Milosc miloscia, ale jest prawo, ktorego taka para musi przestrzegac, para majaca dziecko.Nie wyobrazam sobie zwiazku dwojga ludzi, w ktorym jedno musi sie ukrywac.Jak to on nie ma paszportu?A jak dotarl do UK?Ten jego paszport stracil waznosc?

Nie nie to mialam na mysli.Napisalam wyraznie, co mam na mysli.Powtarzac nie bede.

Wypowiadasz się jak największy autorytet, a chyba nie masz wielkiego pojęcia o nielegalnych imigrantach. Pan wjeżdża na swoim ważnym paszporcie -> pan ubiega się o azyl polityczny ->w międzyczasie paszport traci ważność -> pan NIE MOŻE wyrobić nowego paszportu w swojej ambasadzie czy konsulacie, ani wyjechać do kraju o nowy paszport, bo to automatycznie oznacza, że nie jest w żaden sposób zagrożony w swoim kraju i azyl mu NIE PRZYSŁUGUJE, jego aplikacja jest automatycznie odrzucona. Rozumiesz teraz? Kandydaci na azylantów w życiu się nie zgłoszą o nowy paszport, bo oni chcą azyl uzyskać, by móc tu zostać, a nie od razu zostać skreślonym z listy.
Poza tym, jak ktoś napisał, jeśli Border Force nie posiada dokumentów tożsamości delikwenta to nie może go wydalić. Tak więc wielu nielegalnych, którzy wiedzą, ze azylu i tak nie dostaną, po prostu dokumenty niszczy.

No to co to za zycie?Jak szczur w kanale?To po co tacy ludzie decyduja sie na rodzine?
Nie wypowiadam sie jako autorytet, komentuje min.twoje wypowiedzi.A co mowi prawo, w przypadku ukrywania nielegalnego emigranta?

A tak nawiasem mowiac, to co ciebie to obchodzi? Jak sie ma autorki pytanie o porade w sprawie apelacji od decyzji o deportacji do twojego wciskania nosa w jej portfel?

Kto ci powiedzial, ze ona podaje, ze jest samotna matka? Kto wogole powiedzial, ze pobiera jakiekolwiek zasilki, bo ja nie pamietam, zeby autorka o zasilki pytala? Wyobraz sobie, ze sa ludzie, ktorzy nie pobieraja zadnych, nawet (a moze nawet szczegolnie) jak sa w zwiazkach z "innowiercami" bez legalnego statusu.


Nie masz nic do powiedzenia na temat przepisow imigracyjnych, to nie wciskaj swojego scenariusza, bo wersja autorki nie bardzo ci odpowiada



Oby, chociaz bardziej prawdopodobna wydaje sie ta mozliwosc:

Tak, to żadne życie. Tyle, że większość z nas nawet sobie nie wyobraża w jakich warunkach ludzie żyją w swoich krajach i jak są zdesperowani, aby się dostać do Europy i tu pozostać. Nawet za ceną życia jak szczur w kanałach.

Mieszko, że tak powiem poznałem te warunki życia. i zgadza się, dla mnie było to wielkim szokiem.
nie ważne,
kurcze, my (kiedyś też byłem z kobietą innowiercą pól arabką, sytuacja była analogiczna tyle że tym biednym to ja byłem hihihi) zrobiliśmy inaczej, najpierw we Francji założyliśmy firmę, potem bo ja się uparłem na polskę, przenieśliśmy ją do polski, w obydwu krajach było dużo łatwiej uzyskać prawo pobytu i pracy dla "przedsiębiorcy" może zrobić ten sam manewr tutaj...

Swietne podsumowanie Adacymru - nic dodac nic ujac

A czy ja powiedzialam, ze ona pytala o zasilki?Inii pytali, nie odpowiedziala, tak, jakby to byla jakas tajemnica?Mowi o nielegalnym emigrancie, wkleja zdjecie swojego dziecka i zarazem nie chce na proste pytanie odpowiedziec.Co jesli tutaj siedzi i czyta to jej sasiad?Mogla napisac, ze wszystko jest na nia, a o reszcie juz nie?Co moze byc na nia tylko?Umowa najmu, Council Tax - z tego tytulu np.przysluguje znizka, prad, gaz, telefon.Dziecko tez "jest" na nia?
Od kiedy ty nie wciskasz swojego scenariusza!!!?
Co niby teraz robisz?Tylko ty masz na tym portalu prawo do wyrazania wlasnej opinii, tylko tobie wolno interpretowac wypowiedzi innych, jak ty chcesz,.Tylko tobie wolno obrazac, poniazac, nasmiewac sie z ludzi.
W jednym watku mowisz, ze nie bedziesz utrzymywac innych, ze tez chcesz zeby ktos ci placil za twoje mieszkanie, w drugim, juz szydzisz z tego, co mysli podobnie.Ot cala Ada.
Puchnij z dumy, przeciez masz racje!Na czole sobie to napisz, a awatarze.
Ja tej dziewczyny nie obrazilam, napisalam co o tym mysle, tobie sie to nie podoba, to od razu musisz mnie obrazac, naskakiwac na mnie, szydzic i lamac przy tym regulamin.Dostosuj sie w koncu do niego, bo to wstyd, ze trzymasz leb tak wysoko, a tak prostych zasad nie potrafisz przestrzegac!!!
Jakos wczoraj nie zauwazylas wypowiedzi pewnej pani, ktora nazwala partnera innej dziewczyny opalonym?A wsadzilas nos w ten temat!!!Slepa jestes, czy sobie krucjate akurat na mnie urzadzasz?Odkad sie pojawilam, lazisz za mna, jak pies za suka, krytykujesz, wciskasz mi w usta slow, ktorych nie powiedzialam!!!Od samego poczatku widzisz moje wypowiedzi.Taki dyzur sobie urzadzasz!Zobacz ile tutaj jest nieprzychylnych tej dziewczynie wypowiedzi, ty zauwazylas tylko moja?Tutaj sie pan zapytal, czy ona go utrzymuje?Naskoczylas na niego?Dlaczego nie powiedzialas mu, ze wtraca sie w nie swoje sprawy!?Znajdz sobie w koncu innego kozla ofiarnego!!!

nie zdazylam jeszcze podziekowac za uprzejmosc a juz sie zaczelo...
nie pytalam o opinie na temat mojego zwiazku tylko o konkretna sprawe dzieki za dobre rady...