MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Szczepionki

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 26 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 24 | 25 | 26 ] - Skocz do strony

Postów: 256

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Van_Helsing

Post #1 Ocena: 0

2012-02-20 12:37:29 (12 lat temu)

Van_Helsing

Posty: 805

Mężczyzna

Z nami od: 03-05-2007

Skąd: Gloucestershire

Jestem ciekaw co myslicie o tej formie zapobiegania na ew choroby w pozniejszym wieku ? czytalem dzisiaj dosc sporo o pozytywach i negatywach i sam jestem tak zamotany tymi informacjami, ze nie wiem co mam myslec - mozna powiedziec, ze nie mam wyrobionego zdania.
Jako, że sporo osob na tym forum ma ciekawa wiedze - czytajac temat chociazby o homeopatii pomyslalem, ze zaloze temat - moze ktos cos wyjasni.

Widzialem rowniez wypowiedzi ludzi, ktorzy nie szczepili swoich dzieci z mysla o naturalnym leczeniu w przyszlosci typu ziola , homeopatia itp.

To jedna z wielu opowiesci na temat szczepien http://www.globalnaswiadomosc.com/szczephistoriamatki.htm

Zycie jest sztuka wyboru - sir Adam 12/05/12

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

jojomaster

Post #2 Ocena: 0

2012-02-20 12:59:00 (12 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

ja szczepilam ale pozno, starszy przed pojsciem do szkoly, druga jak skonczyla 2 latka. prawdy nigdy nie dojdziesz. jednakze jesli sa absolutnie bezpieczne po co w anglii fundusz dla osob, ktore ucierpialy w wyniku szczepien?...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Van_Helsing

Post #3 Ocena: 0

2012-02-20 13:09:43 (12 lat temu)

Van_Helsing

Posty: 805

Mężczyzna

Z nami od: 03-05-2007

Skąd: Gloucestershire

nie wiedzialem, ze taki fundusz istnieje - ciekawe poczytam dzieki jojomaster
Zycie jest sztuka wyboru - sir Adam 12/05/12

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

hardion

Post #4 Ocena: 0

2012-02-20 13:13:10 (12 lat temu)

hardion

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 20-02-2012

Skąd: Londyn

my nie szczepiliśmy naszego synka, ma 18 miesięcy. Dostał tylko po porodzie witaminę K doustnie i tylko za namową położnej. Teraz spodziewamy się drugiego dziecka i też nie będziemy szczepić.
Właśnie takie historie jak ta z linku powyżej utwierdzają nas w przekonaniu że podjęliśmy słuszną decyzję.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Van_Helsing

Post #5 Ocena: 0

2012-02-20 13:17:38 (12 lat temu)

Van_Helsing

Posty: 805

Mężczyzna

Z nami od: 03-05-2007

Skąd: Gloucestershire

hardion no dobra a nie macie obaw, ze wasze dziecko moze zachorowac na gruzlice itp i co wtedy ? Ja rozumiem, ze szczepionki moga wywolac skutki uboczne dla jakiegos % dzieci / ludzi itp ale z tego co czytam jest to mniejsze zlo ze tak powiem. Nie wiem natomiast ile w tym suchego gadania bo wiadomo za tym idzie kasa - a kasa swiatem rzadzi :-]



tutaj jedna ciekawa wypowiedz z innego forum:

Mam do was pytanie na które możecie sobie sami odpowiedzieć, ale tak szczerze... Czy gdyby wynaleziono szczepionkę na ludzkiego wirusa niedoboru odporności (HIV), wywołującego największe zagrożenie epidemiologiczne w "dzisiejszym świecie" - AIDS, to czy pamiętając o "żniwach" tej oto choroby też byście się tak sprzeciwiali?

Myślę, że nikt z was nie pamięta pandemii choroby Heinego-Medina, która miała miejsce na długo przed rokiem 1952, czyli wynalezieniem szczepionki. Nie wydaje mi się, żeby szczepionki były dla dziecka a później dorosłego człowieka groźniejsze i bardziej krzywdzące, niż skutki tej choroby. Nikt z was zapewne nigdy nie widział polio w ostrej postaci.... Powiem tylko tyle, że nikomu tego nie życzę.

W czasie samych praktyk spotkałam wiele matek i ojców, będących silną opozycją szczepień. Dziwnym zrządzeniem losu właśnie ci rodzice najczęściej nadużywają medycyny, bo doczytują się bzdur w wikipedii i "Pani domu". Uwierzcie mi, że temperatura 37 stopni i "prawie katar" to jeszcze nie powód do faszerowania dziecka antybiotykami, a jednak najczęściej rodzice tak postępują. Niestety w Polsce lekarze też nie są bez winy, bo przepisują je bez wyraźnej potrzeby.
Poza udowodnionymi naukowo negatywnymi skutkami NADUŻYWANIA (żeby nie powstała nowa opozycja) antybiotyków, może to też spowodować tzw lekooporność.

Wyobraźmy sobie teraz, że nikt się nie szczepi np na gruźlicę, bo po co twoja sąsiadka ma szczepić swoje dziecko, skoro ty swojego nie zaszczepiłaś, gdyż naczytałaś się bzdur. W tym samym czasie twoja dzidzia idzie do przedszkola, gdzie uczęszcza więcej bobasów, których mamusie mają te same poglądy na temat szczepień ochronnych. W tym choćby jedno maleństwo zainfekowane prątkiem gruźlicy - zaraziło się od zainfekowanego dorosłego, dajmy na to mamusi, która poza tym łyka antybiotyki jak cukierki. Ww prątek staje się "wielolekooporny", mówiąc prostymi słowami w tym wypadku pełnoobjawowa gruźlica staje się PRAWIE nieuleczalna. Maleństwo idzie do przedszkola, bawi się z bobasami... tu kaszlnie, tu plunie, tu kichnie (jak wiadomo higiena w przedszkolach nie zawsze jest godna podziwu). Zarażone dzieci idą do domów, gdzie czekają rodzice i rodzeństwo. Zainfekowani rodzice idą do pracy, rodzeństwo do szkoły... no i co dalej... mamy epidemię później pandemię, oczywiście nikt się nie szczepi.

Czy to gruźlica, polio, tężec czy WZW B itd, wszystkie szczepienia mają chronić a nie szkodzić. Wbrew temu co piszą w gazetach, pseudomedycznych stronach internetowych czy książkach jakiś znachorów, którzy sami mianowali się doktorami (jak dr Oetker), jest mało dowodów naukowych na to, że szczepionki bardzo szkodzą.

Oczywiście nikt wam nie zagwarantuje, że szczególnie w przypadku gruźlicy nikt się nie zarazi pomimo szczepień, ale zastanówcie się... czy macie też pewność, że wasze dziecko idąc do szkoły nie ulegnie śmiertelnemu wypadkowi? Otóż NIE. Nigdy nie macie 100 % pewności, ale na pewno wszyscy rodzice czytający ten post W NAJBARDZIEJ MOŻLIWY SPOSÓB MINIMALIZUJĄ ZAGROŻENIE.

Zycie jest sztuka wyboru - sir Adam 12/05/12

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

hardion

Post #6 Ocena: 0

2012-02-20 13:34:06 (12 lat temu)

hardion

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 20-02-2012

Skąd: Londyn

a jeżeli to Twoje dziecko będzie tym jakimś % to co wtedy? Nieszczepienie nie gwarantuje, że dziecko nie zachoruje i nie umrze, ale szczepienie też nie daje takiej gwarancji. Natomiast ryzyko powikłań po szczepieniu wydaje się znacznie większe.Obecnie zachęca się ludzi do wielu szczepień. Niektóre dzieci w wieku czterech miesięcy były już szczepione 19 razy.
Oznacza to, że wiele razy naruszono ich naturalną barierę ochronną jaką jest skóra, wpuszczając niemal wprost do krwi mieszaninę obcego białka i niebezpiecznych toksyn. Rodzice powinni być świadomi, że szczepionka to nie czysty wirus albo bakteria, (jak ma to miejsce przy zakażeniu naturalnym), ale szereg, w większości wysoce toksycznych substancji.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Van_Helsing

Post #7 Ocena: 0

2012-02-20 13:36:58 (12 lat temu)

Van_Helsing

Posty: 805

Mężczyzna

Z nami od: 03-05-2007

Skąd: Gloucestershire

Rozumiem co napisalas - nie mowie, ze sie nie zgadzam ale jednak jest to myslenie i obawa czy takie odejscie od szczepien nie bedzie mialo wiekszego negatywnego wplywu na dziecko w pozniejszym zyciu..
A mozna w UK zrezygnowac ze szczepien ? nie sa one obowiazkowe?
Zycie jest sztuka wyboru - sir Adam 12/05/12

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Lenusia

Post #8 Ocena: 0

2012-02-20 13:44:28 (12 lat temu)

Lenusia

Posty: 1222

Kobieta

Z nami od: 23-03-2011

Skąd: Gloucestershire

Ja bym się nie odważyła nie zaszczepić dzieci. Każde z moich dzieci było szczepione wg kalendarza szczepień. Wielokrotnie musiałam podpisywać,że dziecko było szczepione np na tężec jeśli jechało na wycieczkę czy zawody sportowe i datę kiedy to szczepienie było wykonane.
Nie jestem pewna czy przy zapisywaniu dzieci do szkoły nie było pytania ,,czy dziecko ma wszystkie szczepienia,,. Nie wyobrażam sobie nie szczepić dziecka.
Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę :)))

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

hardion

Post #9 Ocena: 0

2012-02-20 13:54:14 (12 lat temu)

hardion

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 20-02-2012

Skąd: Londyn

w UK nie są obowiązkowe, tutaj nie jest to problemem. Trzeba być stanowczym, tak nam doradziła HV która zresztą powiedziała, że nie jest zaskoczona naszą decyzją.

Obawiam się, że problem to się zacznie dopiero w Polsce(planujemy powrót)Jak dobrze się orientuję to jest to obowiązek obywatelski szczepić dzieci a nie prawny, także w zasadzie zmusić nie mogą. Z tego co wiem to problem szczepień jest dość mocno nagłaśniany ostatnio i jest coraz większa liczba rodziców którym udaję się nie szczepić swoje dzieci.

Przed szczepieniami ostrzega również prof.
Majewska, a informacje na ten temat można znaleźć w internecie. Mogę również polecić książke " Szczepienia- niebezpieczne ukrywane fakty" Ian Sinclair.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kinia-25-

Post #10 Ocena: 0

2012-02-20 13:55:20 (12 lat temu)

kinia-25-

Posty: 34

Kobieta

Z nami od: 04-03-2009

Skąd: coventry

Van_Helsing tez mialam obawy przed szczepieniami,urodzilam dziecko tutaj w Anglii.
po tym jak naczytalam sie o skutkach ubocznych nie chcialam dziecka niesc do szczepienia bo balam sie powiklan,ale Bogu dzieki wszystko jest ok,ale balam sie jak cholera jak na razie moja niunia ma wszystkie szczepienia wybrane.
a co do szczepienia przeciw gruzlicy to tutaj nie podaja bo pytalam sie pielegniarki to mi powiedziala ze wycofali je jakes 4 lata temu(dokladnie nie pamietam),a powodem wycofania bylo to ze w Anglii na gruzlice nie choruja:)Tak mi dokladnie powiedziala.Zas w Polsce nie moglam jej zaszczepic bo byla za duza,bo powinna byc szczepiona iles tam po porodzie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 26 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 24 | 25 | 26 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,