Str 2 z 3 |
|
---|---|
jankowsky | Post #1 Ocena: 0 2012-02-08 14:51:58 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: nottingham |
Od lat choruję na zatoki i właśnie po kolorze kataru wiem czy to przeziębienie czy zapalenie zatok i potrzebny antybiotyk. I mały cytat:
- To zależy, jak długo trwa. Jeśli krócej niż pięć dni lub nieco dłużej i widać, że choroba stopniowo wygasa, można ograniczyć się do tzw. leczenia objawowego. Sok z malin, mleko z miodem, ewentualnie krople obkurczające błonę śluzową nosa. Ale te ostatnie krótko - maksimum trzy-pięć dni, bo na dłuższą metę to bardzo szkodliwa broń. Naturalnie nie ma sensu podawanie antybiotyku, bo to infekcja wirusowa, a na wirusy - jak wiadomo - antybiotyki nie działają. Jeśli natomiast objawy trwają dłużej niż pięć dni, wtedy należy zastosować krople sterydowe do nosa. Gdy w ciągu 48 godzin nastąpi poprawa, sterydów nie powinno się odstawiać, lecz stosować je jeszcze przez co najmniej dwa-trzy tygodnie. Natomiast gdy po pięciu-siedmiu dniach od początku infekcji objawy się nasilają - wzrasta temperatura, wydzielina z nosa staje się żółta lub zielona - oprócz sterydów należy podać też antybiotyk. Dlaczego? Bo - jak to fachowo określamy - doszło do nadkażenia bakteriami i trzeba je unicestwić. I znów - dajemy pełną dawkę antybiotyku przez 7-14 dni plus krople sterydowe. To absolutna rewolucja w leczeniu ostrego zapalenia zatok. Do tej pory stosowaliśmy najchętniej antybiotyki, a teraz jest wyraźny odwrót od tych leków na rzecz sterydów. |
siwia25 | Post #2 Ocena: 0 2012-03-02 21:57:41 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-03-2012 Skąd: portsmouth |
witam. Moja 3 letnia corka od 1,5 m-ca tez ma zielony katar. Dostala już 2 razy antybiotyk Amoxicillin 125mg/5ml i nic nie pomoglo. Oprocz kataru nie ma zadnych dolegliwosci. Co radzicie? Moze ktoś zatknąl sie juz z taka sytuacja?
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2012-03-02 22:05:48 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Kilka razy dziennie inhalacje woda z sola + olejkiem eterycznym (np. sosnowym, ja dawalam odrobine kremu Pulmex Baby), dokladne czyszczenie nosa, ukladanie do snu w pozycji polsiedzacej, wietrzenie domu, nawilzanie z dodatkiem olejkow eterycznych.
Do tego tran i syrop z cebuli/czosnku/miodu/cukru/cytryny. Tyle z domowych sposobow ![]() |
siwia25 | Post #4 Ocena: 0 2012-03-02 23:35:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-03-2012 Skąd: portsmouth |
Robimy inhalacje z soli fizjologicznej 2 razy dziennie. Podaje jej tez tran. Syropu z cebuli lub wszelkie "mikstury" z dodatkiem czosnku corka nie znosi. Proby podawania koncza sie wymiotami.Pije herbatke z miodem. Na Pulmex baby nie wpadlam, a mam. Myśle, ze odwiedzimy jescze lekarza i zrobimy wymaz z nosa na badanie bakteriologiczne. Karjo1 dzięki za szybka odpowiedz
![]() |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2012-03-02 23:39:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Powaznie, nie lubi syropu? Moze za malo cytryny/miodu czy cukru i wtedy faktycznie paskudne toto jest
![]() Co do pulmex, do tego na noc smarowalam nogi, klate i plecy, skarpety i do cieplego lozka. |
|
|
kwiat_zielony | Post #6 Ocena: 0 2012-03-04 08:58:28 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2012 Skąd: U.k. |
Kupiłam maść majernakową ,bardzo pomaga ..zapach przyjemny nie podrażnia i szybko udrażnia nos .
Małe dzieci boją sie ostrych kropli i innych maści o silnym zapachu a ta maść jest bardzo łagodna i dziecko samo sobie moze paluszkiem posmarowac w nosku .Ja to polecam najbardziej. |
Dangerous__girl | Post #7 Ocena: 0 2012-03-04 09:39:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Cytat: 2012-03-02 23:39:31, karjo1 napisał(a): Powaznie, nie lubi syropu? Moze za malo cytryny/miodu czy cukru i wtedy faktycznie paskudne toto jest ![]() Co do pulmex, do tego na noc smarowalam nogi, klate i plecy, skarpety i do cieplego lozka. Moja corka tak samo, nie cierpi. jak jej chce podawac to odrazu sie krztusi i na wymioty jej sie zbiera.... ja jak bylam mala to poprostu uwielbialam ten syropek. widocznie nie kazde dziecko toleruje cebule ![]() |
Hafcia | Post #8 Ocena: 0 2012-03-04 21:17:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2012 Skąd: somewhere |
Zielony katar to katar zatokowy, zwykle daje się na to antybiotyk, bo samo niestety nie przechodzi. FANTASTYCZNE efekty przynosi płukanie nosa roztworem soli, ale takie porządne płukanie nie pryskanie, bo trzeba się pozbyć zakażonej wydzieliny,
|
Adacymru | Post #9 Ocena: 0 2012-03-04 21:29:29 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Trzyletnie dziecko nie ma ponoc jeszcze wyksztalconych zatok...
Ada
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2012-03-04 21:41:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Oho, nie ma jak to zdalne kierowanie na antybiotyk, szkola niekotrych polskich lekarzy, czy co
![]() |