
Postów: 10 |
|
---|---|
dorcia2 | Post #1 Ocena: 0 2010-04-05 17:22:29 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 04-02-2010 Skąd: falmouth |
Jestem w 7 miesiacu ciazy i nie mam problemow ze strony szefa czy menagera co do mojej pracy, pracuje tak samo jak wczesniej tylko staram sie nie dzwigac. Jest jednak jedna kobieta chyba ktora chyba wlasnie weszla w okres menopauzy, jest strasznie nerwowa i od jakiegos czasu przeszkadza jej moj brzuch
![]() |
Post #2 Ocena: 0 2010-04-05 17:35:31 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2010-04-05 17:37:39 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Najpierw proponuje powiedziec jej, ze takie zachowanie nie jest w porzadku, ani zapewne nie jest zgodne z kodem zachowania w miejscu pracy. Jak nie da twoja rozmowa jakichkolwiek skutkow, nalezy to zglosic w pracy, a oni beda musieli podjac odpowiednie kroki.
[ Ostatnio edytowany przez: Adacymru 05-04-2010 17:38 ]
Ada
|
Armada | Post #4 Ocena: 0 2010-04-05 17:42:32 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 03-02-2010 Skąd: London |
Witaj!
Jesli twoj szef i manager nie maja zadnych problemow w zwiazku z Twoja ciaza - bo niechby tylko sprobowali! to moze warto z nimi o tym porozmawiac. Kobieta w ciazy jest pod specjalna ochrona i prawo w takich przypadkach jest po Twojej stronie.Wspomnianej przez ciebie babie zaproponuj na poczatek tabletki na menopauze ![]() A poki co nie przejmuj sie, bo nie powinnas ,ale to przeciez wiesz ![]() |
dorcia2 | Post #5 Ocena: 0 2010-04-05 17:54:17 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 04-02-2010 Skąd: falmouth |
Dzieki dziewczyny, zobacze co da sie zrobic, nie chcialam wczesniej mowic menagerowi bo ta babka ma cos z nerwami, wiem ze bierze jakies uspokajajáce leki ale jak sie nakreci to nie jest fajnie. I to nasza rodaczka... Ja niestety mam taki charakter ze za bardzo biore to to siebie i chociaz staram sie nie denerwowac to cisnienie mi rosnie. To co mowi "opier...sie a ja musze za nia robic", "jak ja bylam w ciazy to zadnych ulg nie mialam, nikt tego nie widzi" , "niech sie w koncu bierze za robote", ostatnio sie nawet poryczala i przy tym rzucala miesem ..nie da sie jej nie slyszec. Wczesniej miala juz takie ataki do roznych osob ale dowiedziala sie ze dostalam podwyzke( z 5.80 na 6.20
![]() ![]() ![]() |
|
|
Armada | Post #6 Ocena: 0 2010-04-05 18:04:00 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 03-02-2010 Skąd: London |
No coz tym bardziej nieprzyjemna sprawa,ze rodaczka robi Ci takie problemy w pracy. Mysle,ze rozmowa z managerem moze pomoc.Nie wiem na jakich zasadach pracujecie,ale moze na poczatek,jesli macie zmiany popros o inna zmiane lub o inne stanowisko pracy...byle nie razem z ta kobieta. Ale problem powinnas zglosic,tym bardziej,ze baba jak mowisz ma problemy z nerwami. Nigdy nic nie wiadomo, lepiej dmuchac na zimne...
A tak z innej beczki, pozdrowionka dla Falmouth - to jedno z moich ulubionych miast ![]() |
Post #7 Ocena: 0 2010-04-05 18:12:52 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #8 Ocena: 0 2010-04-05 18:13:15 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2010-04-05 17:54:17, dorcia2 napisał(a): bo ta babka ma cos z nerwami, [...] ale jak sie nakreci to nie jest fajnie. I to nasza rodaczka... A bywa od niedawna na NW? ![]() ![]() ![]() ![]() Tutaj za takie zachowanie płaci się niezłe odszkodowanie, a gdy nie dostaniesz pomocy od przełożonego to również od firmy. Jak ja czasami słyszę za co z jakiego powodu kolega płacił odszkodowania i to nie małe to mi szczęka spadała, dla mnie to było irracjonalne a jednak. Tylko po prostu trzeba uderzyć w odpowiednie miejsce a właśnie my nawet sobie nie zdajemy sprawy jakie mamy prawa jako pracownik. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
dorcia2 | Post #9 Ocena: 0 2010-04-05 18:24:16 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 04-02-2010 Skąd: falmouth |
Anglicy sa ok, wczeniej moze troche moj brygadzista przesadzal jak kazal mi zostawac w pracy po 12 godzin ale jak ktos mi poradzil wydrukowalam te ich bhp pokazalam mu ten kawalek ze nie moze mnie zmusic do nadgodzin i teraz jest dobrze. A co do odszkodowania to nie w tej fabryce
![]() ![]() |
krakn | Post #10 Ocena: 0 2010-04-05 18:48:43 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
w każdej firmie masz takie same prawa, nawet 2 osobowej, to ze kołchoz, i klimat zastraszania to nie znaczy że jesteś na exterytorium.
po prostu sąd przyznaje odszkodowanie a pracodawca nie ma wyjscia, buli że ja pierdziu. Kolega płącił kobiecie przez rok pęsje bo zamknoł firme i nie przeprowadził wcześniej z nią jednej rozmowy, z duch wymaganych + list że firma zamyka odział i że może przenieść się do Londynu. Kobieta oskarżyła go o nieprzeprowadzenie pełnej procedury zwolnienia i że nie może znaleźć pracy, efekt taki ze kilka tysiaków co miesiąc dostawała siedząc w domu + jednorazowe odszkodowanie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|