Po prawie 3 tygodniach - wczoraj - maly sie wreszcie zalatwil. I myslalam, ze w koncu cos bedzie lepiej. Od 3 dni mial biegunke, ale jak sie wczoraj zalatwil, to sie okazalo ze dalej zaparcie. Dzisiaj znowu od rana popuszcza - biegunka.
Ja juz mam serdecznie dosc ;-(. Przed chwila zmienialam mu majtki i mylam go 4 razy pod rzad w ciagu 20 minut... ;-(
Movicol troche zadzialal po tygodniu podawania. Tylko, ze nie do konca, a w rezultacie w druga strone...
I juz mi teraz brak pomyslow

.
[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 12-04-2012 11:50 ]
Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
