Kiedys moja bratowa opowiadala mi,jak jej siostra lunatykowala. Bratowa z moim bratem i swoja mama siedzieli w kuchni. Przyszla jej siostra,podeszla do kuchni.Wziela duzy czajnik z woda i podniosla go w dwoch palcach przed soba. Oni szli za nia. Ta dziewczyna przeszla sie z czajnikiem po domu(caly czas reka wyprostowana przed soba,a czajnik w dwoch palcach) wrocila do kuchni i postawila go na kuchni.
Na drugi dzien rano gdy obudzila sie,poprosili ja zeby ten czajnik kilkulitrowy podniosla tak,jak w nocy.
Niestety nie dala rady dluzej go utrzymac jak kilkanascie sekund.