Str 3 z 6 |
|
---|---|
AvonGosia | Post #1 Ocena: 0 2010-12-14 18:35:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2010 Skąd: internet |
Smecta, a domowy sposób to pić coca cole i podgryzać paluszkami.
|
Post #2 Ocena: 0 2010-12-14 18:37:15 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2010-12-14 18:39:10 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Nie_z_tej_bajki | Post #4 Ocena: 0 2010-12-14 19:18:05 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Dziewczyny, dziekuje Wam wszystkim za rady
![]() Przeczekalismy... Wymioty skonczyly sie po poludniu, maly zasnal na 3 godziny, wlasnie sie obudzil ( noc zapowiada sie przez to ciekawie ![]() ![]() On nalezy do tych, co maja katar i 40 stopni goraczki zaraz. Przy anginie ( mial ja w tym roku juz 2 razy ) wlasnie wymiotuje i 1 - 2 nocek z 40-41 stopni temperatury. Tyle ze zwykle zaczynalo sie od kaszlu, ktory te wymioty prowokowal. Tym razem na odwrot... [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 14-12-2010 19:18 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
Marzenna67 | Post #5 Ocena: 0 2010-12-14 20:01:10 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-02-2009 Skąd: DAVENTRY |
Drogie mamusie ,uważajcie z tym "Diphergan"-em , poczytajcie uważnie ulotkę do tego leku . Lek ten uspokaja ,ale także otępia i zbyt częste podawanie go doprowadza do uszkodzenia mózgu .Kilkanaście lat temu lek ten był już znany i w ulotce była taka właśnie wzmianka ostrzegająca co do częstotliwości podawania . Leki jak wiadomo są udoskonalane ,ale i w dobie komercji informacje na temat zagrożeń mogą być skąpe .:-W Pozdrawiam i życzę zdrowia waszym dzieciom .
|
|
|
kik1976 | Post #6 Ocena: 0 2010-12-14 21:09:23 (14 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
moj, gdy wymiotowal to go zwyczajnei przeglodzilam jeden dzien, dwa, tzn do picia rozgazowana cole, a potem tylko chleb z herbatka. po 3 dniach wrocilo do normy. tak mi kiedys lekarz w pl podpowiedzial i zadzialalo.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
Kamyk22 | Post #7 Ocena: 0 2010-12-14 21:53:01 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-08-2010 Skąd: Manchester |
czasem jak tak czytam o problemach w sumie normalnych z dziecmi bo kazde dziecko choruje i nie da sie go bez tych chorob wychowac i sama rowniez zasiegnelam waszej porady gdy moja corcia byla chora to mysle sobie ze nie ma to jak byc w Polsce,lekarze na miejscu zrozumieja zawsze przepisza leki,w aptekach doradza i jakos czlowiek bardziej bez sresu wychowuje dziecko a tutaj do lekarza nie ma po co isc bo i tak nic nie przepisze konkretnego i czlowiek tylko sie zamartwia jak widzi jak dziecko sie meczy,niektorzy mowia ze tutaj lepiej podchodza do dziecka bo nie przepisuja antybiotyku czy jakis innych lekow ale naprzyklad moja corka od malego jak byla chora to nie obylo sie od antybiotyku musial byc i nawet ostatnio byla tutaj chora i niestety nie mialam tego antybiotyku ale jakos uporalysmy sie z choroba tylko teraz tak mysle jak nie wyleczona choroba zaatakuje z podwojna sila to nie wiem co bedzie dodam ze moja corcia tez choruje podobnie jak twoj synek goraczka 340 stopni kaszel ja tutaj okropnie boje sie jak moa corka choruje
|
Kamyk22 | Post #8 Ocena: 0 2010-12-14 21:57:19 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-08-2010 Skąd: Manchester |
przepraszam 39-40 stopni chcialam napisac
![]() |
kik1976 | Post #9 Ocena: 0 2010-12-14 22:11:29 (14 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
kamyk, ja mam gp chinczyka, to samo mi mowil, a na przeziebienie zapisal mojej corce herbatke z miodem i cytrynka i pod pierzynke
![]() Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
bambii | Post #10 Ocena: 0 2010-12-14 22:34:13 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-11-2010 Skąd: manchester |
kamyk22 dodrze cię rozumiem ja miałam taki sam problem z jednym z synków kiedy wymiotował pojechałam z nim do szpitala bo był późny wieczór i dziecko poprostu na nic nie reagowało przestraszyłam się że coś jest nie tak kiedy dotarłam na miejsce kazali mi pujść do pokoju chyba taka izolatka i tam czekałam aż prawie 2 godz zamim przyszedł lekarz dziecko się przespało na moich kolanach i po obudzeniu czuł się lepiej więc taka pomoc i to czekanie to szkoda gadać a z drugim synkiem też byłam w szpitalu bo wymiotował i miał gorączkę i nie mogłam jej zbić,też długo czekałam kazali rozebrac mi dziecko do pampersa i czekac po kilku godzinach podali paracetamol i wysłali do domu ,także jak teraz dziecko kichnie to oblewają mnie zimne poty i na dodatek jedno z moich dzieci ma astmę oskrzelową więc przeziębienie kończy się dusznościami a tutaj każą czekać tylko na co aż może być za późno!
|