Str 28 z 30 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| badfish |
Post #1 Ocena: 0 2012-02-19 07:56:41 (13 lat temu) |
 Posty: 667 
Z nami od: 04-12-2010 Skąd: Warszawa |
Cytat:
2012-02-18 23:50:14, ie2ox4 napisał(a):
W placebo wierzysz a w homeopatie nie?
Placebo to jest dobrze znany efekt, ktory uwzglednia sie przy badaniach lekow. Po prostu czesci badanych podaje sie placebo a czesci prawdziwy lek. Lek dziala gdy efekt placebo byl mniejszy niz leku rzeczywistego. Z homeopatia jest tak, ze placebo i "lek" homeopatyczny daja dokladnie takie same efekty. Ergo, "lek" homeopatyczny nie niesie absolutnie zadnego efektu leczniczego. Placebo dziala tylko na tych, ktorzy mysla, ze dostali prawdziwy lek i jest kompletnie niezalezne od tego co zostalo uzyte jako placebo. Woda doskonale sie nadaje. Niebo gwiazdziste nade mna prawo moralne we mnie
|
|
 
|
 |
|
|
|
| krakn |
Post #2 Ocena: 0 2012-02-19 09:03:59 (13 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
No tak jak pisałem wcześniej, czasami dobrze jest zapodać wody, bo są ludzie ktorzy zjedli już takie ilości leków że po prostu nic nie działa, organizm potrzebuje po prostu chwilę oddechu by się zregenerować.
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę że również w polsce odnotowuje się coraz większą ilość przedawkowania leków?
Ludzie na wszytko chcą mieć pigułkę, na spanie, na stran@, na stanie i na leżenie.
I walą z grubej rury lekki ból, to ketanol, byle katar to antybiotyk, a jak przyjdzie poważna choroba to nie ma czym leczyć, bo już na wszytko uodpornione.
efekt placebo, jest w pewnym sensie fenomenem, i pokazuje jak silna i ważna jest dla człowieka silna wola i pozytywne myślenie.
I faktycznie często bywa że ludzie zdrowieli po placebo.
I nie chodzi mi o osoby mające problemy z głową, które uroiły sobie choroby.
Z wszelkie maści podróbkami leków (w internecie kraży ogromny procent fałszywych podróbek), czy placebo to w zasadzie wydawać by się mogło nie ma problemu bo woda i odrobina glukozy nikomu nie zaszkodziła.
Problem jest wtedy gdy ta osoba mające poważne schorzenie zacznie je stosować i odrzuci inne metody.
Albo kupisz podrobiony lek na malarie i pojedziesz do kraju wysokiego ryzyka, tragedia gotowa.
I wtedy "leki" czy też inne alternatywne nazwijmy to metody, niestety szkodzą Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
  
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2012-02-19 09:19:04 (13 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| marcinb |
Post #4 Ocena: 0 2012-02-19 10:57:37 (13 lat temu) |
 Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Cytat:
2012-02-19 09:19:04, ie2ox4 napisał(a):
Tym co w walce z homeopatią czepili sie nauki jak rzep psiego ogona pozostaje tylko współczuć.
[...]
A na tę "lemoniadę" jeszcze nikt nie narzeka, że zaszkodziła, że jakiś efekt uboczny itd.
Tym co w promocji homeopatią czepili sie nauki jak rzep psiego ogona pozostaje tylko współczuć.
A na tę "lemoniadę" jeszcze nikt nie narzeka, że zaszkodziła, że jakiś efekt uboczny itd. - chyba ze ktos sie przepil lemoniada i dostal sraczki, bo jak ktos juz wczesniej napisal:
---
A na zakonczenie dodam:
- Mamy wolnosc wyboru, wiec KAZDY ma prawo wierzyc w to na co ma ochote - czy to jest UFU, czy Atlantyda, czy Teorie Spiskowe czy nawet Homeopatia.
 Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
|
|
 
|
|
| NikolaTesla |
Post #5 Ocena: 0 2012-02-19 14:36:45 (13 lat temu) |
 Posty: 419
Z nami od: 01-07-2011 Skąd: Mamucium, Britannia |
Cytat:
2012-02-19 00:00:55, ie2ox4 napisał(a):
Marcinb, a co z facetami biegającymi po polu z kijami w rękach i szukającymi np. wody?
Czy sa jakieś przyżądy które to mogą zmierzyć?
Tak, są. Witamy w XXI wieku.
Cytat: A w chodzenie po żarach wierzysz? Da się? Temperaturę żaru można zmierzyć, i to na kilka sposobów, na odległość też. A jak wyjaśnić możliwość "wsadzania" tam bosej stopy?
Niskie przewodnictwo cieplne pary wodnej, popiołu i węgla drzewnego.
Częsta ekspozycja na wysoką temperaturę pozwala znacznie lepiej ją znosić [mamy specjalny zestaw genów na to].
Homeopatia jest oszustwem. Woda nie ma "pamięci", bo nie ma struktury która mogłaby zachować informację.
Gdyby istniał jakiś tajemniczy homeopatyczny mechanizm, którego nauka nie może jeszcze wyjaśnić, dawałby powtarzalne wyniki laboratoryjne/kliniczne, świat dzisiaj jest pełen tego typu powtarzalnych niewyjaśnionych obserwacji. Homeopatia niczego takiego nie pokazuje.
Tak rozróżnia sie 'real stuff' od steku bzdur.
` ---------------
|
|
|
|
|
| |
| karjo1 |
Post #6 Ocena: 0 2012-02-19 14:44:33 (13 lat temu) |
 Posty: 21323
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat:
2012-02-18 23:53:04, no_wayy napisał(a):
Cytat:
2012-02-18 22:38:14, karjo1 napisał(a):
Cytat:
2012-02-16 14:13:37, sniper00 napisał(a):
Jak byś nie wierzyła, to byś nie brała... placebo i tyle... Nauka jasno dowodzi że nie ma w homeopatii substancji czynnej, więc nie ma leku który leczy, jest tylko cukier. Skoro wam cukier pomaga, to zastanówcie się, gdzie leży problem, bo chyba nie w waszych ciałach,a raczej umysłach.
Sniper, nijak z tak 'zakutym'lbem dystkutowac, zacietrzewiony jestes rownie jak Ci, ktorych tak zapamietale krytykujesz ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") .
Co do placebo i stanow umyslu, dosc ciekawie zaczyna wygladac kwestia dzialajacych lekow homeopatycznych u zwierzat.
Tez sobie wmowily, czy ich opiekunowie tak przekonujaco glaskali ?
Jakieś wyniki badań na potwierdzenie tej tezy?!
Z przeziębieniem jest podobnie - czy coś weźmiesz, czy też nie w końcu wyzdrowiejesz. Można wysnuć wniosek, że w takim razie leki nie są do niczego potrzebne tylko trzeba się zdać na organizm 
PS2 - dlaczego dopatrujecie się w homeopatii czynników, które umykają nauce, skoro sami wynalazcy dokładnie opisali ich działanie?! [ Ostatnio edytowany przez: <i>no_wayy</i> 18-02-2012 23:54 ]
Wszyscy krytykujacy homeopatie, wspominaja o organizmie ludzkim.
Nie mam wynikow badan, szczerze mowiac, nawet nie chce mi sie szukac.
Wsytarczy to, co widzialam, stosowanie 'magii' i 'slodkiej wody' na zwierzetach, one nie bardzo podatne na sugestie reklam telewizyjnych czy kolorowych opakowan.
I efekty stosowania wystarcza mi, by korzystac, uwierzyc w skutecznosc.
Choroby bynajmniej nie byly drobnymi infekcjami, mijajacymi po pewnym czasie.
|
|
|
|
|
| marcinb |
Post #7 Ocena: 0 2012-02-19 17:47:54 (13 lat temu) |
Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Karjo, z calym szacunkiem dla Ciebie, i ze zrozumieniem dla ciezkich przezyc z okresu choroby psa - zwierzeta udomowione takie jak nasze psy, wyczywaja emocje wlasciciele lepiej niz ci wlasciciele zdaja sobie z nich sprawe.
Psy nie wiedza nic o efekcie placebo, nie znaja pojecia homeopatii ale wyczuwaja te burzliwe emocje trawiace wlasciciela, tak samo jak niektore rosliny wyczuwaja zaburzenia energetyczne i emocjonalne w domach i wsrod ludzi.
Twoj pies mogl i zapewne czul jakie emocje przezywalas podajac mu rozne specyfiki - czy one dzialaly, czy tez psi organizm mobilizowal sie wyczuwajac Twoje emocje tego nigdy zapewne sie juz nie dowiemy.
Rezlanie patrzac homeopatia nie dziala bo nie ma jak dzialac - dwa wodory i jeden tlen cudow raczej czynic nie beda. Wiara natomiast takowe czyni. Wiara ma dzialanie moze nie tyle lecznicze, co wspomagajace naturalne zdolnosci obronne organizmu. A jak te zdolnosci sa uruchamiane nie ma znaczenia - czy poprzez magiczne pigulki, czy poprzez hipnoze, czy poprzez empatie. Wazne ze dzialaja.
A to co jest przedmiotem tej dyskusji to bezwgledne wykorzystywanie ludzi bedacych w ciezkiej sytuacji zdrowotnej poprzez korporacje sprzedajace nic nie warty towar za wielkie pieniadze.
Chociaz ktos moze powiedziec, ze sprzedawanie "wiary" jest warte kazde pieniadze, jesli efektem jest zdrowie, dobre samopoczucie i samoocena.
I tak jak wybory innych ludzi mi nie przeszkadzaja, tak nie zgadzam sie z okradaniem spoleczenstwa poprzez zerowanie na ludzkich emocjach plynacych ze strachu o zdrowie swoje czy najblizszych. Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #8 Ocena: 0 2012-02-19 18:42:40 (13 lat temu) |
Posty: 21323
Z nami od: 01-06-2008 |
Marcin, pudlo. Akurat wilku nie byl na lekach homeopatycznych.
Natomiast widzialam reakcje po podawaniu srodkow u zwierzat bez szans na wylezienie z chorob, gdzie konwencjonalna weterynaria proponowala igle.
Na sobie przetestowalam pare srodkow i po prostu nie interesuje mnie, czy to cuda-niewidy, sila samoleczenia organizmu czy po prostu dzialanie preparatow, wazne, ze dziala.
I bez skutkow ubocznych, ceny znacznie nizsze niz leki konwencjonalne (to dopiero kura znoszaca zlote jaja, a skutki uboczne i niewlasciwe przepisywanie przez lekarzy, to kolejny temat-rzeka).
Bardziej chyba mi przeszkadza bezmyslne traktowanie pchly armata w wydaniu leczenia konwencjonalnego, podawanie/branie suplementow, lekow bezreceptowych garsciami, szczepienia potrzebne badz wmawiane, ze niezbedne, wiecej szkody to robi niz pozytku.
|
|
|
|
|
| marcinb |
Post #9 Ocena: 0 2012-02-19 18:56:37 (13 lat temu) |
Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Widzisz Karjo, to co trafia na lamy gazet to przypadki kiedy srodki homeopatyczne byly podawane ZAMIAST a nie RAZEM z lekami klasycznymi. To takie sytuacje wywoluja trzesienie ziemi i wzmagaja niechec wobec wszelakiego znachorstwa czy finansowo-pseudo-medycznej szarlatanerii.
Nie ryzykowalbym leczenia dziecka chorego na raka przy pomocy homeopatii czy ziol ZAMIAST chemioterapii, naswietlania itp itd.
Razem TAK - Zamiast NIE.
A czy stsosowanie homeopatii wogole ma jakis sens - wedlug mnie zadnego, chyba ze kogos leczy lemoniada - natomiast kazdy wybiera sam co mu pasuje.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #10 Ocena: 0 2012-02-19 19:06:02 (13 lat temu) |
Posty: 21323
Z nami od: 01-06-2008 |
No dobrze, ale skoro medycyna konwencjonalna kladzie kreske na egzemplarzu?
Jesli takie leczenie nie daje efektow badz pogarsza sytuacje?
Zreszta konwencjonalna tez jest niezla szarlataneria i cholernie droga do tego .
Z racji tego, co bylo mi dane widziec, nie potrafie negowac ani homeopatii, ani innych, roznych metod niekonwencjonalnych.
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...