Proszę o szybką odpowiedź.
Z góry dziękuje
Rodzisz się oryginalny nie umieraj jako czyjaś kopia, bądz sobą....
"Temple of Love"
Postów: 18 |
|
|---|---|
| mako123 | Post #1 Ocena: 0 2008-09-28 10:46:49 (17 lat temu) |
 Posty: 3932 
Z nami od: 23-02-2008 Skąd: Preston |
Witam, jestem w ciązy i pracuje w bardzo trudnych warunkach (chłodnia).Źle znoszę ciąże ale mam nadzieję że to okres przejściowy.Byłam już u położnej.Gdzie mam się udać o takie zwolnienie? Jak ono się nazywa? A mam możliwośc załatwienia w polsce takiego zwolnienia lekarskiego? ale czy to oznacza że musiałabym być w tym czasie w polsce? Proszę o wszelkie informację na ten temat.
Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dziękuje Rodzisz się oryginalny nie umieraj jako czyjaś kopia, bądz sobą....
"Temple of Love"
|
|
|
|
| nedieee | Post #2 Ocena: 0 2008-09-28 11:27:00 (17 lat temu) |
 Posty: 3734
Z nami od: 27-07-2008 Skąd: Londyn |
Idz do lekarza GP i powiedz ze sie sie czyjesz ze masz mdlosci i gdzie pracujesz to moze ci da zwonienie po ang to sick leave,jesli on ci nie da mozesz isc prywatnie do POlskiego ginekologa tu a on napewno nie zrobi ci problemu. Ale lekarz GP powienien Ci dac tylko powiedz mu ze zle sie czujesz. Ja obecnie jestem na zwonieniu . Powodzenia zycze.
"Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"
|
|
|
|
| mako123 | Post #3 Ocena: 0 2008-09-28 11:34:03 (17 lat temu) |
Posty: 3932
Z nami od: 23-02-2008 Skąd: Preston |
Dziękuje Ci bardzo !! jutro udam się do lekarza i powiem że źle się czuje, słyszałam że u mnie w klinice ni ma problemu aby dostac takie zwolnienie.Dziękuje za nazwe bo nigdzie jej nie mogłam znaleźć
pozdrawiam i zdrówka życzę Rodzisz się oryginalny nie umieraj jako czyjaś kopia, bądz sobą....
"Temple of Love"
|
|
|
|
| mako123 | Post #4 Ocena: 0 2008-09-29 12:37:26 (17 lat temu) |
Posty: 3932
Z nami od: 23-02-2008 Skąd: Preston |
Zwolnienie jest, dziękuje bardzo pani powyżej
[ Ostatnio edytowany przez: mako123 29-09-2008 12:38 ] Rodzisz się oryginalny nie umieraj jako czyjaś kopia, bądz sobą....
"Temple of Love"
|
|
|
|
| anneczka | Post #5 Ocena: 0 2008-09-29 12:55:39 (17 lat temu) |
 Posty: 1505
Z nami od: 20-09-2007 Skąd: Staffordshire |
ja chciałabym nawiazać do tego tematu. w anglii bardzo negatywnie patrzone jest na kobiety które w ciąży siedzą na zwolnieniach poniewaz ciąża to nie choroba, dlatego też każdy pracodawca musi ułatwić kobiecie ciężarnej prace i pozbawic jakichkolwiek niebezpieczenstw, więc dla ciebie lepiej bedzie gdy poprosisz o złagodzenie warunków pracy. Nie dziw sie jeśli później bedziesz mieć problemyz pracodawcą. Ja miałam okropne początki ciazy, źle sie czułam duzo wymiotowałam ale nie zrezygnowałam z pracy, pracoewałam az do 36 tygodnia ciazy i jestem z tego zadowolona i dumna z siebie i dzieki temu jestem w pracy szanowana. moje warunki nie były łatwe, latałam z wiadrem pełnym wody na 3 pietro, wynosiłam ciezkie worki ze smieciami itp, w momencie gdy pracodawca dowiedział sie o mojej ciazy robiłam tylko lekkie prace.KOBIETY nie idzcie na łatwizne i wygode!!!a jak juz pójdziecie nie dziwcie sie pracodawcy....ze bedzie nie fer w przyszłości......pozdrawiam
W czym Ja kuleje TY możesz być ASEM.....i na odwrót
|
|
|
|
| |
|
| karabinowa | Post #6 Ocena: 0 2008-09-29 12:58:47 (17 lat temu) |
 Posty: 7
Z nami od: 03-04-2008 |
ja tez tak mialam,zwolnienie dostalam tylko,ze w pracy mi nie zaplacili za ten okres co bylam na zwolnieniu.
|
|
|
|
| mako123 | Post #7 Ocena: 0 2008-09-29 14:32:40 (17 lat temu) |
Posty: 3932
Z nami od: 23-02-2008 Skąd: Preston |
Cytat: 2008-09-29 12:55:39, anneczka napisał(a): KOBIETY nie idzcie na łatwizne i wygode!!!a jak juz pójdziecie nie dziwcie sie pracodawcy....ze bedzie nie fer w przyszłości.. Wiesz każdy ma swoją historię.Mój zakład raczej nie będzie miał problemu z tym że jestem na "L4" wiem że płacą i nie interesują się zbytnio co jest że mam takowe zwolnienie.Ale ja naprawdę mam cięzkie warunki pracuję w chłodni po 12 godzin dziennie w temperaturze 0 lub czasami nawet minusowej nie polecam żadnej ale na zmianę pracy było i jest już za późno.Warunki pracy złagodzili mi (menager pilnuje tego) ale niestety ferelnego dnia do ciężkiej pracy wygnała mnie nasza rodaczka polka (takie właśnie są polacy sami wiecie) nie poszłam na łatwiznę tylko chciałam się oszczedzic bo miałam tam pracowac miesiac!! nie chciałam w czasie ciąży iśc wogóle na L4 ale tak wyszło przez naszych rodaków.pozdrawiam Rodzisz się oryginalny nie umieraj jako czyjaś kopia, bądz sobą....
"Temple of Love"
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2008-09-30 16:17:40 (17 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| justin1976 | Post #9 Ocena: 0 2008-10-01 12:32:49 (17 lat temu) |
 Posty: 734
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
Zgadzam się z powyższym. Mam dwoje dzieci i drugą ciążę to miałam taką, że góry mogłam przenosic. Nawet chwili nie umiałam wysiedziec spokojnie. Mój mąż się troszke ze mnie nasmiewał, że takiej energii, to u mnie dawno nie widział. No ale z pierwszą ciążą miałam duże problemy. W zasadzie calutką przeleżałam na L4, a pracy nie miałam cięzkiej, bo byłam wtedy sekretarką. Teraz mam sliczną i zdrową dziewięciolatkę, ale gdybym nie "poszła na łatwiznę", to mogłoby jej nie być. Każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciąże. Dlatego nie generalizujmy tylko wspierajamy się nawzajem.
|
|
|
|
| nedieee | Post #10 Ocena: 0 2008-10-01 18:53:28 (17 lat temu) |
Posty: 3734
Z nami od: 27-07-2008 Skąd: Londyn |
Ja tez sie nie zgadzam sie ze L4 to iscie na latwizne ja bracowlam na budowach jako cleanerka i mialam nadal narazac moje dzicko na wdychanie pylow, zapachu rozpuszczalnika itp.Odrazu mowie u mnie w firmie nie mieli dla mnie lzejszej pracy i sama pracodowczyni zaproponowala mi abym poszla na L4.Wiem jedno ze moja malenstwo jest bezpieczne teraz.
"Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"
|
|
|
|
Wczytuję dane...