Oczywiscie czytalam ze moze sie te lozysko cofnac jeszcze od tego ujscia ale jak sie nie cofnie do 25t.c to juz stosuja cesarke i wtedy wlasnie mozna mowic ze ejst to ciaza wysokiego ryzyka....
Postów: 18 |
|
---|---|
mak4701 | Post #1 Ocena: 0 2008-12-15 12:21:57 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
Chcialam sie dowiedziec moze ktos mial taki przypadek albo ktos ze znajomych i moze sie wypowiedziec na ten tema. Jak traktowana jest w UK ciaza kiedy lozysko jest przodujace? Lozysko jest 1cm od ujscia wewnetrznego wiec bardzo blisko. Czytalam ze jest to ciaza wysokiego ryzyka i trzeb aczesto kontrolac takowa, uwazac na siebie itd.... ale to wszsytko w PL... a jak traktuja taka ciaze specjalisci z Bozej Laski w UK? czy u nich rowniez traktowana jest ona jako wysokiego ryzyka? W PL jest wskazanie do cesarki a tutaj?
Oczywiscie czytalam ze moze sie te lozysko cofnac jeszcze od tego ujscia ale jak sie nie cofnie do 25t.c to juz stosuja cesarke i wtedy wlasnie mozna mowic ze ejst to ciaza wysokiego ryzyka.... Pozdrawiam
|
kik1976 | Post #2 Ocena: 0 2008-12-15 13:36:18 (17 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
a rozmawialas o tym z polozna. pozatym nie wrzucalabym wszystkich do jednego wora, skoro nie mialas z nimi stycznosci i jest to twoja pierwsza ciaza.
jesli ciaza bezie zagrozona, to napewno zajma sie toba jak nalezy. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
mak4701 | Post #3 Ocena: 0 2008-12-15 14:20:42 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
To jest druga ciaza i oczywiscie nie wrzucam wszsytkich do jednego wora tylko z tymi co akurat mam obecnie od czynienia o maly wlos nie doprowadzili mnie do posocznicy przez co nagle musialam wyjechac do Pl zeby ratowac swoje zdrowie jak i dziecka. O tym lozysku dowiedzialam sie teraz bedac wlasnie w PL.
Pozdrawiam
|
vitek | Post #4 Ocena: 0 2008-12-15 18:16:45 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Tutaj podejście jest takie: urodzisz to dobrze, nie donosisz to widocznie natura tak chciała, nie będą płodu ratować, cesarki, itd., chyba że życie matki jest zagrożone.
Po prostu maja inne podejście do tych spraw The Mythbuster
|
Post #5 Ocena: 0 2008-12-15 18:19:34 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
duszyczkapl | Post #6 Ocena: 0 2008-12-16 01:07:30 (17 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2006 Skąd: Coventry |
mak4701 mi stwierdzili w 20 tyg lozysko przodujace, zupelnie zakrywajace ujscie. powiedzieli tylko ze mam sie nie przemeczac, nie dzwigac ciezkich rzeczy, wrazie jakiegokolwiek krwawienia odrazu do szpitala jechac a tak pozatym to zyc normalnie. babki od skanu powiedzialy ze to za wczesnie by sie przejmowac bo u ok 80% kobiet w tym okresie ciazy jest jeszcze lozysko przodujace i bardzo prawdopodobne ze sie podniesie. umowili mnie na skan w 34 tyg by sprawdzic lozysko (jesli by sie nie podnioslo do 34 tyg to wtedy zapadla by decyzja o cesarce).
przez ten czas nie bylam jakos specjalnie traktowana, faktem jest ze dostalam od gp zwolnienie z pracy, ale nie mialam jakis dodatkowych skanow czy badan w miedzy czasie. w 34 tyg okazalo sie ze sie podnioslo lozysko prawie 5 cm i moge rodzic naturalnie. a mozna juz rodzic silami natury gdy jest 2 cm od ujscia ![]() wiec nie panikuj, jeszcze masz wgroma czasu, napewno sie podniesie ![]() pozdrawiam i milej ciazy zycze ![]() |
BENVENUTI | Post #7 Ocena: 0 2008-12-16 01:36:39 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2008 Skąd: __XYZ__ |
Duszyczka ma rację - powinnaś podarować sobie teraz trochę odpoczynku, i wszystko z pewnością wróci do normy. Nie dźwigać, nie schylać się gwałtownie, oszczędzać swoje nogi (!), i generalnie się nie przemęczać! Ja miałam podobną sytuację przy pierwszej ciąży, przy czym u mnie to była spora "zasługa" charakteru pracy - jak nie przy komputerze po kilka albo kilkanaście godzin dziennie - to na nogach. Kiedy usłyszałam, że muszę się położyć bo ciąża jest zagrożona, nogi się pode mną ugięły. Nie pamiętam, jak od gabinetu lekarskiego trafiłam do domu - przez całą drogę płakałam jak bóbr, tak bałam się o dziecko. Spasowałam, praca została na boku, i wystarczyło kilka dni totalnego odpoczynku, a potem nie przemęczanie się (i zwolnionko) - i wszystko zakończyło się, dzięki Bogu, szczęśliwie. Taka rada z odpoczynkiem brzmi może banalnie, ale jest skuteczna. Podobnie jak Nospa, którą z doświadczenia wiem, polscy lekarze zalecają w ciąży przy różnego typu dolegliwościach - ma po prostu działanie rozkurczowe, leżącym w szpitalach podają właściwie wszystkim bez wyjątku. Dbaj o siebie, będzie dobrze! Trzymam kciuki za was, dziewczyny! ![]() |
mak4701 | Post #8 Ocena: 0 2008-12-16 11:41:58 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
JOY1980 No to musze powiedziec ze kolezanka chyba trafila naprawde na dobra opieke i dobrych lekarzy. Moze to ze jest wyszczekana wlasnie jej dopomaga bo czasem niestety trzeba tupnac noga i glosno sie sprzeciwic czemus.
Duszyczka i BENVENUTI dzieki za rady. Tak tez mi lekarz tutaj powiedzial ze mam uwazac na siebie, nie przemeczac sie sporo odpopczywac i jak najczesciej lezec w lozku. Tak tez sie staram. powiedzial wlasnie mi tez ze to sie moze cofnac wiec zebym sie nie zamartwiala. Czytalam ze w PL jesli do 25t.c sie nie cofnie wtedy stosuja CC... jak widac w UK w 34t.c Dlatego wlasnie ejstem ciekawa czy wykonuja czesciej USG czy raczej normalnie i jaka jest opieka przy czyms takim. Po powrocie musze sie koniecznie skontaktowac ze swoja polozna, przetlumaczyc im polskie USG zeby wiedzieli co sie dzieje. A do tego jeszcze mam niedoczynnosc tarczycy - tez nieszczesna ta tarczyca bo niby robie badania sprawdzajace hormony ale ich nie widze na oczy a po stwierdzeniu mojego GP po co ja biore leki na niedoczynnosc boje sie ze w ten sam sposob sa odczytywane moje wyniki :-Y czyli po co wogole je robisz? dzieki dziewczyny za rady chyba nic mi innego nie pozostaje jak czekac na wizyte z polozna i zobaczyc jej reakcje na to wszsytko i dbanie o siebie.... ![]() Pozdrawiam
|
mak4701 | Post #9 Ocena: 0 2008-12-16 11:43:16 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
Cytat: 2008-12-15 18:16:45, vitek napisał(a): Tutaj podejście jest takie: urodzisz to dobrze, nie donosisz to widocznie natura tak chciała, nie będą płodu ratować, cesarki, itd., chyba że życie matki jest zagrożone. Po prostu maja inne podejście do tych spraw Dokladnie i o to sie obawiam bo nie po to mysle o dziecku i nosze je i staram sie dbac o nas obie jak najbardziej moge zeby pozniej jakis konowal mi nie powiedzial ze natura tak chciala.:-Y Pozdrawiam
|
eemila | Post #10 Ocena: 0 2009-04-24 13:56:54 (16 lat temu) |
Z nami od: 24-04-2009 Skąd: edinburgh |
hej dziewczyny pisze do Was z zaytaniem, mam własnie problem przodujacego łozyska wykryto w 20tyg.ciazy a w 22tyg. musze leciec samolotem. Nigdzie nie moge znależć informacji na ten temat; czy wiecie moze czy wiąże sie to z ryzykiem lub jakimis komplikacjami, czy zagraza lot samolotem dzidziusiowi jak mam przodujace łożysko w tym okresie ciazy???
|