w aptece takze kupisz angielski nurofen dla maluszków lub moze lepszy paracetamol w czopku jak juz musi byc.....

No ja Cię tu trochę zlinczuję Dziecko wkłada się do chłodnej wody a nie do bardzo zimnej. To że tobie się udało i dziecko nie dostało zapalenia płuc to tylko świadczy o twoim szczęściu. Nie dawaj takich rad młodym mamom na przyszłość a i sama stosuj wodę chłodną, parę stopni chłodniejszą od temperatury ciała dziecka, temperaturę zbijesz a dziecku nic nie będzie.

Prawdopodobniew Twoje dziecko ma 3-dniówke.Przez 3 dni dziecko gorączkuje nawet do 40st,a czwartego dnia pojwia sie wysypka na całym ciele.Nic sie nie robi,a wysypka samoistnie zniknie.
Jak na zapalenie gardła,to 40st.jest za wysoka gorączka.Może byc zapalenie i dziecko nie kaszle ale to nie jest to.Jesli przez 4 dni dziecko goraczkuje,zrób mu badanie moczu.Chyba 15f ale dowiesz sie czy nie ma zapalenia dróg moczowych.
Kochana,ja to przerabiałam juz i mam nadzieję,ze Ci pomogę.
Dla dziecka podaj paracetamol na przemian z ibupromem(ibuprofenem-tak tez sie mówi).To wychodzi chyba 2,5ml,tak? I raz daj paracetamol,za sztery godziny ibuprofen.
Tak stosuja lekarze.Te dwa składniki nie''gryza sie'',a pomagają sobie.
Nie mozna doprowadzić do gorączki powyżej 40st.
Jesli tak sie stanie,to juz powinnismy dac pyralginum w czopce,ok.1/3czopka może i ciut więcej.
Dawaj mu duzo pić,najlepiej wodę.
Moja droga,moja córka gdy miała3,5 dostała gorączki 41,5st.To było w Polsce.W nocy tak dostała.Miała drgawki i było jej zimno.Cała rozpalona,a mówi,ze jej zimno.Szybko dałam jej ibuprom i zadzwoniłam po karetkę.Dyspozytorka wydarła sie na mnie by dac pyralgine ale ja nie miałam.Karetka(24km)przyjechała po 15min.Od razu dali jej luminal(od drgawek).Lekarz odchylił jej główke do tyłu,poswiecił w oczka,zbadał.Dlaczego odchylił główkę? Jesli stawiałaby opór przy odchylaniu,mała zaczęłaby płakać,podniosłyby sie samoistnie nóżki-dziecko ma zapalenie opon mózgowych.
na szczęście nic takiego ie było.
Chcxieli zabrac ją do szpitala ale miałam drugie dziecko 6mies i nie wyraziłam zgody.
Zrobiłam badanie moczu i okazało się,że ta gorączka to od zapalenia dróg moczowych.Dostała silny antypiotyk,po 10dniach znowu badanie i juz wszystko ok.
Natomiast tu druga córka,juz teraz prawie 3letnia,jakies 4mies temu dostała wysokiej gorączki,prawie 40st.Nie wiedziałam co to jest i po 2dniach poszłam do lekarza polskiego.Ona zbadała karolinke i powiedziała,że to 3-dniówka.Faktycznie,za 2 dni wysypało ja całą.
Kazała podawać ibuprom na przemian z paracetamolem.Karolinka kiedys miała uczulenie na paracetamol tak więc dawałam jej sam ibuprom i raz dziennie pyralginę.
Powiedz nam jakie sa postępy.
Głowa do góry

sorry za błędy ale szybko piszę.Prosze za wyrozumiałośc.Nie czopce-a czopku.Tam miałam błąd
nurofen,ibum,ibuprofenum-to jest to samo ale pod zmienna nazwa.Wszystko to zawiera jeden główny składnik czyli-ibuprofenum.Zobacz na pudełeczku.Jak dasz nurofen i ibuprom to jest to samo.
Lekarstwa podaje sie co 4godz.zauważ,ze temperatura rosnie ok 16 do 18.póxniej spada.tak więc nie panikujI rano jeszcze ok 5-6 rośnie.
Mam nadzieje,że pojawi się wysypka.Oglądaj maluszka

Dziękuje za szybką odpowiedź. Mam nadzieję,że to jest ta trzydniówka, bo objawy choroby mojego synka są bardzo podobne do Twojego opisu. Jeszcze raz dziękuję za pomoc, nie omieszkam poinformować jak tylko się coś zmieni. Pozdrawiam!

kurde,nie czopku a czopka
a mi co sie dzisiaj dzieje?:-W

Witam ponownie! Chciałabym podzielić się z wami moimi kolejnymi spostrzeżeniami. Dokładnie po trzech dobach gorączka spadła, ale wysypka się nie pojawiła. Jedna noc była już spokojniejsza, ale pojawił się też katarek. W czasie snu mały strasznie chrapie i się męczy. Ale zaniepokoiła mnie znów kolejna noc. Oprócz tego, że synek nie mógł spokojnie spać, zrobił się cały zimny. Mimo, że go przytulałam i okrywałam, gdy zmierzyłam mu temperaturę, miał tylko niecałe 35 stopni. Wiem, że to mogłoby być osłabienie, ale chyba nie aż tak? Czy powinnam się nadal niepokoić?

O Matko,nie wiem co powiedzieć.Musisz mierzyc mu coraz temperaturę.Jesli jeszcze bardziej obnizy się,to chyba idx do lekarza.Może to byc tez osłabienie po chorobie.Ale nie piszesz czy kaszle,czy ma ciężki oddech.
Chrapał pewnie z powodu katarku.
Przy jakiej temperaturze podajesz mu leki przeciwgoraczkowe?
Mysle,że nie przy 37st.Do 38,3 nie powinno podawac sie leków.Ja podaje przy 38st.Jesli podasz leki przy nizszej np 37,2 37,5st temperatura obniza sie nawet do 35st.
Daj znac jak sie czuje synek

Ogromne dzięki za zainteresowanie. Jetem Ci bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź. Synek nie kaszle, ciężko oddycha, ale tylko przez sen. Leków przeciwgorączkowych już nie podaję, chociaż muszę przyznać, że podałam mu jeszcze w dzień, gdy ustąpiła gorączka. Wcześniej starałam się podawać co 4 godz. wg zaleceń. Żadnych innych objawów nie ma (tyle, że brak mu apetytu). Zobaczę jeszcze dzisiejszą noc. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.

dziecko w czasie choroby nie ma apetytu i tym sie nie przejmuj.Organizm jest osłabiony i trawienie pokarmu jest trudne dla żołądeczka.Oby pił wodę.
Wbrew opinii nie jest wskazane dawanie rosołku.Chyba,ze bulionz kostki.Rosól jest cięzki,tłusty i jescze bardziej osłabia organizm.Nie przejmuj sie,że nie ma apetytu.Mleka nie podawaj bo jest cięzkostrawne.Chba,ze karmisz piersią.
Jesli do jutra nie zmieni sie,to lepeij idx do polskiego lekarza.
Sa przypadki,ze nic sie nie dzieje,nie ma kaszlu,kataru,tylko cięzki oddech i to jest zapalenie płuc.Odpukać(puk puk).
Zmierz mu temparaturke teraz,nawet przez sen.
Mieszkasz w Londynie? Moge podac Ci namiar na polskiego pediatre,bardzo dobry.
Nie martw się.Wszystko bedzie dobrze.
Pediatra bierze 60f jakby co.Ale co to jest jesli w gre wchodzi zdrowie dziecka.Sama byłam tam 2 razy