MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

CAŁA prawda o angielskim leczeniu.....

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 11 z 17 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 10 | 11 | 12 ... 15 | 16 | 17 ] - Skocz do strony

Str 11 z 17

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

aniteczka1981

Post #1 Ocena: 0

2011-11-18 19:09:07 (13 lat temu)

aniteczka1981

Posty: 311

Kobieta

Z nami od: 23-09-2008

Skąd: bradford

Cytat:

2011-11-18 18:55:51, goginka88 napisał(a):

Co to mamusiek które przesyłają tony lekarstw to zgadzam się po co to wszystko? Skąd biora te recepty? Kto do jasnej ciasnej daje im te recepty i jakim prawem matki dają je swoim dzieciom?


jak juz wczesniej pisalam,zdobycie antybiotyku bez recepty w niektorych aptekach w Polsce to pikus,wiem z autopsji:-?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

ANDY1978

Post #2 Ocena: 0

2011-11-18 21:36:42 (13 lat temu)

ANDY1978

Posty: 49

Mężczyzna

Z nami od: 17-11-2011

Skąd: LEEDS

Edzia78- dzieki za informacje,dobrze wiedziec na przyszlosc,my niestety nie mielismy tyle szczescia i z dzieckiem lecacym z rak z 40 st goraczka bez jakiegokolwiek zbadania zostalismy odeslani,a w leeds general 4 godz czekania i poszukiwania lekarza bylo bowiem ok.20 i caly oddzial opustoszal,pielegniarki nie potrafily znalezc dla nas lekarza..wygladalo to troche jak w komedii Barei,cóz moze tego dnia mielismy po prostu pecha..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

agarudii

Post #3 Ocena: 0

2011-11-18 21:51:33 (13 lat temu)

agarudii

Posty: 4781

Kobieta

Z nami od: 30-08-2011

Skąd: trolford ;-)

Cytat:

2011-11-18 18:55:51, goginka88 napisał(a):


Co to mamusiek które przesyłają tony lekarstw to zgadzam się po co to wszystko? Skąd biora te recepty? Kto do jasnej ciasnej daje im te recepty i jakim prawem matki dają je swoim dzieciom? Jest lekarzem ze wie ze ten antybiotym moze podac na te schorzenie? A może dziecko wcale nie ma zapalenia oskrzeli a matka poda taki antybiotyk? Jestem mama 3 miesiecznego dziecka i napewno nie bede eksperymentowac na swoim dziecko podajac antybiotyki które nie wiadomo czy sa na dane schorzenie.




goginka sa grupy antybiotykow, ktore sa podawane na rozne choroby. wiec na kilka chorob mozesz dostac ten sam antybiotyk,albo jego pochodna( np. pochodna pencyliny jak na sama pencyline jestes uczulona).

ja zawsze mam w apteczce antybiotyk dla dzieci i dla doroslych, tak w razie czego. a recepte wypisuje moja mama i ona mi mowi jak podawac lek. (zeby nie bylo zaraz oburzonych wpisow)
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jojomaster

Post #4 Ocena: 0

2011-11-18 22:49:01 (13 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

aniteczka, ja wogole nie gotowalam butelek ani smoczkow - mylam plynem normalnie, plukalam i potem przegotowana woda jeszcze raz plukalam. poczytajcie co sie dzieje z plastikiem w gotujacej wodzie...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewela119

Post #5 Ocena: 0

2011-11-18 22:55:55 (13 lat temu)

ewela119

Posty: 579

Kobieta

Z nami od: 25-03-2011

Skąd: Coventry

Ja rodzilam 2 tygodnie temu i jestem jak najbardziej zadowolona z opieki, a szczerze mowiac to nawet jestem zmeczona ta ich opieka, ciagle jakies polozne mi przychodza, HV, kaza do GP isc to na szczepienia to na cos tam jeszcze. Jak urodzilam starsza corke w Pl nikt sie nie pofatygowal zeby sprawdzic czy z nami wszystko ok, zadnych informacji, tutaj non stop przypominaja mi o cwiczeniach Kegla, pytaja o to czy mi nogi nie puchna i takie tam, informuja do znudzenia o smierci lozeczkowej, o depresji poporodowej itd itp, wszystko to juz znam na pamiec, szkoda ze nikt mi tych informacji nie udzielil ponad 5 lat temu po pierwszym porodzie kiedy jeszcze o tym wszystkim nie wiedzialam tylko kazali mi wziac dziecko i jechac do domu a ja calkowicie zielona i przestraszona nie wiedzialam co z tym dzieckiem robic.

I kolejny przyklad, corka 2 tyg temu przyniosla ze szkoly kartke ze bedzie badanie wzroku i mam podpisac czy sie zgadza, od ponad 2 lat chodzi w okularach, prowadzi ja okulista z Pl bo w czasie kiedy zaczynalismy leczenie jeszcze mieszkalismy w Pl i chodzilismy na kontrole przy okazji pobytu w Pl, teraz pomyslalam ze jest okazja aby przeniesc sie z tym tutaj, bo juz zaczela szkole wiec nie bywamy tak czesto w Pl. No i po kilku dniach corka przyniosla ze szkoly kartke ze jej badanie wypadlo niepomyslnie co nie bylo dla mnie zadnym zaskoczeniem i ze w zwiazku z tym bedzie miala umowiona wizyte u okulisty w szpitalu, pomyslalam ok, rzucilam gdzies ta kartke i pomyslalam ze to pewnie bedzie nie wczesniej niz za kilka miesiecy, jakiez bylo moje zdziwienie kiedy wczoraj dostalismy list ze wizyta jest w najblizszy poniedzialek, jeszcze dzis dzwonila stamtad pani to potwierdzic na wypadek gdyby list nie dotarl. W Pl do okulisty przez NFZ kazali nam czekac pol roku, do tej samej okulistki prywatnie zapisywac sie trzeba 2 miesiace wczesniej... Nie mowie juz ani o tym ile sobie licza za wizyte ani o tym ile kosztuja okulary dla dziecka...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

MerryPoppins

Post #6 Ocena: 0

2011-11-19 07:23:38 (13 lat temu)

MerryPoppins

Posty: 984

Kobieta

Z nami od: 15-02-2011

Skąd: Doncaster

moja mama ma zacme i umówiła sie na prywatne wizyte do okulisty w PL na pierwszy wolny termin...konic kwietnia 2012:) nie wiem co by było na kase chorych
Boże uchroń mnie przed fałszywymi przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradze... [url=][img][/img][/url]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

roztocz

Post #7 Ocena: 0

2011-11-19 08:09:24 (13 lat temu)

roztocz

Posty: 968

Mężczyzna

Z nami od: 23-05-2007

Skąd: Greenford

tak dlugo sie czeka w Polsce do prywatnego okulisty!? :-o
to ja wracam i zostane okulista! :-]
Praca - to bardzo prymitywny sposob spedzania czasu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

queenOfChocolat

Post #8 Ocena: 0

2011-11-19 11:53:39 (13 lat temu)

queenOfChocolate

Posty: 459

Kobieta

Z nami od: 23-02-2010

Skąd: male...

a ja juz boje sie chorowac...i tutaj i w Polsce. kilka lat temu zaczelo sie od przeziebienia, przy czym byl straszny bol gardla i wysoka goraczka. bylam u tutajeszego GP, dostalam antybiotyk ktory zaczal dzialac na dwa dni przed koncem opakowania. GP po skonczeniu opakownia mimo iz objawy nadal mialam nie chcial nic przepisac. zaufalam, leczylam sie domowymi metodami, wyprobowalam wszystkie pastylki dostepne bez recepty. przez rok codziennie mialam bol gardla. tutaj nie chcieli przepisac na to nic, no bo w koncu to tylko bol gardla i podwyzszona temperatura -codziennie mialam 37.5. przez okragly rok.. na pol roku pojechalam do Polski, zastrzyki na wzmocnienie odpornosci, antybiotyki, az wkoncu wyciecie migdalow. teraz bol gardla mam tylko po wypiciu czegos gazowanego. niby wszystko pieknie, jestem juz 'zdrowa'. tyle ze po wycinaniu migdalow w polsce dochodzilam do siebie ponad miesiac. juz pierwszego dnia po zabiegu zaczely sie wymioty i trwaly az do ostatniego dnia pobytu w szpitalu. przez 8 dni (tyle bylam w szpitalu) lezalam pod kroplowka, nie bylam w stanie nic jesc (straszny bol ran ktore nie chcialy sie goic przez czeste wymioty i straszny bol brzucha, ataki rzucaje mna po calym lozku...) w ustach nie mialam nic do picia przez cale 8 dni. codziennie ordynator pytal czy na pewno w ciazy nie jestem, bez mowienia na co pobrali mi krew na badania (pewnie sprawdzic czy nie klamie), az w koncu po osmiu dniach meki wypisali do domu. wypisali do domu w stanie takim, ze mama musiala mnie na swoich rekach niesc do auta (mnie, dorosla kobiete..) na protest mamy, (ja nie bylam w stanie nic powiedziec, tylko pisalam na kartce) powiedzieli ze z gardlem wszystko w porzadku, a ze leze na laryngologi to moga mnie wypisac! w drodze do domu dostalam znow ataku bolu wymioty. po przyjezdzie do domu wezanie karetki z innego szpitala. i co? uczulenie na pyralgine ktora tak ochoczo byla mi podawana przez pielegniarki na bol brzucha co godzine...przez 8 dni...doprowadzajac do wyniszczenia organizmu. teraz wszystko co jem musi byc zdrowe i lekko strawne bo przewod pokarmowy dostal juz swoje..a mam dopiero 24 lata.. zastanawia mnie tylko jedna rzecz- jak do cholery koles z karetki po kilku minutach po podaniu mi pyralginy wiedzial co mi jest, a w szpitalu szereg lekarzy nie wiedzialo co mi jest? mamie powiedzieli ze to wszystko bylo na tle psychicznym...po odstawieniu pyralginy bole brzucha zniknely, wymioty ustaly. a mi pozostal lek do szpitali i lekarzy..nigdy wiecej nie pojde na zabieg do szpitala, o dziecku tez nie mysle bo wiaze sie to z porodem..

a jesli chodzi o GP to ostatnio bylam z prosba o zmiane pigulek antykoncepcyjnych na plastry, co by odciazyc troche watrobe. w szoku jestem do dzis. lekarka na moje pytanie o plastry powiedziala ze takowe nie istnieja, ale co by sie upewnic otworzyla swoja ksiege wiedzy i krzyknela entuzjastyczne ze jednak istnieja! a ona nie miala o tym pojecia! i bardzo mi dziekuje ze jej o tym powiedzialam...lekarka na pewno z kilkulenim stazem pracy...no coz, wyszlam znow z recepta na pigulki, gdyz GP nie byla pewna czy moze mi je przepisac...eh...w Polsce chcieli mnie zabic lekiem przeciw bolowym, a tutaj nie znaja metody antykoncepcyjnej znanej co najmniej kilka lat i dostepnej na NHS...pozostaje mi tylko nie wychodzic z domu by sie nie przeziebic i zalozyc pas cnoty...

[ Ostatnio edytowany przez: queenOfChocolate 19-11-2011 11:56 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2011-11-20 12:13:32 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jojomaster

Post #10 Ocena: 0

2011-11-20 13:45:50 (13 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

pare slow na temat POLSKIEJ sluzby zdrowia...
jak juz w innym temacie wspomnialam, moja niunia ma problem z jelitami i ma zalecona diete. ok. zostaly rowniez jej przepisane lekarstwa przez pania doktór z polszy (pani doktor habilitowana i rehabilitowana, itp...), lekarstwa kosztowaly mnie majatek, koniecznie z apteki przez internet mialy byc zamowione. przyszly... jak zobaczylam sposob podawania to mialam ochote pojechac jeszcze raz na wycieczke zeby je pani dr w d***e wsadzic. dla przykladu jedno: rozpuscic w 250ml wody, wypic szybko na raz i popic szklanka wody... jak mam do k***y nedzy wlac pol litra plynu na raz w dwulatka??? chyba sie po prostu wybiore jeszcze raz do gp :(

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 11 z 17 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 10 | 11 | 12 ... 15 | 16 | 17 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,