Str 13 z 14 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2015-06-28 22:00:23 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Cezar99 | Post #2 Ocena: 0 2015-06-28 23:13:13 (10 lat temu) |
Z nami od: 14-09-2013 Skąd: out and about |
A1 - M25 - A1081 5 zjazd
![]() I wyprzedzajacych sie nawzajem ciezkich ciezarowek(ew transporterow samochodow osob).Oraz bycia pomiedzy nimi. Koszmar [ Ostatnio edytowany przez: Cezar99 28-06-2015 23:15 ] Today is the oldest you have ever been and the youngest you will ever be so enjoy the day as best as you can
|
marek31_GB | Post #3 Ocena: 0 2015-07-09 18:21:37 (10 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2015 Skąd: Londyn |
Heh ja cierpie od paru lat na lek wysokości... Kumpel namówił mnie na wspinaczke skalną. Po tygodniu nauki pojechalismy na prawdziwą ścianke w lesie i podczas wspinaczki nagle poluzowany sie linki i spadłem z 3 metrów... od tego wydarzenia nie mogę sobie poradzić jak tylko patrze w dół...
|
krakn | Post #4 Ocena: 0 2016-06-10 19:58:57 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2015-07-09 18:21:37, marek31_GB napisał(a): Heh ja cierpie od paru lat na lek wysokości... Kumpel namówił mnie na wspinaczke skalną. Po tygodniu nauki pojechalismy na prawdziwą ścianke w lesie i podczas wspinaczki nagle poluzowany sie linki i spadłem z 3 metrów... od tego wydarzenia nie mogę sobie poradzić jak tylko patrze w dół... mam podobnie. latalem helikoperem siedząc na progu, chodziłem bardzo wysoko na szcztyach od dziecka, nawet swego czasu zjechałem po stoku wiele metrów bo się poślizgmnąłem. Przyjechali po zwłoki , musieli mnie targać na górę. Ale pewnego dnia goniłem gościa po stalowej konstrukcji tak z 35 metrów nad ziemią, nie zauważyłem że właz jest otwarty, wpadłem zatrzymując się łokciami, poza moją wagą miałem w rękach broń, a na plecach tak około 30 kg ekwipunek. Nie mam pojęcia jakim cudem ręce wytrzymały i nie wyrwałem sobie stawów z ramion, ale od tamtego czasu gdy staję na krawędzi przepaści nie mogę zrobić nawet zdjęcia. Normalnie nogi mi się uginają. czasami udaje mi sie zrobić zdjęcie na siedząco, ale gdy stoję nie ma mowy. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
ie2ox4-b | Post #5 Ocena: 0 2016-06-10 22:16:49 (9 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
No to i ja się przyznam. Mam lęk przed lękiem wysokości... co będzie jak mnie dopadnie?
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2016-06-10 23:04:32 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2016-06-10 22:16:49, ie2ox4-b napisał(a): No to i ja się przyznam. Mam lęk przed lękiem wysokości... co będzie jak mnie dopadnie? czasami nie zrozumiesz, zanim ze strachu umrzesz Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
kasiachery | Post #7 Ocena: 0 2016-06-11 14:30:59 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
a mnie to smieszy jak tesciowa zobaczy pajaka i sie drze jak opentana ale to nie jest wrzask a raczej pisk taki ze uszy opadaja, do tego ona normalnie ma strasznie piskliwy glos ze z migrena od nich zawsze wracam, ja nie zauwazylam zadnych fobii u siebie zeby baci sie leku wysokoci albo pajakow lub ciasnyc pomieszczen. Dziwne to troche.
[ Ostatnio edytowany przez: kasiachery 11-06-2016 14:34 ] |
Marta2509 | Post #8 Ocena: 0 2016-06-12 15:27:38 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-04-2016 Skąd: Kent |
Boje sie pajakow, bardzo. Nawet najmniejszych
|
stanislawski | Post #9 Ocena: 0 2016-06-12 16:41:12 (9 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2016-06-10 19:58:57, krakn napisał(a): Cytat: 2015-07-09 18:21:37, marek31_GB napisał(a): Heh ja cierpie od paru lat na lek wysokości... Kumpel namówił mnie na wspinaczke skalną. Po tygodniu nauki pojechalismy na prawdziwą ścianke w lesie i podczas wspinaczki nagle poluzowany sie linki i spadłem z 3 metrów... od tego wydarzenia nie mogę sobie poradzić jak tylko patrze w dół... mam podobnie. latalem helikoperem siedząc na progu, chodziłem bardzo wysoko na szcztyach od dziecka, nawet swego czasu zjechałem po stoku wiele metrów bo się poślizgmnąłem. Przyjechali po zwłoki , musieli mnie targać na górę. Ale pewnego dnia goniłem gościa po stalowej konstrukcji tak z 35 metrów nad ziemią, nie zauważyłem że właz jest otwarty, wpadłem zatrzymując się łokciami, poza moją wagą miałem w rękach broń, a na plecach tak około 30 kg ekwipunek. Nie mam pojęcia jakim cudem ręce wytrzymały i nie wyrwałem sobie stawów z ramion, ale od tamtego czasu gdy staję na krawędzi przepaści nie mogę zrobić nawet zdjęcia. Normalnie nogi mi się uginają. czasami udaje mi sie zrobić zdjęcie na siedząco, ale gdy stoję nie ma mowy. Mam podobnie. I też kiedyś chodziłem po belce wiele metrów nad ziemią, noszać coś jeszcze, i nie było problemu. Teraz - nie przejdę po trapie bez relingu. Problem z mostami, jak Burton Bridge itp. (te angielskie, które idą w górę i jeszcze zakręcają w powietrzu) |
majka_ka | Post #10 Ocena: 0 2016-07-06 14:38:28 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-07-2016 Skąd: Blackpool |
Ja boję się pająków, wysokości i ciemności. To moje największe fobie, z którymi bardzo długo nie potrafię sobie poradzić
|