![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Ja nie bylem tutaj, ale u mnie w miescinie (w Polsce, znaczy sie) byly akcje, ze "zbiorke" krwi organizowano w bibliotece. Ile tam ludzi przychodzilo, to glowa mala. A ze szpitalem czy nawet przychodnia nie mialo to nic wpolnego. Tak wiec wydaje mi sie, ze oddawanie krwi tutaj nie moze byc takie straszne

Do oddanie bezpiecznie krwi paniusia, badz panius musi miec rekawiczki, musi zdezynfekowac ofiare, uzyc nowej igly z opakowania i tyle. A my mamy prawo zarzadac, zeby zalozyla/ zalozyl nowe rekawiczki czy otwieral przy nas igle - chociaz i tak powinni to robic.
No chyba ze sie myle, to niech mnie ktos skarci

PS a co siekawe ja nie wiem jaka mam grupe krwi
