Str 11 z 14 |
|
|---|---|
| Alter_Ego | Post #1 Ocena: 0 2011-08-19 02:41:42 (14 lat temu) |
 Posty: 1486 
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
Cytat: 2011-08-19 00:38:54, marcinb napisał(a): Zaczalem sie bac ze wylysieje i przytyje... Ale to chyba nie fobia tylko starosc... 
to nie fobia, to kryzys wieku sredniego, starzejesz sie  "Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
|
|
|
| Lenusia | Post #2 Ocena: 0 2011-08-19 08:16:02 (14 lat temu) |
 Posty: 1222 
Z nami od: 23-03-2011 Skąd: Gloucestershire |
Ja w życiu nie wzięłabym do ręki węża czy inne egzotycznego gada. W Australii mieszkać bym nie mogła.
A co do starości to trzeba się starzeć z godnością  )))
Takie słowa usłyszałam będąc z u fryzjera i córka oznajmiła mi,że chciałaby mieć już taką fryzurę jak nastolatki. :/ [ Ostatnio edytowany przez: Lenusia 19-08-2011 08:21 ] Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę
)) |
|
|
|
| martynciak | Post #3 Ocena: 0 2015-06-27 13:23:02 (10 lat temu) |
 Posty: 2
Z nami od: 03-06-2013 Skąd: Londyn |
Lot samolotem pierwszy raz to stresujące przeżycie, ale zapewniam, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Zobaczysz - pokochasz latanie
Opinia moderatora: poprawiony link (11+1) |
|
|
|
| krakn | Post #4 Ocena: 0 2015-06-27 21:59:46 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Boję się jeżowców
Nie żebym miał z tego powodu nie wejść do wody, ale po prostu się ich boję. Ale to nie bez przyczyny, kiedyś meduza oparzyła mi brzuch, miałem blizny przez kilka lat. Wylądowałem w szpitalu z 40C gorączki... W tym samym szpitalu był gościu który wlazł na jeżowca i dostał jakieś paskudztwo. Rozważano amputację nogi, ale nie wiem jak się to skończyło. Ale wyglądało paskudnie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2015-06-27 22:03:03 (10 lat temu) |
 Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
To fajny temat, ale z pewnością nie każdy się przyzna.
Ci, którzy nie myślą, najczęściej nie mają problemów, ale i fobii. Oni cię raz dwa wyśmieją - bo nie rozumieją. |
|
|
|
| |
|
| kroliczek432 | Post #6 Ocena: 0 2015-06-27 22:20:22 (10 lat temu) |
 Posty: 1654
Z nami od: 05-07-2009 Skąd: manchester |
Ja sie boje wody. Tak na przekor. Trenowalam wiele lat kajaki, bralam udzial w regatach. Czasami jako jedyna w kapoku ale jednak. Lubie sporty wodne, moze dlatego ze nigdy nie przewrocilam sie ani na kajaku ani na innym sprzecie. Ojciec mnie uczyl plywac i od tamtej pory mam potworny lek, niejeden nauczyciel probowal, wiem ze umre nie umiejac plywac. Na otwartej wodzie wejde do pasa. To max.
Tak jak wode kocham, tak jej nienawidze... 
|
|
|
|
| krakn | Post #7 Ocena: 0 2015-06-27 22:41:30 (10 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Wiele się zmienia też z wiekiem.
Niedawno odkryłem że pojawił się u mnie lekki lęk wysokości. To było dziwne, bo biegałem po konstrukcjach na wysokości 20 -30 metrów, latałem w otwartym samolocie wojskowym, helikopterze, chodziłem zawsze po krawędziach skał. Niedawno wdrapałem się na skałę, w sumie nie było aż tak wysoko, może ze 100 metrów... chciałem zrobić zdjęcie... W pewnym momencie dostałem takich dygotek że nie mogłem ustać. Po prostu noga mi się uginała, raz jedna raz druga, musiałem osiąść żeby nie spaść. Nie zrobiłem ani jednego zdjęcia, wszytko rozmazane. Zauważyłem że pojawia się lęk gdy jest krawędz bez możliwości oparcia się, bariery czy jakiegoś murku, czy cokolwiek podobnego. Może być drzewo i wtedy jest OK. A równa krawędź i nogi mi się uginają. Chyba już na dachu w bloku bym nie podszedł... Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| tomaszzet | Post #8 Ocena: 0 2015-06-27 22:48:06 (10 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Krakn, widocznie czas na nową zabawkę. Nic nie dzieje się bez przyczyny, argument "ZA" już masz. Kobieta będzie wolała Ciebie z pilotem w ręku.
 Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
|
|
|
| stanislawski | Post #9 Ocena: 0 2015-06-27 23:06:02 (10 lat temu) |
Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2015-06-27 22:41:30, krakn napisał(a): Wiele się zmienia też z wiekiem. Niedawno odkryłem że pojawił się u mnie lekki lęk wysokości. To było dziwne, bo biegałem po konstrukcjach na wysokości 20 -30 metrów, latałem w otwartym samolocie wojskowym, helikopterze, chodziłem zawsze po krawędziach skał. Niedawno wdrapałem się na skałę, w sumie nie było aż tak wysoko, może ze 100 metrów... chciałem zrobić zdjęcie... W pewnym momencie dostałem takich dygotek że nie mogłem ustać. Po prostu noga mi się uginała, raz jedna raz druga, musiałem osiąść żeby nie spaść. Nie zrobiłem ani jednego zdjęcia, wszytko rozmazane. Zauważyłem że pojawia się lęk gdy jest krawędz bez możliwości oparcia się, bariery czy jakiegoś murku, czy cokolwiek podobnego. Może być drzewo i wtedy jest OK. A równa krawędź i nogi mi się uginają. Chyba już na dachu w bloku bym nie podszedł... Zgadza się, te rzeczy zmieniają się z wiekiem (jak i alergie). I u mnie jest podobnie, choć w gorszym wydaniu i dość specyficznym. Nie mogę jeździć (tylko jeździć) po niektórych mostach. Barton Bridge - odpada. M6 nad kanałem - też (generalnie angielski typ mostu przede wszystkim - wygięty do góry, zakręcony często). A nie miałem tak. Wiem jak to się stało i kiedy. Sam sobie to w pewnym sensie zrobiłem. Później jest efekt kuli śnieżnej. |
|
|
|
| ie2ox4-b | Post #10 Ocena: 0 2015-06-28 07:30:45 (10 lat temu) |
Posty: 3591
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Mówicie, że czas abym i ja zaczynał mieć jakąś fobię...
...może, że nie będę mógł... muszę się zastanowić nad tym. Och! to była by tragedia... już zaczynam się bać. |
|
|
|
Wczytuję dane...