MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Musze schudnac 20 kilo

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 229 z 367 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 228 | 229 | 230 ... 365 | 366 | 367 ] - Skocz do strony

Str 229 z 367

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

cris82

Post #1 Ocena: 0

2019-01-13 15:01:08 (7 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

Jestem z wami! wracam od jutra 0+)

Plan sprzed kilku miesiecy pt " droga w jedna strone , powrotu juz nie ma"itp jednak nie wypalil ; (( :-T[

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 13-01-2019 15:01 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Twinkle

Post #2 Ocena: 0

2019-01-13 15:04:26 (7 lat temu)

Twinkle

Posty: 1021

Kobieta

Z nami od: 18-12-2011

Skąd: Somerset

Dawaj Chris bedzie nam razniej.Ja wlasnie sprzatam po obiedzie,zmywam i sobie mysle ze jak ja sie ciesze ze przetrwalam ten tydzien,ze nie nafaszerowalam sie syfem tyljo jadlam zdrowo i madrze.Aby isc do przodu,nie ogladac sie za siebie.Moja motywacja jest tez to ze w kwietniu zobacze troche ludzi,ktorzy mnie dlugo nie widzieli i mam nadzieje ze bedzie juz 10 mniej.Ale najwazniejsze zaczac zdrowo zyc.Bo lata leca i nie chce w wieku 50 lat nie miec sily przejsc sie na spacer z wnukami😁
lake...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gosian

Post #3 Ocena: 0

2019-01-13 17:27:02 (7 lat temu)

gosian

Posty: 9928

Kobieta

Z nami od: 06-09-2007

Skąd: z domku....

Ja dość często robiłam zupę krem. Jadłam nawet 2-3 razy dziennie. Jak dla mnie bardzo sycace są takie zupy a kalorii nie wiele. Trzeba wszystko z głową robić. Mimo że już jakiś czas temu osiągnęłam wagę a nawet mam mniej niż zamierzalam, to teraz nie pilnuje aż tak bardzo tego co jem i efektu yoyo nie mam. Wagę kontroluje co poniedziałek i sobie notuje wszystko dla porównania. Jedna z kilku rzeczy jakie miały wpływ na wagę u mnie to nie picie wina do kolacji czy obiadu.
Fajnie, że nowe osoby dołączają bo o zdrowie warto zadbać i zawalczyć nie zaleznie od wieku. Będę czytać na bieżąco wasze osiągnięcia i trzymać kciuki za Was.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Adacymru

Post #4 Ocena: 0

2019-01-13 18:49:27 (7 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Po dwoch tygodniach urlopu swiatecznego, podzas ktorego nie mialam ani zamiaru, ani checi i czasu cwiczyc, mialam wrocic na silownie w poprzednia niedziele, ale dopadlo mnie przeziebienie. Z bolaca glowa nie bylo szans na skakanie, bo tupot kotka mi glowe rozsadzal. Przeziebienie troche zaleczone, wiec dzisiaj wrocilam do cwiczen. Odbylam basen (na silownie nie mialam nastroju dzisiaj)- 30 dlugosci piechota nie chodzi. Jutro sie zwaze, niby ubrania pasuja jak przed urlopem, ale okaze sie jak organizm przyjal switeczne smakolyki.

Jutro zajecia na silowni i basen. Sa nowe zajecia i mam teraz sytuacje: "osiolkowi w zlobie dano...", bo sa zajecia wysilkowe Bosy Sculpt na sali i w tym czasie sa nowe zajecia HIIT na basenie. Zapisalam sie na oba, jutro zdecyduje ktore wybrac.

W piatek ugotowalam pyszna zupe jarzynowa, bez zadnych tluszczy i bez smietany czy maki (ja maki nigdy nie dodaje do zup, ale smietane lubie). Wczoraj byla na lunch, ale wieczorem bylo wloskie szalenstwo, cala pizze Florentine zjadlam. Na swoje usprawiedliwienie mam to, ze na starter tylko oliwki podjadalam, i deseru nie bralam.

Jutro na lunch do pracy bedzie zupa, musze cos dodac, bo pozniej nie zjem nic az do powrotu z silowni, pewnie gdzies kolo 9. Jak ide na zajecia na silownie, to nie moge nic jesc pozniej niz lunch, bo pare razy podjadlam cos i nawet sniadanie czulam w przelyku w czasie burpees czy innych cwiczen. Mam odrobine ielonego indyka, moze jakies pulpeciki do tej zupy dodam???
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kik1976

Post #5 Ocena: 0

2019-01-13 19:26:45 (7 lat temu)

kik1976

Posty: 6561

Kobieta

Z nami od: 30-08-2006

Skąd: Neverland

hmm, ja na slowo zdrowe odzywanie juz wysypki dostaje.. swego czasu wykupilam diete chodakowskeij, ale jej nie uzylam.. jak dla mnie za bardzo wymyslana, zwlaszcza uzywnie owocow nie rosnacych w pl..lub laczenie dziwne.. np byla kanapka z twarogiem i gruszka itd... mozna sobei wymieniac, ale to jest w jakis sposob ograniczone...
wg mnei caly pikus polega na tym, zeby sie ruszac... co ostatnimi czasy mam ukrucone, neistety... kiedys gdy bylam chuda ...jadlam co chcialam, w wersji komunistycznej, ale za to ciagle mnie gdzies gonilo...teraz zeby schudnac, to musialabym ze 2x wiecej sie ruszac niz wtedy...i to chyba codziennie, zeby byla ciaglosc w spalaniu...nie cierpie silowni statycznych ani basenu, wole robic km z buta... ale chetnych do wspolnych wedrowek ciezko znalesc, zwlaszcza w tym samym czasie co ja moge... a poki co siedze i pisze i cyztam i tak w kolko... momentami wydaje mi sie, ze od tego bardziej glupieje*ROFL* zamiast madrzec..

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 13-01-2019 19:27 ]

Actus hominis non dignitas iudicentur ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Twinkle

Post #6 Ocena: 0

2019-01-13 19:57:01 (7 lat temu)

Twinkle

Posty: 1021

Kobieta

Z nami od: 18-12-2011

Skąd: Somerset

kurcze widze nie jestem sama w swoim problemie...
Ja nigdy chuda nie bylam ale tez i gruba ale w kazdej ciazy bardzo tylam po 30 kg i potem diety i bieganie i chudlam,ale po ostatnim synu jakos mi nie idzie i ciagle ciagna sie jakies kilogramy i zazwyczaj do lata duzo chudlam a potem wracalam do slodyczy i cos wracalo,teraz sobie dopuscilam po wakacjach i teraz mam:-]
Jutro sie waze,troche kasnelam do chlopakow tostow same koncowki odgryzalam hahaha zeby za duzo nie jesc.
gosian jak mozesz podaj przepis w wolnej chwili na te zupe krem,ja nigdy nie robilam takich zup,zawsze zwykle tradycyjne,a jadlam niedawno u kolezanki chyba z groszku no przepyszna byla.
Ja tak samo na slowo dieta czy odhucdzanie az szalu dostawalam,o bieganiu juz nie wspominajac,ale teraz lampka sie zapalila i ostatni dzwonek zeby cos ze soba zrobic.
Szwagierka kupowala diete chyba Chodakowskiejchyba 20 funtow placila za 3 miesiace,nawet fajnei schudla,ale ja nie lubie sie tak meczyc,ze wlasnie jak wspomnalas kik jakas kanapeczka z czyms tam...ja sama sobie ukladam jadlospis bo jakas tam wiedze mam po tylu latach dietowania.
Ale jak wspomnialam ja chuda nie chce byc,ja chce po prostu wygladac normalnie czyli w sam raz,zdrowo przede wszystkim i czuc sie dobrze w swoim ciele,a nie jak teraz unikac luster i nie moc na siebie patrzec.
Chociaz teraz jak juz tydzien dietuje i biegam to jakas i wlosy ladniej uczesze,i ubiore sie inaczej i nawet zajrze ukradkiem w lustro i juz nei wydaje sie taka brzydka:-]
lake...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kik1976

Post #7 Ocena: 0

2019-01-13 20:36:10 (7 lat temu)

kik1976

Posty: 6561

Kobieta

Z nami od: 30-08-2006

Skąd: Neverland

ja po ostatnim tez nic zgubic nei moglam, a kondycje mialam lepsza niz moje chude koleaznki... jak sie okazalo tarczyca nawalala i do tej pory cos szwankuje...dluga historia... tak czy inaczej...nie lubei wynalazkow, po ktorych mam wieksze niestrawnosci niz po polskeij kuchni.. uwazam, ze polska kuchnie zla nei jest, jest w niej mase warzyw i owocow... tylko podstawa jest ruszanie sie...

teraz mam zajecia, ze jem, jak mi sie przypomni, albo jak juz zaczynam sie trzesc.. bo zawsze cos... chetnie bym kursowala na piechote, ale czas mnei goni i goni... momentami mam ochote to rzucic i wybrac sie gdzies, gdzie zegarkow nei ma...*SORRY*

najwiekszym wrogiem utryzmania wagi jest zmeczenie, ale nie takie dzien czy dwa, a latami..
wartosci kaloryczna znam prawie na pamiec, teorie i praktyke tez.. bo kiedys mialam bardzo aktywne zycie... co z tego, jak otwieram oczy o 6-7 i wieczorem padam na pyszczek... chodzilam na nocki, na silownie... konczylo sie tym, ze prawie zasnelam w marszu ze zmeczenia...a do tego musze spac 8h, zeby nastepnego dnia znowu dzialac na wysokich obrotach...
wyjsciem z sytuacji byloby wyprowadzenei sie w spokojna okolice i pare inncyh pomyslow.. poki co marzenia scietej glowy..

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 13-01-2019 20:45 ]

Actus hominis non dignitas iudicentur ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #8 Ocena: 0

2019-01-13 20:46:46 (7 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Mi samo chodzenie nie pomoglo, a chodzilam duzo codziennie. Kiedys bylam jak pierwsza liga oswiecimska i wszyscy w domu tacy byli, jakby nas glodzili, ale mielismy zajecia rozne i ciagle w ruchu. Wiek i rozne zmiany w organizmie robia swoje, niestety nie widac zebym powrocila do chudych lat zupelnie, zreszta nie chcialabym bo w pewnym wieku przy chudej buzi to i znarszczki widac bardziej.

Ja nie stosuje specjalnej diety, nie objadam sie tlustym codziennie, zreszta moj poziom cholesterolu nie pozwala mi na to. Ja lubie jedzenie, jem zdrowo, zwykle sama gotuje albo jak jem na miescie to dobre jedzenie. Moze pilnuje zeby nie jesc za duzo tego zdrowego. Nie odrzucam zadnego jedzenia specjalnie. Zupa jarzynowa byla bez zadnego tluszczu, chociaz zwykle podpiekam cebulke najpierw, to tym razem poprostu na wodzie ugotowalam mnostwo warzyw i byla pyszna.

Teraz ugotowalam obiad na jutro, a ze ja nie umiem na dwie porcje gotowac, to bedzie na dwa dni minimum. Zrobilam pulpeciki z mielonego indyka, starlam do tego miesa marchewke, pietruszke, czosnek, dalam jajo, odrobine bulki tartej, pieprz, galke muszkatelowa, garsc natki z pietruszki, i zrobilam takie malenkie klopsiki. Wyszlo mi 25 z 250g miesa. Wrzucilam na gotujacy sie wywar z suszonyh grzybow, dodalam korojone w kostke ziemniaki i ugotowala sie fajna potrawa. Wywar byl bardzo mocny, az za bardzo, to dodalam szklanke mleka do tego, i zlagodniala, a ziemniaki fajnie zagescily zupe. Bedzie dwa dania w jednym, bo jak chodze na silownie po pracy to nie mam wiele czasu na gotowanie.
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kik1976

Post #9 Ocena: 0

2019-01-13 20:52:51 (7 lat temu)

kik1976

Posty: 6561

Kobieta

Z nami od: 30-08-2006

Skąd: Neverland

ja generalnei gotuje codziennie, no chyba ze zupe, to na dwa dni wychodzi...ale chyba na wychodne, zaczne brac kanapki swoje...bo nawet na miescie momenatami nie moge zjesc..
fakt, wiek i pare inncyh rzeczy robi swoje, juz wazyc tyle co nastolatka nie bede.. wiec nawet na wage nei patrze, tylko po ciuchach..
jak na ironie ida chude lata, chyba.. wiec moze jednak cos sie zmieni w mojej objetosci.. czarny humor..

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 13-01-2019 20:54 ]

Actus hominis non dignitas iudicentur ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #10 Ocena: 0

2019-01-13 21:12:13 (7 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

jak ostatnio sie tu z wami jeszcze bawilem to wazylem 88 i bylem calkiem zadowolony z wygladu standardowo lato zlecialo nie mialem juz takiej motywacji do cwiczen a raczej pompek bo nic innego nie robilem poza rowerem pozniej cos tam raz dzwignalem i cos mi strzyklo w pleckach na 2 tygodnie a wiadomo jak jest jak sobie zrobisz raz przerwe... do tego mialem troche na glowie a u mnie na stres najlepiej dzialaja slodycze noi zrobilem dzisiaj cos co od dawna chodzilo mi po glowie ale czego sie obawialem ...tak wszedlem na wage to zabawne ze wyskoczylo rowne 100
;(( cel lipiec 85kg czas start : P

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 229 z 367 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 228 | 229 | 230 ... 365 | 366 | 367 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,