Postów: 17 |
|
---|---|
refleksja | Post #1 Ocena: 0 2008-10-19 18:37:56 (17 lat temu) |
Z nami od: 13-09-2008 Skąd: Londyn |
Mam pytanie - tym razem z serii medycyna!!
Czy mogę być w NHS podpięta do ubezpieczenia swojego konkubenta? Kolega nam mówił, że to możliwe, że trzeba tylko w rubryce partner wpisać moje dane, ale jak Michał <konkub> uzupełniał swoj formularz to nie widział partnera. Było tylko marriage albo civil partnership. Nie jesteśmy marriage, a "definicja CP" to Civil partnerships in the United Kingdom, granted under the Civil Partnership Act 2004, give same-sex couples rights and responsibilities identical to civil marriage. Czy ktoś ma na to pomysł? |
vitek | Post #2 Ocena: 0 2008-10-19 20:33:19 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Rozumiem że chodzi o rejestrację u lekarza rodzinnego? Możesz sama pójść i się zarejestrować oddzielnie. Ale to byłoby trochę dziwne. Osoby mieszkające razem tak jakby były małżeństwem mają w tym kraju równe prawa co pożenieni, więc chyba jednak możesz się wpisać jako spouse, ale w razie wątpliwości zapytaj pani na recepcji, a jak powie że nie zrób tak jak wyżej napisałem.
(zaraz pewnie napiszesz że nie pracujesz i nie masz numeru nin, ale to nic nie przeszkadza, w tym kraju każdy ma prawo do opieki lekarskiej) The Mythbuster
|
duszyczkapl | Post #3 Ocena: 0 2008-10-19 20:55:52 (17 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2006 Skąd: Coventry |
trzeba podac nin jak nie swoj to partnera, juz slyszalam o takich przypadkach ze trzeba bylo do szpitala jechac a potem dziewczyny rachunek dostawaly..
|
refleksja | Post #4 Ocena: 0 2008-10-19 21:38:27 (17 lat temu) |
Z nami od: 13-09-2008 Skąd: Londyn |
no na razie faktycznie nie pracuję... póki co zajmuję się formalnościami i przystosowaniem do nowych warunków życia
![]() ten NHS nie jest mi potrzebny na gwałt, bo mamy ubezpieczenie w firmie, ale NHS chyba może się przydać jak wyjadę za granicę - np. do Polski i przez nieostrożność złamię nogę, to chyba tylko NHS zaosczędzi mi płacenia z własnej kieszeni, nie? Tak czy inaczej - odpowiedzi bardzo pomyślne otrzymałam, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy w związku z tym NHS ja mam wypełnić jakiś formularz czy tylko jak będę czegoś potrzebowała to iść z NINem konkuba? I jeszcze jedna kwestia, ale bardziej bazująca na subiektywnej ocenie lub słyszalnych opiniach. Czy jeśli mam do wyboru ubezpieczenie prywatne i NHS, do którego się zapiszę, to czy jest istatna różnica w opiece lekarskiej i kompetencji lekarzy? Chodzi o to, że w Polsce miałam wielu fantastycznych specjalistów na NFZ, a do tak oczywistych jak stomatolog i tak chodziłam prywatnie. Zastanawiam się więc jak to jest tutaj z takimi niemal podstawowymi specjalizacjami jak - ginekologia czy laryngologia albo okulistyka. |
vitek | Post #5 Ocena: 0 2008-10-19 22:55:12 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Cytat: 2008-10-19 20:55:52, duszyczkapl napisał(a): trzeba podac nin jak nie swoj to partnera, juz slyszalam o takich przypadkach Wbrew rozpowszechnionemu wśród Polaków przekonaniu, numer ni nie służy do celów tzw. ubezpieczenia zdrowotnego (służy wyłącznie do ubezpieczenia społecznego czytaj emerytury). Można urodzić się i mieszkać całe życie w UK i nie mieć numeru ni, jeżeli się nigdy nie pracowało a jest się np. pisarzem czy muzykiem. Mimo to ma się ciągle prawo do opieki lekarskiej którą nhs ustawowo musi zapewnać bezpłatnie wszystkim mieszkańcom kraju The Mythbuster
|
|
|
duszyczkapl | Post #6 Ocena: 0 2008-10-19 22:57:03 (17 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2006 Skąd: Coventry |
nin podajesz w w przychodni jak sie rejestrujesz, oni to jakos odznaczaja ze to nie twoj a partnera.
(tak na marginesie to nie wystarczy miec sam nin do darmowej opieki lekarskiej, trzeba byc zatrudnionym) co do prywatnego ubezpieczenia to pojecia nie mam, nie znam nikogo kto z tego korzysta.. nhs wydaje mi sie wystarczajace, wszystko jest za darmo, a podejscie lekarzy do pacjenta to jak wszedzie- zalezy na kogo sie trafi, czyli od szczescia ![]() prywatnie tez tutaj mozna chodzic jak sie chce, czy prywatne ubezpieczenie pokrywa takie koszty to szczerze watpie, moze tylko jakis wybranych lekarzy, nie orientuje sie... ps tu masz wiecej info http://www.mojawyspa.co.uk/pytania/8/Zdrowie-i-opieka-zdrowotna [ Ostatnio edytowany przez: duszyczkapl 19-10-2008 23:03 ] |
refleksja | Post #7 Ocena: 0 2009-01-15 23:59:04 (17 lat temu) |
Z nami od: 13-09-2008 Skąd: Londyn |
Już wiem jak to jest, a raczej jak było w przychodni do której się zarejestrowałam.
Żaden NIN nie był mi potrzebny - ani mój <bo i tak nie mam> a nie narzeczonego. Pani miła dała nam tylko formularz z adresem, historią chorób rodzinnych itp. do uzupełnienia i tyle.... W 24h nas zarejestrują i już możemy się umawiać do lekarza. |
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2009-01-16 00:18:47 (17 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2008-10-19 20:55:52, duszyczkapl napisał(a): trzeba podac nin jak nie swoj to partnera, juz slyszalam o takich przypadkach ze trzeba bylo do szpitala jechac a potem dziewczyny rachunek dostawaly.. na tyle lat co tutaj jestem, to pierwszy raz slysze, ze ktos dostal rachunek za leczenie, tym bardziej jak"trzeba bylo do szpitala jechac", czyli dorazne. Nawet przed wejsciem Polski do Uni byla bardziej korzystna dla Polakow opieka lekarska. Przez wiele lat odwiedzin rodziny z Polski, za kazdym razem nie obylo sie bez wizyty w przychodni w UK, czy na pogotowiu (na szczescie niegroznych), i nawet przed Unia nigdy nikt nie wymagal placenia, NINu ani zaden rachunek nie przyszedl do domu.
Ada
|
mala24 | Post #9 Ocena: 0 2009-01-16 13:59:38 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
ja jak bylam w szpitalu w sprawie siestry to pytali czy ona ma swojego lekarza gp.powiedzialam ze nie bo dopiero przyjechala do anglii.ze tylko ja mam.a pielegniarka ami powiedziala ze ok bo skoro to siostra to jest automatycznie podpieta do mojego lekarza i moze korzystac.nie wiem czy tak wszedzie jest.i czy siostra i konkubent to bedzie tak samo
|
vitek | Post #10 Ocena: 0 2009-01-16 17:55:00 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Cytat: 2009-01-16 00:18:47, Adacymru napisał(a): na tyle lat co tutaj jestem, to pierwszy raz slysze, ze ktos dostal rachunek za leczenie, tym bardziej jak"trzeba bylo do szpitala jechac", czyli dorazne. Chyba nie chodzisz do polskiego kościoła, po mszy nie takie rzeczy byś usłyszała ![]() The Mythbuster
|