2012-05-28 19:10:10, Richmond napisał(a):
2012-05-28 18:47:58, dark89 napisał(a):
Ale np nie wyobrazam sobie zebym to JA miala placic np za drinka, bilet do kina czy obiad ktory jemy na miescie. Akurat to facet powinien w ten sposob zadbac o swoja kobiete.
Kwestia umowy. Nie jest to obowiazek faceta placic za wszystko wszedzie.
A wracajac do tematu autorki cal;ego watku to jak wyobrazasz sobie ich wspolne zycie jezeli juz teraz sa takie problemy? Powiedzmy ze wezma slub, dziecko pojdzie do szkoly, trzeba bedzie kupic ksiazki , zeszyty, oplacic jakas tam wycieczkeni wiele wiele innych roznych dupwreli, wiadomo dziecko to ogromnu wydatek, i co? i to wszytsko bedzie musiala oplacic kobiete z jednej pensji? Bo szanowny Pan powieze to nie jest jego dziecko? Boze w jakim ja swiecie zyje...
No dobra, a co z biologicznym ojcem dziecka, bo jakos nie zauwazylam zadnego pytania o to. Co z alimentami i ponoszeniem kosztow utrzymania. Dlaczego oczekuje sie od faceta, ze bedzie utrzymywal cudze dziecko? A jak nie chce, to nie ma jaj i w ogole jest be.
Co to tych alimentow masz racje, ale one sa swoja draga... myslisz ze to jakies kokosy haha:D Sluchaj ja sie wychowalam w rozbitekj rodzinie i stad wiem ze marne alimenty ledwo co wystarczaja na wychowanie dziecka na jego wykarmienie a co tu mowic o wycieczkach dziecka... No chyba ze tatus jest normalny i sie calkowicie poczowa do obowiazku nad wychowaniem i utrzymaniem dziecka, jednak wierz mi ze jest to rzadkosc i szczegolnie wtedy kiedy to ten biologiczny tatus jednak nie poczowa sie do tego obowiazku to kobieta powinna miec wsparcie w obecnym partnerze skoro to ON zdecywowal sie DOBROWOLNIE na zwiazek z kobieta z dzieckiem, taki facet musi wiedziec ze to nie tylko zwiazal sie z kobieta ale i rowniez z jej dzieckiem, jezeli ktos mysli inaczej jest to ogromy blad, wiazac sie z rodzinka( kobieta + dziecko) facet powienien wpelni je zaakceptowac i rowniez brac pod uwage mozliwe wieksze wydatki. Z reszta co tu duzo posacjezeli sie jest w zwiazku i sie kocha druga osobe a nie sie jest bo sie jest to chce sie zrobic wszystko co najlepsze dla drugiej osoby i samemu sie jest wtedy szczesliwym. A nie oooo teraz Ty plac bo ostatnio Ja placilem - dziecinada!!!