Czyli noszenie aparatu retencyjnego do końca życia likwiduje problem cofania się zębów?
[ Ostatnio edytowany przez: luko89 17-06-2013 17:59 ]
Str 2 z 2 |
|
---|---|
luko89 | Post #1 Ocena: 0 2013-06-17 17:58:29 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-02-2013 Skąd: Londyn |
W sensie że zależy od wielkości wady, ile się przesuwa ząb w trakcie leczenia? Czy to inny powód?
Czyli noszenie aparatu retencyjnego do końca życia likwiduje problem cofania się zębów? [ Ostatnio edytowany przez: luko89 17-06-2013 17:59 ] |
Dangerous__girl | Post #2 Ocena: 0 2013-06-17 19:17:34 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Nie to nie tak. mozesz miec nie wiadomo jak krzywe zeby a jak wyprostujesz to pozostana proste, a mozesz miec mala wade i potem znowu ci sie troche wykrzywia. To wszystko zalezy od tego jakie masz zeby, u kazdego jest inaczej. Dlatego warto sie zastanowic nad noszeniem aparatu, bo to nie jest tylko na dwa lata i koniec, tylko czasami moze to trwac do konca zycia, o ile oczywiscie chcesz miec idealnie proste. Moja kolezanka nosila aparat 4 lata, i juz po, nosila ten drut na dolnych zebach, ten ktory sie jeszcze nosi pol roku po zdjeciu aparatu, ten taki od srodka. jak jej ten drut spadl w koncu, to zalozyla sobie drugi, drugi jej spadl, kolejnego nie zakladala i juz ma krzywego zeba na dole. po kilku miesiacach zaledwie. Znowuz jeszcze jedna znajoma tez miala tylko jednego zeba krzywego i jakis taki specjalnych maly aparat jej zalozyli, zab sie wyprostowal, ale juz po kilkunastu miesiacach znowu sie zab wykrzywia. i to widac. Nie pisze historii z choinki, nie tak, ze to od znajmoej znajomego, tylko wszystko widzialam na wlasne oczy. ja na przyklad zakladajac aparat liczylam sie z tym, ze ten retencyjny to bede jeszcze dlugie lata nosila, no ale tez nie trzeba go nosic codziennie, wystarczy, tak jak mi ta ortodontka powiedziala, minimum 2-3 razy w tygodniu na noc zalozyc i powinno byc ok.
|
mesmerize | Post #3 Ocena: 0 2013-06-22 20:19:19 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 |
Wizyta kontrolna z aparatem stałym założonym w innym gabinecie £195
Ja pierdziele, to jakis kosmiczny koszt! To wolę przylatywac do PL.. Ale znajomy ma mi dac namiary na jakiegos anglojezycznego ortodontę na Canary Wharf, u ktorego jest 100f za wizyte (dwa luki) |
Gina15 | Post #4 Ocena: 0 2015-03-08 21:37:44 (10 lat temu) |
Z nami od: 08-03-2015 Skąd: Watford |
Hey,
rozgladam sie temacie juz z 3 miesiace i ciagle nie wiem co robic. Myslalam o zalozeniu w Pl Damona i dolatywanie co 2 miesiace na wizyty, ale tak bardzo potrzeba mi kogos z polecenia.....moze jest tutaj ktos kto moze polecic dobrego specjaliste. Mam mieszane uczucia po lekturze tych wszystkich klinik i centr stomatologii zadnych zysku. Sama bylam w takiej w Krakowie i po pierwszej wizycie zrezygnowalam, bo parcie na marketing i public relation bylo nie do zniesienia. Niewazne bylo jaki mam problem, co chce zrobic, a tylko skad o nich wiem i ankieta na poczekalni, ankieta u pani doktor w gabinecie. Od razu wyciski, zdjecia, zero wyjasnienia, rozmowy z pacjentem tylko zainkasowac 300zl, a Ty se czlowieku rob co chcesz.....masakra Czy sa jeszcze prawdziwi lekarze z powolania, ktorych praca widoczna jest nie w dyplomach ze szkolen na calej scianie w poczekalni, a w realnym zyciu? Balagam, podzielcie sie kims rzetelnym, niewazne skad Krakow, Warszawa, Wroclaw czy tutaj Londyn... [ Ostatnio edytowany przez: Gina15 08-03-2015 21:40 ] |
danutakok | Post #5 Ocena: 0 2015-05-14 15:11:40 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 14-05-2015 Skąd: Londyn |
Jest w Londynie kilku ortodontów ale przestrzegam przed taką jedną która mianuje się doktorem, nazywa się L S....
Do tej nie radzę bo zniszczy Ci psychikę a zębów i tak nie poprawi. Wiem że niedawno powstała polska klinika w centrum Croydon. Jeśli się nie mylę to musisz szukać ich xxx Powodzenia |