Str 14 z 16 |
|
---|---|
cris82 | Post #1 Ocena: 0 2021-06-03 14:49:54 (4 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
"Ktoś inny powie dlaczego mam
ciezko sie pisze sweet bo ty sie stawiasz z takiej pozycji "wielu alkoholikow to wielu alkoholikow tamto" normalnie chodzaca encyklopedia wiedzy o alkoholikach oczywiste oczywistosci tutaj piszesz za chwile bedzie pisac o takich co pija lampke wina do obiadu od 20lat... tacy co zarabiaja placa podatki sa codziennie w pracy ogoleni i maja szczesliwe rodziny bardzo szanuje 😎 ale tak sie sklada ze ciocia pracuje na izbie przyjec nigdy mi o takich nie mowila tylko o takich co ich musza ratowac takich typowych meneli a za tydzien wracaja znowu karetka takich jest cala masa ale co ja bede walczyc z twoim punktem potrzegania swiata : )) |
SweetLiar | Post #2 Ocena: 0 2021-06-03 14:58:47 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
We Francji jest duża zachorowalność na marskość wątroby, to ta lampa wina do obiadu od 20 lat też kosztuje innych podatników.
Ale Ty tego nie chcesz wiedzieć bo wolisz myśleć stereotypami. Moja siostra też pracowała na izbie przyjęć i 10 lat jeździła w pogotowiu i też się trochę napatrzyła. Ale jak już mnie uważasz za chodząca encyklopedię i w dodatku czytasz to dodam, że typowa reakcja osoby uzależnionej to zaprzeczenie. Zobacz ja nie wyglądam jak ten menel, nie zachowuje się jak on więc przestań mi tu pieprzyć, że mam problem, sam się idź lecz. Dalej nie rozwinąłeś co to znaczy "piją nałogowo”? Jaki jest Twoim zdaniem ten alkoholik, ile i co pije, w jakich odstępach czasu? Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
cris82 | Post #3 Ocena: 0 2021-06-03 15:15:29 (4 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
o boze ale ty meczysz gitare... bedziesz teraz eksploatowac jakis nieistotny szczegol za chwile bedziemy mowic o 14latkach ktore pija piwo dziennie i sa alkoholikami tak?
nie wazne co pije nie wazne w jakich odstepach czasu on sam tez nie jest wazny w tym nalogu nawazniejsze jest to jak jego picie wplywa na zycie jego bliskich bo jezeli ktos na tym cierpi to jest ZEREM jesli nie potrafi przestac ja wiem ze ty to sie czujesz jak ryba w wodzie w takich tematach mozesz pisac o niczym przez 10stron hehe |
EFKAKONEFKA33 | Post #4 Ocena: 0 2021-06-03 15:34:47 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2021-06-03 15:15:29, cris82 napisał(a): ja wiem ze ty to sie czujesz jak ryba w wodzie w takich tematach mozesz pisac o niczym przez 10stron hehe Odezwał się ten, co bryluje na forum merytorycznymi wpisami ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2021-06-03 15:36:52 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No normalnie depresji idzie z Wami dostac
![]() Oczywiscie w bardzo meskim wydaniu. |
|
|
SweetLiar | Post #6 Ocena: 0 2021-06-03 15:40:28 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2021-06-03 15:15:29, cris82 napisał(a): nie wazne co pije nie wazne w jakich odstepach czasu on sam tez nie jest wazny w tym nalogu nawazniejsze jest to jak jego picie wplywa na zycie jego bliskich bo jezeli ktos na tym cierpi to jest ZEREM jesli nie potrafi przestac Bardzo nowatorska definicja uzależnienia, jeszcze się z taką nie spotkałam ![]() Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
AbacusII | Post #7 Ocena: 0 2021-06-03 15:51:39 (4 lata temu) |
Z nami od: 12-05-2021 Skąd: Londyn |
Uwaga tasiemiec 😉Odbilismy od Tematu, gdyz zawezil sie on do serwowania wyroków przez cześć dyskutantow, na osoby chore na alkoholizm, brak rozeznania przez nie, roznic miedzy: pijaczkiem,a chorym uzaleznionym i proby wyjasnienia istoty problemu choroby alkoholowej. Tematem jest Meska Depresja. Moze Was zaciekawia fragmenty wywiadu, w ktorym uslyszcie dyskusje o... Zdrowiu i zwiazku depresji z chorobą alkoholową. I swoistej matni, w ktora, z,, wyboru,, wpada osoba uzalezniona.
Co było pierwsze: depresja czy alkoholizm? O depresji osób uzależnionych od alkoholu z dr. n. med. Bogusławem Habratem, kierownikiem Zespołu Profilaktyki i Leczenia Uzależnień Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, rozmawia Monika Stelmach (fragmenty, sory bo to tasiemiec) MT: Depresja jest skutkiem czy przyczyną alkoholizmu? DR BOGUSŁAW HABRAT: To zagadnienie w latach 80. XX wieku było przedmiotem wnikliwego zainteresowania naukowców. Próbowano tłumaczyć alkoholizm tzw. samoleczeniem zaburzeń afektywnych. Sugerowano, że znaczna część alkoholików ma pierwotne zaburzenia depresyjno-lękowe, które łagodzi spożywaniem alkoholu. Koncepcja była nośna społecznie, ponieważ destygmatyzowała alkoholików, ukazując uzależnionych nie tyle jako ofiary swojej beztroski, ale jako ponoszących skutki nieleczonej choroby afektywnej. W latach 80. weszła duża grupa leków przeciwdepresyjnych, które zaczęto stosować również u osób uzależnionych od alkoholu. Dwa typy C. Robert Cloninger pod koniec lat 80. XX wieku wyróżnił dwa typy uzależnionych: 1. Obciążenie genetyczne ma mniejsze znaczenie, a jeśli już można je stwierdzić, wiąże się ono z występowaniem w rodzinie przypadków zaburzeń nastroju. Dotyczy głównie kobiet z takimi cechami osobowości jak neurotyczność, depresyjność, lękowość. Osoby te najczęściej późno, bo po 25. r.ż., zauważają, że alkohol doskonale łagodzi cierpienie związane ze stanami lękowo-depresyjnymi. I powtarzają to „samoleczenie”. Choć piją mniej niż osoby z typem drugim alkoholizmu, relatywnie szybko doznają większych szkód zdrowotnych. Stosunkowo chętnie podejmują leczenie i są zadowoleni, że terapia przynosi skutek. To tzw. wdzięczni alkoholicy. Wstydzą się i przepraszają za to, co się stało (darujcie sobie kąsliwe komenty 😉 ![]() 2. Ten typ alkoholizmu ma podłoże genetyczne i dotyczy głównie mężczyzn („transmisja ojca na syna” ![]() Tak więc, chociaż uzależnionych od alkoholu typu drugiego, tzw. genetycznych, jest w społeczeństwie więcej, to częściej na terapię trafiają osoby z typem pierwszym, u których należy stosować leczenie kombinowane depresji i alkoholizmu. Badania z końca lat 80. potwierdziły koncepcję „samoleczenia”, jednak przywróciły stosowne proporcje. I tak osoby z tzw. podwójnym rozpoznaniem (alkoholizmem i zaburzeniami depresyjnymi) dzielą się następująco: 85 proc. na skutek alkoholizmu cierpi na depresję, a tylko 15 proc. są to pacjenci, którzy najpierw mieli zaburzenia natury depresyjnej i lękowej, a w efekcie „samoleczenia” popadli w uzależnienie. Te badania przywróciły granice zdrowego rozsądku. Bo przypadki „zapijania depresji” faktycznie się zdarzają, ale jest to zjawisko stosunkowo rzadkie. Zróżnicowanie kliniczne różnych form alkoholizmu znalazło potwierdzenie w badaniach i stało się podstawą nowoczesnych typologii. MT: Jak ważne jest zdiagnozowanie depresji u osób nadmiernie pijących? B.H.: Szacuje się, że 75-80 proc. osób pijących nadmiernie i uzależnionych ma stany depresyjne MT: Czym różni się leczenie depresji osób uzależnionych od nieuzależnionych? B.H.: Leczenie przeciwdepresyjne osób uzależnionych jest szczególnie trudne. Są to pacjenci mniej przewidywalni, ponieważ zdarzają się, czasami nieoczekiwanie, nawroty uzależnienia. Łączenie leków z alkoholem może powodować poważne konsekwencje zdrowotne, a nawet zagrażać życiu. Znane są przypadki, że u osób z tendencjami samobójczymi pojawia się pokusa, żeby dużą dawkę leków przeciwdepresyjnych zapić alkoholem. Dostają do ręki łatwe, estetyczne narzędzie do samounicestwienia się. Pojawia się więc pytanie: czy najpierw należy leczyć alkoholizm, czy choroby afektywne. Najczęściej równolegle stosuje się i psychoterapię uzależnień, i farmakoterapię przeciwdepresyjną. Terapia uzależnienia od alkoholu u osób z nieleczoną depresją jest mało skuteczna, bo często nie są one w stanie podjąć tak dużego wysiłku pracy nad sobą. Powinni przede wszystkim szybko mieć wdrożone leczenie przeciwdepresyjne. O ile standardy medyczne postępowania z osobami z „pojedynczymi” rozpoznaniami psychiatrycznymi są stosunkowo dobrze opracowane, to w przebiegu tzw. podwójnych rozpoznań sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, bo relacje między dwoma lub więcej zaburzeniami są bardzo zróżnicowane. Najczęściej trzeba stosować zindywidualizowane postępowanie. A wtedy wiele zależy od wiedzy i doświadczenia lekarzy i terapeutów. MT: W tym momencie pacjent stwierdza, że od leków przeciwdepresyjnych można się uzależnić. B.H.: Dzisiaj leki na depresję są pod tym względem całkowicie bezpiecznie MT: Dlaczego lekarze nie pytają o uzależnienia? B.H.: Na akademiach medycznych jest około 120 godzin na całą psychiatrię, średnio cztery godziny poświęca się uzależnieniom. Wykładowcy często skupiają się na ciężkich, ale rzadkich przypadkach powikłań poalkoholowych. Mało gdzie mówi się przyszłym lekarzom, w jaki sposób taktownie rozmawiać o piciu alkoholu, paleniu tytoniu i zażywaniu innych substancji, jak rozpoznać uzależnienie u negującego pacjenta i jak go zmotywować do leczenia . Caly tekst tu Wywiad ===== Skomentuje krótko : nie brne z zapalem w tą dyskusje , bo nawet wsrod medykow wiedza o chorobie alkoholowej bywa mierna, a co tu mowic o wyedukowanym spoleczenstwie. Staram się rozmówców uczulac na to, że bez względu na to jakie maja wlasne doswiadczenia zyciowe i jak nagatywne mają poglady ogolne o osobach uzaleznionych, to nie tędy droga by z ofiary czy widza, stać się,, katem,, ... [ Ostatnio edytowany przez: AbacusII 03-06-2021 16:04 ] |
AbacusII | Post #8 Ocena: 0 2021-06-03 18:06:31 (4 lata temu) |
Z nami od: 12-05-2021 Skąd: Londyn |
Cytat: 2021-06-03 14:49:54, cris82 napisał(a): tacy co zarabiaja placa podatki sa codziennie w pracy ogoleni i maja szczesliwe rodziny bardzo szanuje ale tak sie sklada ze ciocia pracuje na izbie przyjec nigdy mi o takich nie mowila tylko o takich co ich musza ratowac takich typowych meneli a za tydzien wracaja znowu karetka takich jest cala masa ale co ja bede walczyc z twoim punktem potrzegania swiata : )) No i widzisz, Ciocia nie widzi Panów Biznesmenow, bo Ci Panowie dzwonia i lekarz (albo terapeuta) przyjedzie do domu i mu zrobi detoks, wszyje wszywke albo postawi go na nogi kroplówką po tygodniach chlania, zeby dobrze, wyglądali na biznesowym spotkaniu. I ich rodziny sa tak samo nieszczdliwe jak chorych na alkoholizm. Menel jak rozumiem ![]() Zobacz, Boisko bezdomnych, polski film. Pracowalem z bezdomnymi.Tu w UK rozmawiam z nimi czasem,przysiade na chodniku, nie ze wspolczucia,a tylko dlatego, ze to tacy sami ludzie jak ja i ty. Bez dramatu w ich zyciu by nie byli na ulicy. Z reszta nie wazne dlaczego są na ulicy. Piekni ludzie o bogatym wnetrzu nie robia zgielku wokol siebie a czesto sie wycofuja ze społeczeństwa i jesli ich wyborem jest chodnik to to ich swiat,w ktorym ich szanuje. |
EFKAKONEFKA33 | Post #9 Ocena: 0 2021-06-03 18:38:08 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2021-06-03 14:49:54, cris82 napisał(a): tacy co zarabiaja placa podatki sa codziennie w pracy ogoleni i maja szczesliwe rodziny bardzo szanuje 😎 ale tak sie sklada ze ciocia pracuje na izbie przyjec nigdy mi o takich nie mowila tylko o takich co ich musza ratowac takich typowych meneli a za tydzien wracaja znowu karetka takich jest cala masa Pracowałam w Polsce rok na odwykówce. Zdziwiłbyś się jakich ludzi tam można spotkać. Wielu z nich to szanowani obywatele, wykształceni i często dobrze ustawieni. Sporo prawników, nauczycieli, właścicieli sporych firm. Wielu z nich odbiegało wizerunkowo od tego Twojego "typowego menela". Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2021-06-03 18:43:03 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
"Są codziennie w pracy ogoleni"
Dobre 😄 A w domu żona z ładnie przypudrowanym limem. Żyjesz Cris w bańce stereotypów, smutne, że są jeszcze ludzie, którzy tak to widzą. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|