

![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )

Str 2.2 z 12 |
|
---|---|
Nie_z_tej_bajki | Post #1 Ocena: 0 2011-03-15 21:21:22 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Piotr, a Ty nie badz taki do przodu i wroc do szpitala !!
![]() ![]() ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
forumuser | Post #2 Ocena: 0 2011-03-15 21:22:25 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-12-2008 |
a może spytaj się czy Twój psycholog pomaga online?
|
Dwunasty | Post #3 Ocena: 0 2011-03-15 21:23:26 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-03-15 21:21:22, Nie_z_tej_bajki napisał(a): Piotr, a Ty nie badz taki do przodu i wroc do szpitala !! ![]() ![]() ![]() będziesz Ty cicho babo!!! nie mogę wrócić bo się wypisałem na własną prośbę heheh |
Nie_z_tej_bajki | Post #4 Ocena: 0 2011-03-15 21:26:08 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Baby to masz w nosie
![]() ![]() Hazardzistka, mam dobra pania psycholog w Birmingham, moge poszukac do niej numeru. Nie wiem czy takimi rzeczami sie tez zajmuje, ale mozna sprobowac. W razie wu, to konsultacji telefonicznych tez udziela. Tylko gdzie ja mialam ten cholerny numer... Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
berenika | Post #5 Ocena: 0 2011-03-15 21:35:21 (14 lat temu) |
Z nami od: 30-12-2009 Skąd: EM |
Chętnie poczytałam te wszystkie rady bo mnie ten problem też chyba dotyczy...może nie tak do końca bo u mnie to raczej hipochondria
![]() Miałam to samo co ty Hazardzistka po tym jak ktoś z moich bliskich zmarł na zawał...wizyty u gp, w skrajnych przypadkach w szpitalu na ostrym dyżurze z objawami zawału serca-duszności, bóle w klatce piersiowe, przyśpieszony puls itd. Badania nic nie wykazały serce jak dzwon-to mnie trochę uspokoiło i było przez pewien czas dobrze. Do czasu..śmierć bliskiej osoby na raka i znowu od kilku miesięcy męczę się przechodzę gehennę ból głowy( tetniak) ból w plecach(rak nerki) kaszel(rak płuc) dalej już nawet nie chcę wymieniać...eh trudno z tym żyć i wiem co przeżywasz ...zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy...
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-03-15 22:07:58 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2011-03-15 22:10:19 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
forumuser | Post #8 Ocena: 0 2011-03-15 22:18:08 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-12-2008 |
a nie daje Ci radości już dyscyplina, którą uprawiałaś na poziomie narodowym?
|
Adacymru | Post #9 Ocena: 0 2011-03-15 22:24:34 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Nie mam zadnych kwalifikacji w zakresie medycyny, ale jak kolezanka miala ataki paniki, i palpitacje, to pomagalo jej oddychanie do papierowej torby, i nie byl to jej wymysl, ale porada lekarza. Jak nie miala przy sobie, to oddychala do dloni przystawionych do ust i nosa. Podczas ataków paniki oddychasz bardzo szybko zwiekszając poziom tlenu we krwi. Oddychanie do papierowej torby powoduje, że zwiększasz poziom dwutlenku węgla, co przywraca przytomność i uspokaja.
To byly dorazne metod, bo ona chodzila na sesje do terapeuty.
Ada
|
Post #10 Ocena: 0 2011-03-15 22:30:38 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|