Str 2 z 3 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-05-30 19:58:44 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2011-05-30 20:02:01 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2011-05-30 20:05:15 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #4 Ocena: 0 2011-05-30 20:11:06 (14 lat temu) |
Posty: 4551 
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Hazardzistka, ja dostalam narkoze w zyle. Szybciutko poszlo - uslyszalam jak babka mowila ze podaje i... swiatlo zgaslo. Naprawde nic nieprzyjemnego.
|
|
|
|
| stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2011-05-30 20:11:37 (14 lat temu) |
 Posty: 7978 
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Prawdopodobieństwo nieobudzenia się jest takie, jak wypadek samolotowy. Latasz do Polski, czy tylko autko, Norfolkline itd.?
Więc się nie przejmuj. Ja np. u dentysty tylko się usypiam. Raz na parę lat wysiadam w Balicach, w Krakowie zespół już czeka i jedziemy wszystko do spodu. Pełen komfort. Odjeżdżam, budzę się jakby za parę sekund i wszystko jest zrobione. "Que sera, sera, whatever will be, will be". Co ma być to będzie. Nic innego. |
|
|
|
| |
|
| Slowianka | Post #6 Ocena: 0 2011-05-30 20:16:04 (14 lat temu) |
 Posty: 208
Z nami od: 04-01-2009 Skąd: Londyn |
Mi znieczulenie wstrzykneli z najwiekszej strzykawki jaka w zyciu widzialam, chyba z 200ml tego bylo. Potem przez doslownie 5 sekund doznalam takiego highya tzn poczulam sie tak jakos dziwnie cudownie, ze zapytalam sie czy moge jeszcze tego wiecej
 i wtedy odlecialam. Wstrzykiwali mi przez wenflon w reku, czy jak to sie tam nazywa."O każdej przyjemności mozna zapomnieć bez żalu, jeśli na jej miejsce pojawi się większa".
|
|
|
|
| perfekcja | Post #7 Ocena: 0 2011-05-30 20:19:27 (14 lat temu) |
 Posty: 1260
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
hazardzistka nie pekaj, obudzisz sie.
Ale rozumiem, ze sie boisz, ja tez robilam w gacie przed operacja, a na dodatek glupia obejrzalam sobie na you tube co mi beda robic i jak zobaczylam jak wyglada otwieranie klatki piersiowej to myslalam, ze umre ze strachu. Przed sama operacja bylo OK, ale jak juz zabrali mnie na sale to sie poryczalam i chcialam dzwonic do meza i sie zegnac bo tez sie balam, ze to bedzie moj ostatni sen. Anestezjolog widzial, ze panikuje i powiedzial mi, ze poda mi cos na uspokojenie. Zimny plyn w wenfonie i nic wiecej nie pamietam, potem sie budze i ten sam usmiechniety anestezjolog mowi: "all done". U Ciebie bedzi tak samo! |
|
|
|
| Villemo | Post #8 Ocena: 0 2011-05-30 20:25:03 (14 lat temu) |
 Posty: 806
Z nami od: 11-02-2009 Skąd: Bagillt |
Ja jak miałam mieć operacje to się bałam że mnie nie uśpią
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") życzę powodzeniaSzczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.[url=][img][/img][/url]
|
|
|
|
| kolezanka_szkla | Post #9 Ocena: 0 2011-05-30 20:26:25 (14 lat temu) |
 Posty: 6388
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Najpierw powinni wstrzyknac, potem - w zaleznosci od dlugosci zabiegu - bedziesz miala maske i rurke. Nic strasznego. Wez wyluzuj kobieto, obejrzyj jakas komedie, czy co! Lekarzem chcesz zostac? Jak chcesz - PO zabiegu wypytaj lekarzy jak to robili.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2011-06-07 10:27:27 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...