Str 2 z 3 |
|
---|---|
ciesza | Post #1 Ocena: 0 2009-11-20 18:34:35 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
ja nie slyszalam, ja mam takiego ludka w domu:-Y
oczywiscie on nie jest uzalezniony (bynajmniej tak twierdzi:-Y) Pracuje w nocy, wraca do domu o 8 rano, wlacza komputer, o 12 idzie spac( chyba, ze wazny quest to o 14), wstaje o 20 wlacza komputer, 21 idzie do pracy. Przychodzi weekend: czwartek od 8 do 23 przy komputerze piatek od 10 do 3 nad ranem przy komputerze sobota od 10 do 18, bo musi sie jeszcze zdrzemnac przed praca. Na moje stwierdzenie jestes uzalezniony, tylko smiech:-Y:-Y:-Y |
Post #2 Ocena: 0 2009-11-20 19:40:43 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2009-11-20 19:59:23 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
tom8104 | Post #4 Ocena: 0 2009-11-20 20:56:29 (16 lat temu) |
Z nami od: 08-10-2007 |
Pocieszcie sie ze uzaleznienie od gier to najtansze uzaleznienie a na Wii mozna jeszcze kondycje wyrobic......
|
andyopole | Post #5 Ocena: 0 2009-11-20 21:34:03 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Mnie gry na kompie nigdy nie rajcowaly. Wole sex. Nie. Nie jestem uzalezniony.
|
|
|
ciesza | Post #6 Ocena: 0 2009-11-20 21:47:04 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
No niestety nie ma tak dobrze, gra online i za to placi. Miesieczny direct debit ustwiony i to na dwie gry. Do tego musi byc super lacze ineternetowe i comiesieczne wymiany czesci w komputerze, zeby gra dobrze chodzila. Za wspolczucie dziekuje. Zartujac zawsze twierdzialm, ze poczekam, az moj synek podrosnie wtedy za dwoch bede miala znizke w osrodku odwykowym w Holandii, ale tak na codzien to nie jest mi do smiechu
|
Post #7 Ocena: 0 2009-11-20 21:50:05 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2009-11-20 21:55:12 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ciesza | Post #9 Ocena: 0 2009-11-20 22:00:52 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
Poki co 5 lat z tym zyje i jakos daje rade.
Moze daloby sie to tolerowac gdyby nie jak dla mnie poglebianie nalogu. Na poczatku granie jak mnie nie bylo w poblizu, potem poczekaj chwilke tylko dokoncze, teraz a co ja mam innego do rooty? Ogolnie albo sie pochlastac, albo wymienic faceta. Dodam, ze czuje sie wspoluzalezniona. Z racji braku normalnego zajecia i robienia tego wszystkiego co inni ludzie zaczelam spedzac wieczory przy gierkach, no bo ile mozna sie patrzec na czyjes plecy? |
ciesza | Post #10 Ocena: 0 2009-11-20 22:07:52 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
pytanie za 100 punktow czy osobe dorosla mozna zmusic do leczenia?
ps i czy mozna prosic o zmiane tematu, bo uzaleznie od gier komputerowych, a uzaleznienie to dwie rozne sprawy ![]() [ Ostatnio edytowany przez: ciesza 20-11-2009 22:10 ] |