Postów: 12 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-01-16 18:31:04 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2011-01-16 18:32:07 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
midian25 | Post #3 Ocena: 0 2011-01-16 18:35:18 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Zdezynfekuj, zabezpiecz jakimś bandażem,przynajmniej ja tak kiedyś zrobiłam jak moja psina skaleczyła się w łapę jakimś szkłem w trawie.
"Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
|
Post #4 Ocena: 0 2011-01-16 18:37:32 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Nie_z_tej_bajki | Post #5 Ocena: 0 2011-01-16 18:52:30 (15 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Patrz tylko, zeby nie zaczal obgryzac bandaza
![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
|
|
midian25 | Post #6 Ocena: 0 2011-01-16 18:54:53 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Napewno obgryzie, dezynfekuj mu co jakiś czas,żeby się nie zapaprało i nie powinno być problemu,oczywiście jeżeli to tylko powierzchowne skaleczenie.Najlepiej jakimś silnym srodkiem na alkoholu lub jodyną,żeby naczynia krwionosne się "przypaliły"
"Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2011-01-16 19:06:18 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Zamiast znecac sie nad zwierzakiem, smarujac rozciecie czym 'mocnym' (spirytus, jodyna sluza do odkazania miejsc dookola rany, jeden taki madry na mnie testowal wlozenie wacika z jodyna do rany wrrrr), obejrzyj lapke, czy krwawienie ustalo.
Jesli tak, to zostaw, niech przyschnie. Jutro wytnij futro dookola, umyj woda z roztworem mydla. I przez pare dni trzymaj futro w klatce, w czesciej zmienianej sciolce. Jesli krwawi, wybierz sie na wszelki wypadek do weta, niech obejrzy i opatrzy. |
midian25 | Post #8 Ocena: 0 2011-01-16 19:08:19 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-01-16 19:06:18, karjo1 napisał(a): Zamiast znecac sie nad zwierzakiem, smarujac rozciecie czym 'mocnym' (spirytus, jodyna sluza do odkazania miejsc dookola rany, jeden taki madry na mnie testowal wlozenie wacika z jodyna do rany wrrrr), obejrzyj lapke, czy krwawienie ustalo. Jesli tak, to zostaw, niech przyschnie. Jutro wytnij futro dookola, umyj woda z roztworem mydla. I przez pare dni trzymaj futro w klatce, w czesciej zmienianej sciolce. Jesli krwawi, wybierz sie na wszelki wypadek do weta, niech obejrzy i opatrzy. A wet to czym niby zdezynfekuje? "Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
|
midian25 | Post #9 Ocena: 0 2011-01-16 19:11:28 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-01-16 19:08:19, midian25 napisał(a): Cytat: 2011-01-16 19:06:18, karjo1 napisał(a): Zamiast znecac sie nad zwierzakiem, smarujac rozciecie czym 'mocnym' (spirytus, jodyna sluza do odkazania miejsc dookola rany, jeden taki madry na mnie testowal wlozenie wacika z jodyna do rany wrrrr), obejrzyj lapke, czy krwawienie ustalo. Jesli tak, to zostaw, niech przyschnie. Jutro wytnij futro dookola, umyj woda z roztworem mydla. I przez pare dni trzymaj futro w klatce, w czesciej zmienianej sciolce. Jesli krwawi, wybierz sie na wszelki wypadek do weta, niech obejrzy i opatrzy. A wet to czym niby zdezynfekuje? Osobiście wolałabym polać miejsce zranienia spirytusem,który wysusza i obkurcza ranę i naczynia krwionośne,niż rozmiękczać ranę wodą z mydłem. Ale to króliczek Poluszki i nie chcę niczego sugerować. [ Ostatnio edytowany przez: midian25 16-01-2011 19:12 ] "Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2011-01-16 19:15:10 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Wet nie uzywa spirytusu/jodyny do rany, to dosc dawna przeszlosc.
|