Troche odgrzeje kotleta
Ostatnio radykalnie zmienilem diete. Stopniowo zaczelem ograniczac nabial i mieso, wprowadzajac w zamian warzywa i owoce. Nie ma tu zadnego podtekstu ideologicznego, bardziej chec sprawdzenia reakcji organizmu.
Troche drastyczne posuniecie, tym bardziej ze mieso akurat cukrzykom nie przeszkadza. Wplywu na poziom cukru praktycznie nie ma. Nabial podobnie jesli nie jest dosladzany (np jogurty smakowe).
Nie odcielem sie calkowicie jeszcze, ale niebawem zamierzam sprobowac.
Pierwsze spostrzezenia zastanawiajace.
Po paru dniach rewolucji i znaczaczacym zredukowaniu ilosci insuliny, ogolne poziomy cukru zaczynaja sie stabilizowac na bardzo zdrowym poziomie. Sredniej z glukometru tak dobrej jak teraz, nie mialem od kilku lat.
Weglowodany pochodzace z produktow macznych, ryzu, czy kasz, w polaczeniu z warzywami czy owocami maja zupelnie inny czas wchlaniania niz w parze z miesem. Nie wystepuje tak czesto wysoki skok glikemii.
Za jakis czas napisze jak bedzie szlo na diecie weganskiej, ktora jest miom celem.
Przykro mi Cukrzyco, tak latwo sie nie dam