Str 10 z 12 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-05-28 13:37:27 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| galadriel | Post #2 Ocena: 0 2012-05-28 14:14:29 (12 lat temu) |
 Posty: 14716 
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2012-05-28 12:54:12, Richmond napisał(a): (...) Pomysl z wystawianiem rachunku za "numerek" to ciekawa opcja. Ale wedlug jakich standardow liczyc? Ulicznych czy luksusowej call girl?  Faceci też wyczuwają, z kim mogą sobie "pochodzić", a na czyje towarzystwo ich nie stać. Zorientowawszy się, że nie mają szans, pewnie będą woleli startować do mniej wymagającej koleżanki. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| Richmond | Post #3 Ocena: 0 2012-05-28 14:17:14 (12 lat temu) |
 Posty: 28861
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
I w sumie o to chodzi
 Obie strony beda mialy te same oczekiwania i wszyscy beda zadowoleni. A bardziej wymagajaca pani znajdzie sobie pana, ktory jest w stanie spelnic jej wymagania. Albo zostanie sama.Carpe diem.
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2012-05-28 16:17:37 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2012-05-28 17:44:21 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| dark89 | Post #6 Ocena: 0 2012-05-28 18:06:51 (12 lat temu) |
 Posty: 105
Z nami od: 09-05-2012 Skąd: London |
Po tym co przeczytalam , zostawilabym takiego faceta, sorry ale moim zdaniem facet nie ma jaj. Jak juz ktos wczesniej napisal ze ten Twoj facet decydujac sie na zwiazek z kabieta z dzieciaczkiem powinien rowniez za nie wziazc odpowiedzialnosc. Znajdz sobie lepiej odpowiedzialnego faceta z jajami
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2012-05-28 18:17:42 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| dark89 | Post #8 Ocena: 0 2012-05-28 18:47:58 (12 lat temu) |
Posty: 105
Z nami od: 09-05-2012 Skąd: London |
nie, nie o to chodzi zeby facet utrzytmywal. Pewnie zaraz zostane zaatakowana przez to co napisze ale mam to w d....jak napisalam powyzej nie chodzi o to zeby facet utrzymywal. Ja miezkam z moim chlopakiem i placimy wszytsko na polowe, tzn takie sprawy jak rachunki, oplata za rent, zakupy spozywcze kazde z nas placi sobie samo gdyz jemy zupelnie inne artykuly. Ale np nie wyobrazam sobie zebym to JA miala placic np za drinka, bilet do kina czy obiad ktory jemy na miescie. Akurat to facet powinien w ten sposob zadbac o swoja kobiete. Takze nie jest to majatek. A wracajac do tematu autorki cal;ego watku to jak wyobrazasz sobie ich wspolne zycie jezeli juz teraz sa takie problemy? Powiedzmy ze wezma slub, dziecko pojdzie do szkoly, trzeba bedzie kupic ksiazki , zeszyty, oplacic jakas tam wycieczkeni wiele wiele innych roznych dupwreli, wiadomo dziecko to ogromnu wydatek, i co? i to wszytsko bedzie musiala oplacic kobiete z jednej pensji? Bo szanowny Pan powieze to nie jest jego dziecko? Boze w jakim ja swiecie zyje...
|
|
|
|
| clockwork_orang | Post #9 Ocena: 0 2012-05-28 18:50:50 (12 lat temu) |
 Posty: 10572 Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-05-28 18:17:42, Hail_Eris napisał(a): Jak ma jaja - niech płaci! Facet z jajami ma tyrac ciężko, oddawać wszystkie pieniadze i nie gadać za dużo. Prawdziwy facet z jajami śpi na barłogu w piwnicy. a moze to jest facet z prawdziwymi jajami, a nie prawdziwy facet z jajami tylko... 
ps. zawsze mozna sie naindyczyc jak strusie jajo ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| Richmond | Post #10 Ocena: 0 2012-05-28 19:10:10 (12 lat temu) |
Posty: 28861
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2012-05-28 18:47:58, dark89 napisał(a): Ale np nie wyobrazam sobie zebym to JA miala placic np za drinka, bilet do kina czy obiad ktory jemy na miescie. Akurat to facet powinien w ten sposob zadbac o swoja kobiete. Kwestia umowy. Nie jest to obowiazek faceta placic za wszystko wszedzie. Cytat: A wracajac do tematu autorki cal;ego watku to jak wyobrazasz sobie ich wspolne zycie jezeli juz teraz sa takie problemy? Powiedzmy ze wezma slub, dziecko pojdzie do szkoly, trzeba bedzie kupic ksiazki , zeszyty, oplacic jakas tam wycieczkeni wiele wiele innych roznych dupwreli, wiadomo dziecko to ogromnu wydatek, i co? i to wszytsko bedzie musiala oplacic kobiete z jednej pensji? Bo szanowny Pan powieze to nie jest jego dziecko? Boze w jakim ja swiecie zyje... No dobra, a co z biologicznym ojcem dziecka, bo jakos nie zauwazylam zadnego pytania o to. Co z alimentami i ponoszeniem kosztow utrzymania. Dlaczego oczekuje sie od faceta, ze bedzie utrzymywal cudze dziecko? A jak nie chce, to nie ma jaj i w ogole jest be. Carpe diem.
|
|
|
|
Wczytuję dane...