![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 5.2 z 17 |
|
---|---|
agarudii | Post #1 Ocena: 0 2011-11-17 21:05:06 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
ja generalnie chodze do GP i jestem zadowolona, w walk in centre byla raz i dostalam paracetamol
![]() Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
Dangerous__girl | Post #2 Ocena: 0 2011-11-17 21:05:15 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Ja tez na poczatku myslalam ze tu naprawde daja tylko paracetamol ale widocznie tak nie jest, no chyba ze ktos idzie z kaszelkiem i oczekuje antybiotyku to sie zdziwi. gdy sie cos dzieje powaznego lekarze potrafia dac antybiotyk, ktory naprawde szybko zadziala. potrafia tez przebadac, i to nie przez koszulke. Jednak taka moja jedna rada, ktorą po moich 4 latach pobytu moge dac, tym ktorzy jeszcze nie chodzili z dziecmi do lekarzy, gdy sie dzieje cos powaznego odpuscic sobie GP, bo strata czasu, oni i tak odsylaja do szpitala.Ja kiedys spedzilam 2h czekajac na GP a ten i tak mnie odeslal do szpitala, bo nie widzial co to jest
![]() |
kolezanka_szkla | Post #3 Ocena: 0 2011-11-17 21:08:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Ja z racji pracy w domu opieki widzialam juz przeroznych lekarzy i przerozne pielegniarki. Wszystko zalezy od tego czy ktos sie na studiach uczyl, czy nie. Widocznie, ci uczacy sie robia kariere w szpitalach, Ci leniuszkowaci "robia za GP".
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
Dangerous__girl | Post #4 Ocena: 0 2011-11-17 21:11:11 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Tez mi sie tak wydaje...
|
agarudii | Post #5 Ocena: 0 2011-11-17 21:14:45 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
a tak wogole to ja mam prywatne ubezpieczenie medyczne dla malej, i jakby sie cos dzialo niepokojacego/powaznego, to poprostu bym z niego skorzystala a nie sie szarpala z GP.
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
ewamik | Post #6 Ocena: 0 2011-11-17 21:31:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2011-11-17 20:35:50, agarudii napisał(a): Cytat: 2011-11-17 20:26:30, ewamik napisał(a): Nasz GB...szkoda gadać.... Historia kuzynki męża.Dziewczyna tu wyszła za mąz za Anglika.Mają rocznego synka.Chłopczyk od kilku miesięcy miał katar,kaszel,nie jadł...biegunka.Ciągle chodziła po lekarzach i ciągle nurofen,paracetamol lub syropki. W koncu do mnie zadzwoniła.Podałam jej namiary na polskiego pediatre na Greenford.Pojechała tam.Okazało sie,że chłopczyk ma silne uczulenie na nabiał(szczególnie mleko krowie) i jakies tam owoce oraz atopowe zapalenie skóry. przez 4 mies jeździła po lekarzach i nic. Będąc w Polsce zrobiła mu dodatkowe badania w Krakowie. Różnie bywa z tymi lekarzami. Tydzien temu dostałam od Anglika antybiotyk....zapalenie płuc....jak mus,to mus sprobuj GB zmienic na GP moze to pomoze a historia kuzynki meza od strony dziadka ehh, wez to przeczytaj, roczne dziecko... od kilku miesiecy, a potem diagnoza uczulone na nabial. szczegolnie mleko krowie, a kto niemowlakowi mleko krowie daje ![]() Nie napisałam,że daje mu mleko krowie.Napisałam,że jest bardzo uczulone,poniewaz robili testy alergiczne. I nie rób zdziwonej miny,bo kilkanaście lat temu nie było Bebika tylko normalnie mleko krowie i kasza manna. Wiem,że daje mu mleko kozie teraz. |
agarudii | Post #7 Ocena: 0 2011-11-17 21:37:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
Cytat: 2011-11-17 21:31:47, ewamik napisał(a): Cytat: 2011-11-17 20:35:50, agarudii napisał(a): Cytat: 2011-11-17 20:26:30, ewamik napisał(a): Nasz GB...szkoda gadać.... Historia kuzynki męża.Dziewczyna tu wyszła za mąz za Anglika.Mają rocznego synka.Chłopczyk od kilku miesięcy miał katar,kaszel,nie jadł...biegunka.Ciągle chodziła po lekarzach i ciągle nurofen,paracetamol lub syropki. W koncu do mnie zadzwoniła.Podałam jej namiary na polskiego pediatre na Greenford.Pojechała tam.Okazało sie,że chłopczyk ma silne uczulenie na nabiał(szczególnie mleko krowie) i jakies tam owoce oraz atopowe zapalenie skóry. przez 4 mies jeździła po lekarzach i nic. Będąc w Polsce zrobiła mu dodatkowe badania w Krakowie. Różnie bywa z tymi lekarzami. Tydzien temu dostałam od Anglika antybiotyk....zapalenie płuc....jak mus,to mus sprobuj GB zmienic na GP moze to pomoze a historia kuzynki meza od strony dziadka ehh, wez to przeczytaj, roczne dziecko... od kilku miesiecy, a potem diagnoza uczulone na nabial. szczegolnie mleko krowie, a kto niemowlakowi mleko krowie daje ![]() Nie napisałam,że daje mu mleko krowie.Napisałam,że jest bardzo uczulone,poniewaz robili testy alergiczne. I nie rób zdziwonej miny,bo kilkanaście lat temu nie było Bebika tylko normalnie mleko krowie i kasza manna. Wiem,że daje mu mleko kozie teraz. ty czytasz co piszesz? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() jakby mogl byc uczulony na cos czego w zyciu nie probowal? no kilkanascie lat temu moze nie bylo bebika, ale ciekawa jestem jak dzieciaczek( pewnie juz dorosly, bo kilkanascie lat + ten roczek ktory mial wtedy) znosi jak mamusia mu daje kozie mleczko ![]() Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
ewamik | Post #8 Ocena: 0 2011-11-17 21:51:23 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
napisałś-kto niemowlakowi daje mleko krowie?
Dlatego napisałam,że kilkanaście lat temu nie było bebika i wszyscy dawali mleko krowie dzieciom...nawet 5-miesięcznym. sama pewnie tez to żłopałaś z kaszką manną i teraz wielkie zdziwienie.....No cóż..moja córka 1,5roczna piła mleko krowie...och przestępstwo popełniłam pewnie? |
kolezanka_szkla | Post #9 Ocena: 0 2011-11-17 21:52:52 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Ja przepraszam, ze sie wtracam, ale chcialam tylko niesmialo napomknac, ze mleko modyfikowane w Polsce jest znane co najmniej od lat dwudziestu paru. Przynajmniej JA znam od wczesnych lat osiemdziesiatych, kiedy to urodzil sie moj kuzyn. Pamietam jak ciocia przygotowywala mleko dla niego i opowiadala, ze to takie specjalnie robione mleczko dla maluszkow...
A poza tym ide sobie cichutko na paluszkach... Nie przeszkadzam... "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
ewamik | Post #10 Ocena: 0 2011-11-17 21:57:24 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
oczywiście..było ale nie dla każdego dostepne.
Moja siostra,gdy urodziła trojaczki w 85',to dostawała mleko modyfikowane.To było mleko z tzw.darów.I to nie było mleko polskie,lecz niemieckie Niestety ale nie każdego było stać na taki luksus w postaci mleka modyfikowanego. Urodziłam się w latach 70-tych |