Str 24 z 30 |
|
---|---|
kolezanka_szkla | Post #1 Ocena: 0 2012-02-15 23:09:02 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Nie Sniper. Upodliles fajny temat. Ja zawsze rezygnuje z rozmow z zacietrzewionymi ludzmi. Taka cecha ludzi madrych. Zacietrzewieni wtedy mysla, ze wygrali dyskusje. Trudno. Tyle ich.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
Post #2 Ocena: 0 2012-02-15 23:13:57 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kolezanka_szkla | Post #3 Ocena: 0 2012-02-15 23:16:18 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Oj... Ja pisze o homeopatii a Ty o osciloccocinum Ja niebie a Ty o chlebie. Kolejny przyklad, ze sie spinasz na temat o ktorym pojecia nie masz. Ja swoje leki kupuje tylko i wylacznie na recepte.
To byl ostatni moj post w tym temacie - Szkoda mi czasu. [ Ostatnio edytowany przez: kolezanka_szklanka 15-02-2012 23:17 ] "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
Post #4 Ocena: 0 2012-02-15 23:19:20 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
no_wayy | Post #5 Ocena: 0 2012-02-15 23:24:57 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2007 Skąd: Sheffield |
Cytat: 2012-02-15 23:16:18, kolezanka_szklanka napisał(a): Oj... Ja pisze o homeopatii a Ty o osciloccocinum Ja niebie a Ty o chlebie. Kolejny przyklad, ze sie spinasz na temat o ktorym pojecia nie masz. Ja swoje leki kupuje tylko i wylacznie na recepte. To byl ostatni moj post w tym temacie - Szkoda mi czasu. [ Ostatnio edytowany przez: <i>kolezanka_szklanka</i> 15-02-2012 23:17 ] Ale metoda produkcji ta sama. Homeopatia na receptę tak, antybiotyk już be. Metodę produkcji rozpisano już w wielu postach. Nikogo nie zamierzam przekonywać czy "oświecać" ale rozbraja mnie argument: ja wiem, że to cukier i woda, placebo, ale mi pomogło! Rozumiem, jedni wierzą we wróżki, inni w energię kosmosu. Ich prawo i mi to tito ![]() A propos antybiotyków. Powszechny w UK paracetamol jako lek na wszystko spełnia tą samą funkcję co lek homeopatyczny. Nie obciąża antybiotykami organizmu i pozwala mu się samemu wyleczyć. A i tańszy jest ![]() |
|
|
peters_1 | Post #6 Ocena: 0 2012-02-15 23:29:48 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2010 Skąd: Londyn |
Ten kto sie naprodukowal na w.w temat ma bardzo waskie pojecie o lekach.
Czytalem juz kiedys cos podobnego i mimo kilku lat wciaz pisza to samo,wiec troche bajer na bok i skupcie sie na konkretach. |
maw2be | Post #7 Ocena: 0 2012-02-15 23:58:35 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
prowadzę właśnie na gg ciekawą rozmowę na temat pamięci wody. i zastanawia mnie jedno. skoro woda ma pamięć, czyli zachowuje jakieś informacje, wzór energetyczny, wzór cząstki czy czego tam. to czemu woda nie jest używana jako nośnik informacji w IT? przeciż to byłby tani nośnik. swiat by dostał takiego przyśpieszenia. No chybaże jest tu problem natury technicznej jak zapisywać i odczytywać takie informacje. też tak może być.
jednak dalej nie wiem czy rodzaj wody użytej ma wpływ na lek homeopatyczny. czy to może być woda źródlana (ze źródła siarkowego czy żelaza np.) czy głębinowa. Czy może woda destylowana, oczyszczona i doprowadzona do czystej postaci? bo przecież składniki wody typu różnego rodzaju dodatkowe pierwiastki mogą zakłucić pamięć wody. naprawde chcę zrozumieć ale jakoś nikt nie chce mi w tym pomóc. |
no_wayy | Post #8 Ocena: 0 2012-02-16 00:04:28 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2007 Skąd: Sheffield |
Pozwolę sobie zalinkować wyniki badań klinicznych Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej (brzmi poważnie).
Piwo dla tej osoby, która znajdzie opublikowane wyniki badań potwierdzające pozytywny wpływ preparatów homeopatycznych ![]() Fakty i Mity |
krakn | Post #9 Ocena: 0 2012-02-16 00:23:38 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
he, to jeszcze nic.
Są ludzie którzy na magiczne olejki, soczki itp, które mają wyleczyć ich mniej lub bardziej wyimaginowane choroby bulą setki funtów za malutkie flakoniki. Niedawno spotkałem się z takim dziwnym przypadkiem, gdzie ten ktoś kupował głupoty, a wydawał na to więcej tygodniowo niż ja zarabiam miesięcznie. Kiedyś też spotkałem pewną panią która miała na blacie kuchni taką wielką drewnianą tace, tak z metr na metr moze trochę więcej. A w nim ogromna ilość malutkich menzurek, takich jak pobiera się krew do badania. Myslałem że to jakieś farby do malowania obrazów, tym bardziej że ta pani z wielkim zaangarzowaniem to przekładała wg jej jakiejś logiki. Beata zapytała co to jest... to były właśnie specyfiki homeopatyczne. hm, no jeżeli miało jej pomóc na nerwice, to moze to przekłądanie to była terapia ![]() Ileś lat temu pewna pani miała dwoje dorastających synów, obydwoje z dużym upośledzieniem umysłowym. Kobieta tyrała dzień w dzień po 14 godzin, żeby jakoś powiązać koniec z koncem. jakimś cudem napatoczyli się jej uzdrowiciele w domu. Pochodzili z bimbałkami i stwierdzili że jest zła energia. badanie było gratis, ale za to przykręcili jej do ściany kawałek blachy nierdzewnej, za kilkaset zł! Nie wiem, może ona się dobrze poczuła ... ale ja głupio :> i z innej beczki, to ja wam powiem tak. Towar jak towar, sprzedać można wszystko pod warunkiem że ktoś zechce to kupić. A że te magiki różnej maści potrafią zrobić tak by to chcieli kupować to znaczy ze są bardzo dobrymi handlowcami. Bo główne hasło marketingu to przecież nic innego jak: "spowodować by klient poczuł że jest mu coś potrzebne, nawet najbardziej nieprzydatna rzecz" I tak codziennie jesteśmy obrabiani, od momentu gdy otworzymy oczy, aż do momentu gdy idziemy spać. Ciągle ktoś nam wmawia że muszę mieć to czy tamto " bo jesteś tego warta" ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
badfish | Post #10 Ocena: 0 2012-02-16 00:28:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-12-2010 Skąd: Warszawa |
Naczelna Rada Lekarska o pseudomedycynie i homeopatii.
Homeopatia to szarlatanerka, która działa dzięki efektowi placebo, i temu, że zdrowy organizm z byle kataru i tak wyleczy się sam. A woda i cukier mu w tym nie przeszkodzi bo lek homeopatyczny to sama woda i cukier. Homeopatia, jak każda szarlatanerka, może być szkodliwa gdy chory zamiast do lekarza uda się do szarlatana. Badania nad nowymi lekami pochłaniają miliardy dolarów a tu proszę jaki prosty sposób - szklanka wody. Tylko ładnie opakowana, posłodzona i pozbawiona jakichkolwiek potwierdzonych naukowo efektów leczniczych poza "leczeniem" pragnienia. Niebo gwiazdziste nade mna prawo moralne we mnie
|