ja dzis 2 dodzinki na silowini - cardio - 900 polecialo jako ze wybralam spacer pod gorke i schody - w 8 minut na schodach mozna spalic 100 kalori
na sniadanie dwie ryzowe kromki plus twarozek, kawa z mlekiem , potem woda , jedna wisnia w likerze i czekoladzie, 1 kupny maly krokied , obiad woreczek ryzu kalafiorowego z kawalkiem polskiej kielbasy i sosem grzybowym . teraz zielona herbata - ogolnie juz okolo 1100 zjedzone a dopiero 5 godzina, mysle ze przez dosyc intesywne cwiczenia taki glodek mam.
Mam ochote na cos - ale sama nie wiem na co. Tak pomiedzy wedzonym mieskiem lub ryba a czyms slodkim.
Mam w lodowce serek quark light wanilla , corce nie podchodzi ale moze mi bedzie smakowal jak dodam jagod lub malin.
Jak Wy sobie radzicie z napadami na cos slodkiego ?
"Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
Ja po prostu jem cos slodkiego i malego, jedno ciastko, slodki jogurt. Zauwazylam ,ze jesli sie za bardzo opieram, to potem po prostu odpuszczam i zjadam cale pudelko ciastek. Wszystko jest dozwolone z umiarem.
Zjadlam wczesna kolacje i wykonalam trzeci workout. Takie trzy male porcje dziennie I bedzie dobrze.
Miałam dzisiaj w sumie odpocząć i leżeć do góry pępkiem. Niemniej jednak ruszyłam się z domu i zaliczyłam 45 min marszu. Kilka razy prawie wywinęłam orła, bo ślisko. . Normalnie, w niedzielę są tam dzikie tłumy, ale śnieg i wiatr skutecznie odstraszył ludzi.
Aż chciało się zaśpiewać... Wiosna, wiosna...wiosna ach to Ty.
Zainstalowałam sobie Myfitnesspal ale pewnie chwile mi zejdzie zanim się na tym ogarnę. Na starym telefonie jakoś mniej skomplikowane to było. Na tym nowym się nie mogę odnaleźć. Niemniej jak wprowadziłam dane to dzienna ilośc kalorii jaką mogę zjeść, jest ta sama co wyliczyłam sobie według podanego wcześniej wzoru na PPM.
Mnie zawsze trudniej jest w weekendy. W tygodniu jak jestem poza domem łatwiej mi nie myśleć o jedzeniu. Ja mam tak jak Dominikana pisała w innym wątku. Jak jestem przemęczona i mega wkurzona to mam napad na słodkie.
W myśl powiedzenia:
Tym bardziej jak nie palę i nie piję alkoholu, to czekolada jest takim uspokajaczem . Teraz pytanie czym zastąpić czekoladę ?
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
Ja bede musiala mocno poglowkowac jak schudnac....
Obecnie wiekszosc czasu spedzam w domu ale w lepsze dni moge sobie pozwolic na calkiem niezly spacerek, schody to nadal wielkie wyzwanie...a gym nie wchodzi chwilowo w gre Bylam u ''wellbeing specialist'' i wyjatkowo bardzo mnie rozczarowal bo poszukac w internecie i wydrukowac to ja moge sama....
Sprobuje wyciagnac moj stepper i zobaczymy jak to bedzie!
Mam takie nieodparte wrazenie, ze pomiedzy pobytami w szpitalu wpadlam w pulapke malej depresji i tylko jedzenie polepszalo moje samopoczucie, a zakaz wysilku fizycznego poszedl mi definitywnie w boczki.
Niemniej jednak czuje sie obecnie znacznie lepiej wiec niestety nie mam juz chyba zadnej wymoki!!!
@Ada
@BlackJack - 5kg do pozbycia sie plus kilka cm w pasie i udach.
@Fisolka- zgubic 10kg
@Gosian - zgubic 3kg
@Konefka
@LittleFlower - zgubic 4 kg (teraz mam 72kg) obnizyc tkanke tluszczowa z conajmniej 2 %
@Melanija - Cel 2cm. w udach i pasie i 5kg
@Radzik77
@Severance - usunac 4kg nadwagi, jak sie uda wiecej to bonus.
@Turefu- zgubic 4kg nadwagi
2018-03-18 18:35:10, EFKAKONEFKA33 napisał(a): Teraz pytanie czym zastąpić czekoladę ?
Niczym, gorzka czekolada (powyżej 80%) w ilości kilku kostek tygodniowo jest wręcz wskazana 😊
Cytat:
2018-03-18 18:56:56, Fisolka napisał(a): Ja bede musiala mocno poglowkowac jak schudnac....
Fisolka, damy radę 😊
Ja narazie nałożyłam sobie embargo na słodycze (niestety kilka miesięcy temu wpadłam w jakiś cukrowy ciąg, co pogorszyło zdrowie i dodało kilogramów).
Dzięki tej akcji, mimo iż nie ćwiczę i nie jem bardzo niskokalorycznie, czuję że nie jestem sama w zrzucaniu wagi (słodyczy) i mam więcej samodyscypliny.
Nie odpuszczam.
Następnym krokiem będzie wyeliminowanie cukrów w ogóle oraz jedzenie poniżej GI 50.
I na tę zmianę przeznaczę te pięć tygodni.
Trzymam kciuki za wszystkich zarzucających wagę, modelujących sylwetkę oraz dbających o zdrowie 👍
Czekoladę ciemną i to najlepiej z lodówki. .ponoć dłużej się rozpuszcza w ustach i głód na coś słodkiego przechodzi. Nie praktykowalam bo ja za gorzką to nie za bardzo. .
Zosia ja też ograniczyłam słodkie. .dopiero teraz po ok 4 tyg głód na słodycze zmalał, rzadko mam spadki cukrów...w końcu zaczynam się lepiej czuć. ..
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
Dwa tosty z maslem migdalowym , herbata a potem kawa z mlekiem. Wykonalam poranny workout. Do przodu, do przodu. Jeszcze tylko czety tygodnie i bedzie widac wyniki :D
2018-03-18 17:16:48, littleflower napisał(a): ja dzis 2 dodzinki na silowini - cardio - 900 polecialo jako ze wybralam spacer pod gorke i schody - w 8 minut na schodach mozna spalic 100 kalori
... Jak Wy sobie radzicie z napadami na cos slodkiego ?
No widzisz, na vacu fitnes w 30 min. spala się 3000kal. ustawia się bieżnię do swoich możliwości - szybkość i położenie do góry - każda sesja 30 min.
Ja nie wiem co to słodkie, co tydzień przywożę chłopakom całe tony słodyczy i to jest w domu w szafce, ale nigdy do niej nie zaglądam W pracy przy kompie ciągnie mnie do podjadania i to jest najgorsze! bo jak nie mam nic przy sobie to cierpię
. Normalnie, w niedzielę są tam dzikie tłumy, ale śnieg i wiatr skutecznie odstraszył ludzi.
Wczytuję dane...