MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Depresja u partnera

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Postów: 62

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2016-05-17 18:06:21 (8 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

dominikana36

Post #2 Ocena: 0

2016-05-17 21:36:39 (8 lat temu)

dominikana36

Posty: 3055

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

Nie wiem jak u Was z angielskim ale jak dobrze to poszukaj pomocy tu: CALM www.thecalmzone.net -to specjalnie dla mlodych mezczyzn, www.depressionalliance.org, www.papyrus-uk.org, www.samaritans.org.uk. Uzyj ich infolini, udziela wskazowek, czesto maja tez walk in centres gdzie mozna sie umowic z advisorem(to zalezy od organizacji i gdzie mieszkasz) .
Zglos sie tez do swojego GP- jak bedziesz sie rejestrowac to powiedz milej pani w recepcji ,ze sama masz depresje i musisz koniecznie sie skontaktowac z lekarzem natychmiast :) jak juz wejdziesz to wyjasnij doktorowi, ze chodzi o partnera- powinien wysluchac i pomoc w miare mozliwosci (najwyzej cie wyrzuci chociaz nigdy o takiej ignorancji nie slyszalam).
I od razu wyjasnie Aquario: nie jestem w trakcie leczenia ani po ale po prostu z racji swojej pracy mam dosc duza wiedze o depresji- jesli potrzeba to wskaze odpowiednia literature aby szanowny pan mogl doksztalcic sie w tej dziedzinie zanim zacznie sypac dowcipami i ripostami. Choc wiele tu akurat nie pomoge: o ile depresje mozna leczyc to glupoty niestety nie...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Aquario

Post #3 Ocena: 0

2016-05-17 22:13:34 (8 lat temu)

Aquario

Posty: 222

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 23-03-2016

Skąd: Wolver

Cytat:

2016-05-17 21:36:39, dominikana36 napisał(a):

I od razu wyjasnie Aquario: nie jestem w trakcie leczenia ani po ale po prostu z racji swojej pracy mam dosc duza wiedze o depresji- jesli potrzeba to wskaze odpowiednia literature aby szanowny pan mogl doksztalcic sie w tej dziedzinie zanim zacznie sypac dowcipami i ripostami. Choc wiele tu akurat nie pomoge: o ile depresje mozna leczyc to glupoty niestety nie...



...dziekuje za troske ale nie skorzystam gdyż mowiac kolokwialnie malo, a wrecz wogole mnie to nie interesuje, dla mnie depresja to takie samousprawiedliwianie się, bo cos mi się nie udalo to „popadne” w depresje, bo nie poradzilem sobie z problemem to „popadne” w depresje i dam sobie zlasowac czerep medykamentami

zeby nie było bo Panna swieza na naszym Forum, jakiś czas temu pisalem o dwoch bardzo powaznych zalamaniach jakich doswiadczylem w swoim zyciu a z których udalo mi się wyjsc bez medykamentow, pierwsza sytuacje zostawmy bo miala miejsce dawno dawno temu, druga wciąż swieza choc minely prawie 3 lata, czlowiek to wbrew pozorom silne bydle i jeżeli chce to wyjdzie z kazdej opresji

to tyle ode mnie i proszę mnie nie przekonywac bo nic i nikt nie jest w stanie zmienic moich pogladow na temat tej... „depresji”

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

pantiktak

Post #4 Ocena: 0

2016-05-17 22:51:19 (8 lat temu)

pantiktak

Posty: 582

Mężczyzna

Z nami od: 15-11-2010

Skąd: Southampton

ja się z Tobą nie zgodzę we wszystkim bo to, że ty tam z czegoś wyszedłeś nie znaczy, że wyjdą wszyscy to raz a dwa, że ważne jest też otoczenie.

Ty wyszedłeś sam to jest sukces, niketórym jednak trzeba pomóc.

Nie wszyscy przeżyją na pustyni(przenośnia) tyle samo ale są tacy, że przeżyją.

Zgodzam się z Toba w kwesti medykamentów z tym trzeba ostrożnie i w ostateczności.
i zgadzam się z tym że człowiek to bydle :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Awa

Post #5 Ocena: 0

2016-05-18 09:49:06 (8 lat temu)

Awa

Posty: 264

Z nami od: 02-08-2006

Skąd: Manchester





...dziekuje za troske ale nie skorzystam gdyż mowiac kolokwialnie malo, a wrecz wogole mnie to nie interesuje, dla mnie depresja to takie samousprawiedliwianie się, bo cos mi się nie udalo to „popadne” w depresje, bo nie poradzilem sobie z problemem to „popadne” w depresje i dam sobie zlasowac czerep medykamentami

zeby nie było bo Panna swieza na naszym Forum, jakiś czas temu pisalem o dwoch bardzo powaznych zalamaniach jakich doswiadczylem w swoim zyciu a z których udalo mi się wyjsc bez medykamentow, pierwsza sytuacje zostawmy bo miala miejsce dawno dawno temu, druga wciąż swieza choc minely prawie 3 lata, czlowiek to wbrew pozorom silne bydle i jeżeli chce to wyjdzie z kazdej opresji

to tyle ode mnie i proszę mnie nie przekonywac bo nic i nikt nie jest w stanie zmienic moich pogladow na temat tej... „depresji”


Nawet nie wiesz, ilu ludzi bedzie Ci zazdroscilo. Ja mialam nieco (NIECO!) podobne poglady dopoki nie padlo na kogos bliskiego w moim otoczeniu i musialam otworzyc oczy. Bo trafilo na mlodego, pieknego, bogatego, wyksztalconego i z kochajaca rodzina. Czyli bez powodu. Taka nieznosna lekkosc bytu stala sie nie do zniesienia. Nie byla to depresja 'sytuacyjna' (po traumatycznych wydarzeniach, ktore przytrafiaja sie wszystkim i po ktorych mozna sie pozbierac, ale kliniczna). I, wbrew pozorom, nikt nie pchal mu medykamentow - specjalisci caly czas podsuwali sugestie w rodzaju aktywnosc fizyczna, kontakt z natura, terapie itp.

W zeszlym tygodniu po prawie 30 latach walki z depresja (nie lenistwem ani slaboscia) popelnila samobojstwo Prof. Sally Brompton, jedna z najmadrzejszych, pragmatycznych, pomocnych i zaangazowanych kobiet. Polecam wszystkim jej artykuly i ksiazke Shoot The Dog.
Awa

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Severance_

Post #6 Ocena: 0

2016-05-18 10:59:51 (8 lat temu)

Severance_

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2016-05-18 09:49:06, Awa napisał(a):
W zeszlym tygodniu po prawie 30 latach walki z depresja (nie lenistwem ani slaboscia) popelnila samobojstwo Prof. Sally Brompton..


Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Jakies osiem miesiecy temu syn mojej bylej klientki (szescdziesiecioletni pan), wyszedl na spacer i..skoczyl z lokalnego mostu. Zmagal sie z depresja przez wiele lat, ani biedny, ani leniwy, ani nieuleczalnie chory. Wydawaloby sie: wszystko normalnie, fajna rodzina (poznalam brata i dzieci), dom, pies, wakacje dwa razy do roku. Byl i nie ma.

Cytat:

2016-05-18 10:33:48, ie2ox4-b napisał(a):
Co to znaczy depresja...?
Co innego choroba psychiczna. Tej to człowiek sam nie da rady.


Wlasnie odkrylam z czym masz problem..: Ty nie masz pojecia o temacie w ktorym sie wypowiadasz. W internecie znajdziesz wszystkie niezbedne informacje na temat depresji, nie marnuj swojego i czyjegos pradu klepiac bez sensu w klawiature.
Mind your own biscuits and life will be gravy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

vlade

Post #7 Ocena: +2

2016-05-18 11:15:34 (8 lat temu)

vlade

Posty: 330

Mężczyzna

Z nami od: 01-04-2006

Aquarion, czytalem twoje wpisy I moim zdaniem ty niemiales depresji, miales bolesne doswiadczenia I dzieki silnej osobowosci nie dopusciles aby depresja sie zaczela. Potrafisz przeciwdzialac aby sie w niej nie znalesc.
Tu czesto ludzie pytaja zapuzno, wtedy gdy juz ktos sie podddal I ma depresje. Sam jej nie mialem ale tez spotykalem ludzi w swoim zyciu ktorzy mieli problemy, jedni wyszli z nich inni nie. I wtedy wlasnie stwierdzilem ze mnie nic nie kosztuje wyciagnac pomocna dlon, bo jesli tego nie zrobie to przyczyniam sie do upadki tej osoby. Szczegolie na forum nie czas na ganienie by wstrzasnac kims, to mozesz zrobic osoba ktora znasz I wiesz ze przezyje twoje, trafne moze, ale bezkompromisowe uwagi. Oczywiscie z boku to sa blache problemy ale tak uwazaja ludzie zdrowi I swiadomi. Jesli ironizujesz to im tym nie pomozesz a raczej zawstydzisz I przestana szukac pomocy.
Ja mysle tu nie mamy za duzo do powiedzenia aby im pomoc. Ty jej nie miales ja jej nie mialem wiec co my wiemy. Jedno jest pewne ze jak ktos ja ma I sie otwiera to oczekuje wsparcia, jasli mu go nie dajesz to nie odbieraj nadziei.

Pomysl o chorobie np. grypa. Jest dobrze dopuki nie przekroczysz 39C ale jak masz 41C to przestajesz myslec trzezwo. I teraz taka depresja powoduje ze przestajesz trzezwo myslec, a do tego dochodza bol, starch, brak nadziei.... pomnoz to razy kilka lat I masz depresje murowana. Ja tak widze depresje, bo chwilowe problemy to nie depresja, to czesc zycia.

Ty pewniepodchodzisz pod typ zolnierski :) nie wazne jak zle jest zadanie ma byc wykonane. Ale pewnie sie zgodzisz ze nie kazdy moze byc zolnierzem itd itd....

a co do pogladow to ja uwazam ze masz dobre poglady, daj wszystkim takie podejscie, ale jak wyzej napisalem to raczej tycza sie zapobieganiu a nie leczeniu.



Cytat:

2016-05-17 22:13:34, Aquario napisał(a):
...dziekuje za troske ale nie skorzystam gdyż mowiac kolokwialnie malo, a wrecz wogole mnie to nie interesuje, dla mnie depresja to takie samousprawiedliwianie się, bo cos mi się nie udalo to „popadne” w depresje, bo nie poradzilem sobie z problemem to „popadne” w depresje i dam sobie zlasowac czerep medykamentami

zeby nie było bo Panna swieza na naszym Forum, jakiś czas temu pisalem o dwoch bardzo powaznych zalamaniach jakich doswiadczylem w swoim zyciu a z których udalo mi się wyjsc bez medykamentow, pierwsza sytuacje zostawmy bo miala miejsce dawno dawno temu, druga wciąż swieza choc minely prawie 3 lata, czlowiek to wbrew pozorom silne bydle i jeżeli chce to wyjdzie z kazdej opresji

to tyle ode mnie i proszę mnie nie przekonywac bo nic i nikt nie jest w stanie zmienic moich pogladow na temat tej... „depresji”





[ Ostatnio edytowany przez: vlade 18-05-2016 11:20 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kik1976

Post #8 Ocena: 0

2016-05-18 14:21:17 (8 lat temu)

kik1976

Posty: 6561

Kobieta

Z nami od: 30-08-2006

Skąd: Neverland

jak , swoja droga mozna czytac kogos np psychologa, ktory sam z soba konczy..istrukacja popelniania samobojstwa?
znalam ludzi , ktorzy sami ze soba skonczyli...depresji raczej nei mieli, poprostu mieli cos z glowa, bo to nie bylo z dnia na dzien, tylko latami powtarzali, ze ze soba skoncza...

moj ex jest na podobnym etapie...przyczyn jest kilka, podstawowa jest to, ze nie stoi na pierestale i jest ktos silniejszy psychicznie, kto nie da sobie w kasze dmuchac...zreszta ma to wyniesione z domu, neistety. i tak sie to ciagnie latami.

nie mozna pomoc, poki ten ktos nie poprosi o pomoc, bo inaczej jeszcze bardziej sie zacietrzewia i wychodzi odwrotnie niz mialo sie intencje...

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 18-05-2016 14:28 ]

Actus hominis non dignitas iudicentur ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

nEUROn

Post #9 Ocena: 0

2016-05-18 15:03:25 (8 lat temu)

nEUROn

Posty: 3102

Mężczyzna

Z nami od: 09-10-2015

Skąd: UK

Nie ma czegos takiego jak depresja?
Cwaniaków nie brakuje aż z rożnych przyczyn trafia ich i depresja którą silna wolą nie da się zwalczyć.
Ja też twierdziłem że jestem silny.
Aż do czasu kiedy trzy miesiące temu dostałem zawrotów głowy, problemy z chodzeniem, problemy ze wzrokiem ( wszystko się zamazywało),parestezja palców dłoni, apatia na zmianę z drażliwością oraz prawie zasypiałem na czerwonych światłach w samochodzie.
Potem bóle brzucha.
Do tego w miesiąc 8kg mniej.
Na koniec sławetna depresja.
W mniejszym zakresie powyższe problemy miałem od roku ale nie zwracałem na to uwagi.
Do GP a badanie krwi wykazały silną anemię spowodowana brakiem B12.
Powód po endoskopii to uszkodzenie błony żołądka.
Rano nie było czasu na śniadanie bo do pracy, w pracy nie było czasu na lunch bo robota dopiero zażerałem po 20.00.
Do tego cola i mózgotrzepy czyli red-bule i inny syf.
I ustawiczny stres, stres, stres.
Od razu jeszcze dodatkowo zaliczyłem badanie CT i MRI. Denerwuje sie bo czekam na wyniki tych ostatnich.
Problemy powyższe powoli przechodzą bo od 6tyg biorę dwa razy dziennie zastrzyki z B12.
Nie mówiąc o całej aptece leków żołądkowych.

[ Ostatnio edytowany przez: nEUROn 18-05-2016 15:05 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #10 Ocena: 0

2016-05-18 15:49:45 (8 lat temu)

Richmond

Posty: 28857

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Cytat:

2016-05-18 15:09:25, Aquario napisał(a):
Vlade czasami terapia wstrzasowa może przyniesc lepsze efekty niż proba zaglaskania kota na smierc, ja nie powiedzialem nigdzie ze takiemu czlowiekowi bym nie pomogl ale sugerowanie pojscia do lekarza byloby ostatnia rzecza, która wpadla by mi do glowy

Tak jak to powiedzial jakiś czas temu Kolega Wielim, ludziom się w doopach poprzewracalo a w mysl przyslowia „jak trwoga to do Boga” gdy już jest za pozno ida do lekarza majac nadzieje, ze ten zdiagnozuje im depreche co będzie już usprawiedliwieniem na kazde zlo

3 strony, a tylko jeden post pomocny dla autorki watku na samym poczatku!

Dla Ciebie pojscie do lekarza moze byc ostatnia opcja, ale dla wielu to powinna byc pierwsza opcja. Mozna zaoszczedzic sobie i otoczeniu miesiecy jak nie lat zlego samopoczycia, trucia zycia i jego marnowania. Nie trzeba od razu rzucac sie na lekarstwa, ale zwyczajna rozmowa i skierowanie na terapie czy do specjalisty moze wiele pomoc. Nawet diagnoza i zdanie sobie sprawy z problemu, to juz krok do przodu.

Bardzo dobrze, ze autorka watku szuka pomocy dla partnera. Nawet jak on nie skorzysta, to ona bedzie wiedziala, ze zrobila co mogla i nie bedzie potem niczego zalowala.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,