To moze juz lepiej nie pokazuj, zwlaszcza wieczorowa pora

...spoko, zreszta i tak juz nie mam czasu
aby calkiem nie zgrzybiec i nie zardzewiec i nie uzalac sie nad kryzysem wieku sredniego skocze sobie do pracy... a co... tak dla rozrywki i relaksu

Mialem kumpla na studiach ktory na zaboj zakochal sie w o rok lub dwa mlodszej kolezance. Dziewczyna pierwsza klasa byla, wszyscy sie z Nia umowic chcieli ale on ja tak zaczarowal ze Ona rowniez swiata poza nim nie widziala. Nie powiem ze byli idealna para, miewali ciche dni ale jak pieknie potrafili sie godzic. On mial na nia taki wyciszajacy wplyw, ze z diablicy jaka byla bez watpienia przeobrazala sie wrecz w aniola.
Ale jednego dnia pekla bomba, byla, hmm - profesjonalistka. Koles sie zalamal, ledwo skonczyl studia, na szczescie bylo to na ostatnim roku. Znalazl sobie pozniej inna dziewczyne, ozenil sie zalozyl rodzine. Niby ok. Kiedy sie schlalismy podczas mojej ostatniej bytnosci w Polsce, wyciaga nagle zdjecie tej starej dziewczyny, patrzy i mowi, ze zrobil duzy blad iz nie mogl sie pogodzic z tym ze ona pracowala tak jak pracowala. Ale, mowie do niego, stary to bylo 12 lat temu, co ci brakuje od zony? No a tamta, no wiesz...A on mi, co ty k...a wiesz. Inni ja mieli za kase, a ja z milosci i wiedzialem ze jest ze mna bo mnie kocha. Widzialem to tak naocznie ze nawet gdybym byl slepcem musialbym to zauwazyc. Co mu na to mialem wtedy powiedziec? Pocieszyc ze jeszcze znajdzie taka milosc?
Moze to nijak sie ma do tematu tutaj, ale tak mi przyszlo to do glowy, pomiedzy jednym strzalem a drugim.

Ciekawe ze to chyba glownie mezczyzni znajduja mlode dziunie przechodzac przez kryzys wieku sredniego? Wlasnie sprawdzalam w sieci symptomy kryzysu wieku sredniego u kobiet i wlasciwie to chyba malo jest na ten temat. Czy jestem tu jedyna baba po czterdziestce ktorej od jakiegos czasu podobaja sie mlodsi faceci? Moze hormony mi sie hustaja od odstawienia lekarstw ale dochodze do wniosku ze zycie po czterdziestce wypelnia sie dodatkowymi problemami w postaci mlodszych facetow. Poznalam rozwodnika po trzydziestce ktory niezmiennie zaprasza mnie na kawe i ktory dla moich starych oczu wyglada jak ze snu i ile razy moj facet narzeka mi nad uchem to mam wielka ochote na tego mlodszego, ktory oczywiscie bylby na krotko az calkowicie wyjda mi zmarszczki. Pewnie skoncze jako samotna staruszka po nieudanych probach utrzymania jakiegokolwiek zwiazku. Jakies doswiadczenia w tej dziedzinie?

Młodość jest w biologicznej cenie dlatego mało kto jest zainteresowany kobietą w wieku balzakowskim która szuka młodszego partnera. Po prostu.

Nie do końca

madonna jenifer lopez i wiele i nych pokazuje ze mlody jurny byczek goruje nad georgem cloneyem czy jak mu tam

te wszystkie gwiazdy telewizyjne kinowe estradowe z pierwszych stron gazet czy to wstanach czy Polsce swoimi kolejnymi rozwodami udowadniaja ze prawdziwa milosc to przywilej ludzi biednych : P

Teoria ciekawa ale bez uzasadnienia. Obejrzyj film Mayerling

Jeśli KatyD jest znaną aktorką pokroju jennifer aniston to nie będzie miała problemu.

Ja mam wieksze powodzenie u "mlodziezy" niz u facetow w moim wieku. Moj kochanek ma 25 lat, poprzedni mial 28, poprzedni 35. A ja mam lat 42, prawie 43. Jak wygladam mozna sprawdzic na insta, adres w moim profilu.

Faceci po 40 ogladaja sie za mlodymi laskami. Tak mi taki jeden powiedzial, 46 latek, wogole nieatrakcyjny. Ze on by na mnie nie zwrocil uwagi, bo woli sie ogladac za 20 tkami. (oczywiscie wszystckie laski na sali wiedza, co ta 20 o nim mysli, my kiedys wszystie bylysmy 20:D

A jakos dziwnym trafem mnie podrywaja mlodzi. Podobno wygladam na 30 lat, moze to ma cos do rzeczy.

W lozku sa lepsi mlodzi. I sa bardziej spontaniczni, entuzjastyczni. I sie zakochuja. Plus as oposed to tego 46, ci moi mlodzi to wygladaja jak mlodzi Bogowie. Piekni, zadbani, cialo wymodelowane itd. Tak wiec ja sie ciesze. Mlodym i pieknym sie podobam, a starzy i brzydcy i tak mnie nie obchodza

Starsi faceci sa leniwi, cyniczni. Szukaja kogos kto sie dostosuje do ich harmonogramu i zaakceptuje ich ustalone reguly. Cos w stylu "dzis ide tu z kolegami, jutro tam z dziecmi, czas mam w srode miedzy 12-18",

Dla kontrastu rozmowa z modym:
he: hi, where r u
me: home, r u coming?
he: on my way

@Agenr Orange: ile masz lat? z ciekawosci pytam, bo dla ciebie mlodosc jest w cenie

Mlodosc? Nie wiem. Nie bylam tak dobra w lozku jak bylam mlodsza. Bo to bo tamto, w sumie wszystko inne mnie interesresowalo niz sex. Teraz jest odwrotnie.

U facetow to tez chyba jest odwrotnie. Mlodzi sa z reguly zawsze gotowi, a starszym wystarczy sex raz na dwa tygodnie

Czy to kryzys? Chyba nie, po prostu zmiany. Ludzie sie zmieniaja, ich potzreby sie zmieniaja.

Minus tego taki, ze mlodzi kasy nie maja, ale jak kobieta juz jest niezalezna i ma za soba malzenstwo itd, tojej sie zmieniaja priorytety. A nie dom, rodzina, dzieci itd...

@a jak jest z Polakami nie wiem, pewnie jeszcze gorzej wnioskujac po wpisach na polskich forach



Niekoniecznie. Z boku dla publicznosci i hejterow tak to wyglada. A w praktyce liczy sie wszystko inne as well: calonocne rozmowy w przerwach; ) poczucie zrozumienia, loyalnosc itd. Na tym to polega; ) Moze to taka odmiana kompleksu Edypa, ze taki potrzeuje nie tylko kochanki ale i matki, siostry, przyjaciela, wszystko w jednym; )

[ Ostatnio edytowany przez: galadriel 01-09-2018 15:33 ]