MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

2-latek i owoce

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 2 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

jojomaster

Post #1 Ocena: 0

2011-11-16 19:36:27 (14 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

uczty owocowe i zmiany diety wszystkich tez juz przerabialam - poza tym u nas zawsze wszyscy jedli owoce - starszy braciszek tez je i specjalnie pokazuje malej jakie sa pyszne. nie dziala niestety - jak zobaczy ze jemy owoce, to nie zwraca wogole uwagi. chyba bede musiala ja przeglodzic, aczkolwiek tez nie chce zeby jej sie owoce z czyms niemilym kojarzyly...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

minot102

Post #2 Ocena: 0

2011-11-16 19:38:07 (14 lat temu)

minot102

Posty: 1674

Kobieta

Z nami od: 11-08-2011

Skąd: Thet

jak moja mala odmawia jedzenia jakiegos warzywa/owoca ja tlumacze ze maja witaminki i wymieniam witaminka C zeby nie miec kataru, witaminka A zeby miec zdrowe oczka i moc ogladac bajki itp...dziala
life is good

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wielbicielka

Post #3 Ocena: 0

2011-11-16 19:39:52 (14 lat temu)

wielbicielka

Posty: 12625

Kobieta

Z nami od: 29-04-2011

Skąd: Londyn

moj ostanio tez powiedzial nie owocom, ale tylko w domu, jak pojdziemy do play grup to tam na koniec przed wyjsciem kazde dziecko siedzi przy stoliczku i dostaje swoja miseczke z kawalkami owocow i picie do wyboru. Moj tak sie tym zajada ze potrafi zjesc podwojna porcje. Moze posilki z innymi dziecmi

dodam ze moj tez ma 2 latka, a wczesniej uwielbial jesc owoce

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

agarudii

Post #4 Ocena: 0

2011-11-16 19:40:02 (14 lat temu)

agarudii

Posty: 4781

Kobieta

Z nami od: 30-08-2011

Skąd: trolford ;-)

a moze za bardzo naciskacie na te owoce? sprobujcie, jesc normalnie " rodzinnie" owoce a malej nie zmuszac, zobaczycie moze sie w koncu zainteresuje
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jojomaster

Post #5 Ocena: 0

2011-11-16 19:46:56 (14 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

moje albo nie rozumie albo ma w nosie tlumaczenia :) nie naciskam wogole, pytam 'chcesz?' - 'taaa!!!' i tyle. pooglada i koniec. nie zmuszam, nigdy nie zmuszalam dzieci do jedzenia (mnie kiedys zmuszali i znam ten bol), postaram sie zalatwic dzieci jakies, poki co dostepu nie mam za bardzo, moja tez swego czasu uwielbiala owoce - nie mam pojecia o co biega. nadmienie, ze soki owocowe pija (ograniczylam, zeby te owoce pojadla), ale lekarka powiedziala ze musza byc i soki i owoce. nic to sprobujem jogurt sojowy zmieszac, moze to cos da :)
dzieki

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

malwinka26

Post #6 Ocena: 0

2011-11-16 20:07:09 (14 lat temu)

malwinka26

Posty: 67

Kobieta

Z nami od: 13-11-2011

Skąd: london

bo tu owoce sa ochydne i sztuczne...nic nie ma smaku tak jak powinno....moja mala tez nie chce jesc owocow <czasami moze jablko pokroje w kostke i bez skorki...heh wymagania> ale jak pojedziemy do polski odrazu lapie sie za banany czy winogrona

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wielbicielka

Post #7 Ocena: 0

2011-11-16 20:09:48 (14 lat temu)

wielbicielka

Posty: 12625

Kobieta

Z nami od: 29-04-2011

Skąd: Londyn

Moj na poczatku nie lubil bananow i to w play grup nauczyl sie jesc, mandarynek tez nie lubi a ostatnio nawet wzial do raczki, wiec jest nadzieja ze za pare tygodni zacznie jesc i ten owoc
Moj pije tylko wode, soku nie tknie
Nauczyl sie tam tez jesc tosty z maselkiem. Jednak towarzystwo ciamkajacych ze smakiem obok dzieci potrafi zdzialac cuda

[ Ostatnio edytowany przez: wielbicielka 16-11-2011 20:12 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kolezanka_szkla

Post #8 Ocena: 0

2011-11-16 20:13:01 (14 lat temu)

kolezanka_szkla

Posty: 6388

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: L5

WEiecie - wlasnie mi sie cos przypomnialo. Najlepiej mi wszystko smakowalo (a bylam strasznym niejadkiem) w stolowce szkolnej. Sprobuj mala zaprowadzic tam, gdzie sa dzieci. Albo zapros kilka znajomych z dziecmi do siebie. Niech sie dzieciaki pobawia, potem "cos" zjedza...
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #9 Ocena: 0

2011-11-16 20:14:54 (14 lat temu)

karjo1

Posty: 21388

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Malwinka, to skad ty te owoce bierzesz ;)?
Pyszne sa kupowane na targu, na farmers market, przywozone z wypadow na farmy. Poza tym wybor dziki i ceny normalniejsze.

Jojmaster, a myslalas nad zmiana posilkow na takie troche bardziej wege? U nas wszyscy sie zazeraja ryzem/makaronem/nalesnikami z owocami w roznej pstaci (swieze, cale, tarte, gniecione, musami, smazone, pieczone), jablka wydrazone i konfitura w srodku, zapiekane, na goraco na podwieczorek, zupy owocowe, do pica kompoty z kawalkami owocow. Jak do tego dorzucisz warzywa, np. leczo itp. to moze uda sie namowic mloda ;).
A moze po prostu taki okres i trzeba przeczekac.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewela119

Post #10 Ocena: 0

2011-11-16 20:21:58 (14 lat temu)

ewela119

Posty: 579

Kobieta

Z nami od: 25-03-2011

Skąd: Coventry

Cytat:

2011-11-16 20:07:09, malwinka26 napisał(a):
bo tu owoce sa ochydne i sztuczne...nic nie ma smaku tak jak powinno....moja mala tez nie chce jesc owocow <czasami moze jablko pokroje w kostke i bez skorki...heh wymagania> ale jak pojedziemy do polski odrazu lapie sie za banany czy winogrona


Co za roznica miedzy bananami czy winogronami tutaj czy w Polsce skoro i tu i tam sa one przywozone zazwyczaj z tych samych panstw?
Ale niewazne, temat nie o tym, moja corka tez niezbyt chetnie jada owoce ale jak zrobie "salatke owocowa" to wcina tylko uszy sie trzesa. Zazwyczaj jablka, mandarynki, kiwi, banany, winogrona i wszelkie inne owoce na ktore mamy ochote kroje w kostke, wrzucam do miski i polewam czekolada, ewentualnie dodaje bitej smietany :-]

A najczejsciej jest tak ze mloda po prostu dostaje "swoja dzialke" i ma zjesc czy jej sie to podoba czy nie, bo ona z jedzeniem ma wiecznie problemy, nie tylko z owocami ale ze wszystkim

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,