Cytat:
2017-08-26 20:50:10, KatyD napisał(a):
... ewentualny brak urody to nie jest glowny czynnik decydujacy o odrzuceniu potencjalnego partnera przy wyborach zyciowych i wola brzydszych ale bogatszych?
Ten temat przypomnial mi juz kiedys podobny na MW . Wtedy tam wrzucilam cytat Kory z " Podwojnej lini zycia ". Cytat pod ktorym nadal sie podpisuje
Mysle ,ze
najwazniejszy u mezczyzny jest charakter i to niekoniecznie charakter krystaliczny z samymi zaletami , bo takich ludzi przeciez nie ma .
Lubie mezczyzn ,ktorzy maja osobowosc ,ktozy potrafia bronic swoich opinii i siebie samych.Lubie mezczyzn ,ktorzy maja w sobie zdecydowany rys meskosci , a takze miekkosc i dobro ,madrych i
autoironicznych .Nienawidze mezczyzn ,ktorzy duzo i glupio gadaja nie maja wlasnych przemyslen i ulegaja konwencjom. Nie lubie mezczyzn oslizglych, ktorzy gadaja bez przerwy, snuja pomysly, z ktorych nic nie wychodzi.
Nie lubie szpanerow, snobow, ktorym smierdzi z geb. Nie lubie takich, ktorzy duzo mowia o sobie i o tym co przezywaja. Wszystko przezywaja w slowach. Lubie takich, ktorzy maja piekna aure, ktorzy pieknie sie smieja.
Nie lubie mezczyzn, ktorzy chcieliby mi organizowac zycie.Lubie rozmawiac i lubie sluchac. Nienawidze belkotu i powtarzania w nieskonczonosc tego samego, co znamy juz z radia i telewizji.
Lubie mezczyzn seksualnych ,takich z ktorym wspolnie cos przezywam.Nienawidze nudziarzy .Czlowiek nudny jest gorszy od glupca,Glupi potrafi czowieka czasami rozerwac swoja glupota ,a nudny nigdy
Uroda ma dla mnie znaczenie drugorzedne.
Reszte lektury musze sobie nadrobic, bo wypadlo mi kilka dni z zyciorysu i wypadaloby troche nadgonic zaleglosci w czytaniu

Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.