Postów: 88 |
|
---|---|
kaza10000 | Post #1 Ocena: 0 2010-11-02 01:14:30 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Straszny smutek mnie dopadł, łzy się cisną do oczu i tak strasznie strach ściska za gardło, powtarza się to coraz częściej. Przepraszam, że piszę takie smutki, ale tak mnie naszło.Chyba coś ze mną niedobrego się dzieje i nie wiem co robić a nie chcę brać żadnych leków.
|
Alter_Ego | Post #2 Ocena: 0 2010-11-02 01:26:23 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
witamy na planecie ziemia gdzie takie rzeczy sie zdażają, a im krócej trwają tym lepiej.
![]() miałem tak przez pare dni w ostatnim czasie wiec rozumiem doskonale twój ból. nic tylko liczyć na to że samo przejdzie. na każdego co innego podziała jako środek zaradczy,ale wiem z własnego doswiadczenia że przebywanie samemu tylko pogorsza taki stan umysłu. rozmowa z kimś komu możesz zaufać i opowiedzieć o istocie problemu i to co ci w głowie siedzi czesto pomaga w przejsciowych stanach depresyjnych a'la jesienna deprecha. jak długo utzrymuje sięu ciebie ten stan? dni , tygodnie? [ Ostatnio edytowany przez: Alter_Ego 02-11-2010 01:42 ] "Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
kaza10000 | Post #3 Ocena: 0 2010-11-02 01:39:37 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
![]() |
Post #4 Ocena: 0 2010-11-02 07:37:30 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2010-11-02 08:31:20 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
gosha74 | Post #6 Ocena: 0 2010-11-02 08:43:27 (15 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2009 Skąd: londyn |
Cytat: 2010-11-02 08:31:20, ie2ox4 napisał(a): Cytat: 2010-11-02 07:37:30, Blondyna70 napisał(a): mnie tak trzymie juz kilka miesiecy.nawet ludzi i przyjaciol zaczelam unikac. Ludzi rozumię, ale dlaczego przyjaciół? ja tak mialam prawie rok ![]() ![]() ![]() ![]() wizyty u psychiatry i leczenie pomogly, prosze was nie zwlekajcie z wizyta u specjalisty jesli ktos wam mowi ze dziwnie sie zachowujecie i zamykacie sie w sobie, byc moze to tylko przejsciowy stan ale gdy trwa za dlugo moze przerodzic sie w powazna depreche. nie bądź gnidą poczuj freedom
![]() |
Czarna_1 | Post #7 Ocena: 0 2010-11-02 11:53:26 (15 lat temu) |
Z nami od: 29-09-2010 Skąd: UK |
Ja polecam czekoladę i solarium. Dawka słońca nawet tego sztucznego wywołuje produkcję hormonu szczęścia a czekolada go podtrzymuje. Ja mam deprechę jesienno - zimową co roku tak że jestem zaprawiona w walce z nią. I sorry ale do żadnych specjalistów bym nie chodziła, może tylko komuś bym wyżaliła się a jak nie ma komu to forum też wystarczy
![]() |
gosha74 | Post #8 Ocena: 0 2010-11-02 11:57:50 (15 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2009 Skąd: londyn |
Cytat: 2010-11-02 11:53:26, Czarna_1 napisał(a): Ja polecam czekoladę i solarium. Dawka słońca nawet tego sztucznego wywołuje produkcję hormonu szczęścia a czekolada go podtrzymuje. Ja mam deprechę jesienno - zimową co roku tak że jestem zaprawiona w walce z nią. I sorry ale do żadnych specjalistów bym nie chodziła, może tylko komuś bym wyżaliła się a jak nie ma komu to forum też wystarczy ![]() to chyba najwyrazniej nie wiesz co to jest depresja, a na poprawe humoru czekolada moze byc ![]() nie bądź gnidą poczuj freedom
![]() |
KasiaW82 | Post #9 Ocena: 0 2010-11-02 12:38:43 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-07-2010 Skąd: Londyn |
Ja tez mialam depresje ktora byla "chyba"przyczyna bezsennosci i trwalo to tak z rok,tylko ze u mnie to bylo po porodzie i jedyne co mi pomagalo to wlasnie wyjscie do ludzi
![]() ![]() Tak wiec jak ktos juz wczesniej pisal najlepiej udac sie do specjalisty i nie wstydzic sie powiedziec co Cie boli gdzies tam w glebi,pogody ducha zycze ![]() Przyjażń jednego roztropnego człowieka jest bardziej wartościowa niż przyjażń wszystkich głupców...
|
AvonGosia | Post #10 Ocena: 0 2010-11-02 15:51:12 (15 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2010 Skąd: internet |
Jak moja koleżanka miała depresję (i się do tego nie przyznawała) to nachodziłam ją o każdej możliwej porze dnia. Wyganiała mnie, mówiła "znowu ty" itp, ale nie przejmowałam się. Brałam do niej czekoladki, śmieszne filmy, ciekawe książki, gadałam o głupotach, potem przyprowadzałam inne mje znajome, aby się poznały i tworzyłyśmy babskie dni. Po jakimś miesiącu, zaczęła czytać te książki, pozwalać mi włączać filmy, odpowiadała mi na żarty... Po pół roku czasu podziękowała mi, że jestem i że ją uratowałam ;D
Nigdy nie miałam depresji. Nie chciałabym tu grać za jakiąś bohaterke. Czasem jednak warto otworzyć się na ludzi. Postaraj się. Zaproś kogoś. Wypłakaj się.. Wyżal. Z depresją nie ma żartów. |