Usunięte

Usunięte

Malymi kroczkami... nie da sie od razu wszystkiego z glowy wyrzucic I przestac myslec. Do tego potrzeba duzo praktyki. Ale powolutku mozna nauczyc sie rozumiec I zauwazac wlasne mysli, a czasem nawet robic sobie przerwe od nich.

Wspominalam w innym watku o mindfulness. Moze zdzialac cuda - sprawdzone na wlasnej skorze doslownie , ale tez nie jest dla kazdego, trzeba troche o tym poczytac, zanim sie zacznie.
Mozesz sama cwiczyc rozne techniki, co Ci pasuje. Jesli jednak myslisz, ze masz duzy kaliber problemow w glowie, to lepiej pouczyc sie tego w towarzystwie terapeuty.

Maly osobisty przyklad dotyczacy tego, co wlasne mysli moga zrobic z glowa. Poniewaz prowadze bardzo 'busy career life', codziennie rano przez kilka lat pod prysznicem snulam 100 tysiecy intensywnych rozmow we wlasnej glowie, z reguly byly to jakies negatywne mysli zwiazane z tym, ze niektorzy klienci ociagaja sie z platnosciami. Pod tymze prysznicem juz pisalam do nich, ze bede wchodzic na droge prawna, przeprowadzalam niezbyt mile rozmowy telefoniczne....przysiegam, ktos by mogl pomyslec, ze pod tym prysznicem bylo ze mna kilka/nascie osob! Efekt byl taki, ze jeszcze nie wyszlam z domu, a juz mialam podwyzszone cisnienie...

Jesli chodzi o Ciebie, to glowe daje, ze przeprowadzasz ze swoim mezem tysiace rozmow - we wlasnej glowie....

Ja po wstepnym zapoznaniu sie z mindfulness - czyli ogolnie polegajace na skupieniu sie na 'tu I teraz', bez glebokiego wchodzenia w odchlanie podswiadomosci - teraz biorac przysznic skupiam sie na zapachu zelu, na temperaturze wody itd, itp, wiec sila rzeczy nie mysle o niczym innym I jestem tam wreszcie sama
Czyli w rzeczywistosci sytuacja zawodowa nie ulegla zmianie, ale moje samopoczucie - jak najbardziej

Ja powiem tak - jestem pod wrazeniem Twojej sily w tym wszystkim. Odbieram Cie jak osobe dojrzala I madra - glownie na podstawie tego, ze nie zostawilas meza po tym, czego sie o nim dowiedzialas I tego, ze po wpadnieciu w dlugi zrobilas plan ich splaty. Naprawde - chyle czola, zapewniam, ze niewielu stac na taka postawe!

Mysle, ze jesli bys w tej chwili zostawila meza, to bys sobie wziela na barki dodatkowy ciezar I jeszcze wieksze poczucie, ze jestes ofiara w tym wszystkim. Poukladaj sobie najpierw mysli, na spokojnie, nabierz dystansu, a potem podejmij decyzje dla Ciebie najlepsza.

A co sadzisz, ze ludzie pomysla o tobie jak okaze sie ze niejestes perfekcyjna? Jak ty odnioslabys sie do osoby w twojej sytuacji, takiej nie perfekcyjnej? Jest gorsza czy mniej inteligentna, czy jaka? Czy uwazasz, ze niepowodzenie w zyciu osobistym rzutuje na twoje kompetencje zawodowe, czy tez kompensujesz sobie praca?

To, ze z pracy wracasz o 19 nie jest czyms nadzwyczajnym, bo wiele osob o tej porze jest jeszcze w trybie zajec z dziecmi, ogarnianiem domu etc. Na depresje najgorszym "pomocnikiem" jest zmniejszenie aktywnosci. Zamiast siedziec i myslec to idz na basem czy silownie. Wysilek fizyczny jest dobrym antidotum na zmeczenie glowy. Zamiast w sobote isc do pracy zeby uciec od rzeczywistosci to zapisz sie na jakies zajecia albo znajdz sobie prace ktora pomoze splacic dlug wczesniej. Zawsze mozesz tez isc pomoc w np hospicjum... oni beda wdzieczni a ty nabierzesz troche perspektywy. Ty nie to, ze nie masz kiedy isc szukac pomocy- ty sie jeszcze nie potrafisz na zywo przyznac ze tej pomocy potrzebujesz. Wygadac sie na forum mozesz i to dobry pierwszy krok ale to nie rozwiaze dzisiaj problemu w domu i w twojej duszy.

Twoj opis zwiazku wyglada jak slabo funkcjonujacy uklad stron ktore nie wywiazuja sie z zalozonych zasad. Tyle ze ty w tym depresyjnym nastroju moze tez nie widzisz swojego partnera w obiektywnym swietle. Zanim pod3jmiesz decyzje o przyszlosci zwiazku to przedstaw mu jak sie czujesz. Jak juz ktos powiedzial, maz nie jest jasnowidzem. On pewnie nawet nie bardzo wie o co ci chodzi. O to dziecko jedno czy drugie, o ktorych nie wspomnial wczesniej? Ale przeciez jak sie dowiedzialas, to zaakceptowalas ten stan i nie zerwalas zwiazku? To slad on ma wiedziec ze cie to dalej boli? Najpierw moze rozwiaz kwestie swojego samobiczowania. Nie chcesz byc postrzegana jako potrzebujaca pomocy bo chcesz byc perfekcyjna a z drugiej strony szukasz wsparcia i tego ze maz sie domysli ze jego do perfekcyji dazaca zona potrzebuje pomocy. Zastanow sie czy maz jest ci w stanie pomoc a najlepiej powiedz ze doslownie tej pomocy potrzebujesz. Rok na splacenie dlugu to nie wiecznosc. Tylko czy jak splacisz to cos to zmieni w zyciu, bo poprzedni dostep do zarobionych pieniedzy cie nie uszczesliwil. Zycze powodzenia i malymi krokami postaraj sie polubic siebie ze swoimi niedoskonalosciami.

Usunięte

Usunięte

Usunięte

Usunięte

Jak Ada wyzej napisala, naucz sie mowic do siebie, jakbys mowila do najlepszej kolezanki. Na pewno bys jej nie dolowala za male niedociagniecia?
Na poczatku bedzie to trudne, ale praktyka czyni mistrza.
Moze warto tez wybrac sie do jakiegos terapeuty, zeby 'przerobic' ten perfekcjonizm?

Wspomnialas, ze duzo myslisz, jak idziesz ze stacji do domu. Male cwiczenie na 'tu I teraz', ktore mozesz zaczac juz dzisiaj. Idac do domu skup sie na krokach (mozesz je liczyc w myslach), poczuj, jak nogi sie zginaja w kolanach, poczuj material spodni na nogach, poczuj wiatr na twarzy I wsluchaj sie w odglosy wokol Ciebie itd, itp. Jesli to zrobisz, to na inne mysli po prostu nie bedzie miejsca.

Pamietaj jednak, ze mysli tak naprawde nie da sie kontrolowac, wiec beda do Ciebie wracac. Jak sie zorientujesz, ze znowu 'rozmawiasz' z mezem czy ludzmi z pracy, to prostu spokojnie znowu wroc do liczenia krokow. Na poczatku bedziesz ciagle wracac do negatywnych mysli, to normalne, z czasem bedzie latwiej.

To taki maly trik, a bardzo duzo daje

EDIT: Odnosnie Twoich twoch ostatnich postow.
Ja zrobilam kurs online, wiec nie moge nic powiedziec na temat tego linku, ktory wkleilas. Poczytaj opinie.

Co do scislego umyslu, 'niewiary' w rozne takie I perfekcjonizmu, to mozemy sobie rece podac

Mnie kurs pomogl, choc tylko 'liznelam' powierzchnie I nie wchodzilam zbyt gleboko. Perfekcjonizm mi sam przeszedl, glownie za sprawa osoby najblizszej

[ Ostatnio edytowany przez: espe-7 28-10-2017 15:26 ]

Usunięte