Str 2 z 2 |
|
---|---|
kitten | Post #1 Ocena: 0 2010-04-08 16:46:39 (15 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2010 Skąd: londyn |
dokladnie, bedzie jak bedzie bo Anglicy jak i Niemcy nasza goscinnoscia i zabawa sa po prostu zachwyceni!!
Ja w przeciwnosci do kolezanki robie wesele tutaj i szukam polskiego zespolu aby wniesc polskie klimaty - plus moja rodzina po prostu inaczej sobie tego wesela nie wyobraza1 Czy moze ktos polecic jakis zespol? wesele bedzie w East Midlands w nastepnym roku... dziekuje z gory |
ewamik | Post #2 Ocena: 0 2010-04-08 20:38:31 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Widzę,że temat był dawno temu
![]() MOjego męża siostra cioteczna wyszła za mąz za Anglika w ostatnie wakacje.Ślub odbył się w Polsce.Był naprawdę 50/50 Zespół polski ale mówiący i śpiewający po angielsku.Co jakiś czas mówilii po angielsku i polsku. Była kuchnia polska jak i szwedzki stół. Kuzynka Polaków posadziła bliżej szwedzkiego stołu,a Angoli bliżej parkietu bo jak mówiła-Polacy i tak i tak beda sie bawić,a Angole jak będa siedziec bliżej parkietu to i zatańczą. To samo tyczyło sie szwedzkiego stołu. Angole będą jeść czy ktos im da czy nie ale Polacy juz inaczej nauczeni. Gości z Anglii było 60osób,tyle samo Polaków. Ślub był piękny. Młody czekał przy ołtarzu,ojciec prowadził córkę. Czytanie -po polsku czytała jakas kuzynka,po angielsku to samo-siostra Młodego. Kazanie ksiądz wygłosił po polsku,a później przeczytał to po angielsku. Przysięga :Młoda-najpierw po angielsku,póxniej po polsku,tak samo Młody-najpierw polski,póxniej angielski. On komunii nie przyjął,bo jest innego wyznania ale to nie przeszkadzało nikomu. Mama Młodego była zaskoczona błogosławieństwem.Powiedzieli jej wcześniej co ma robić ale gdy juz to zrobiła,to wszsytkim póxniej opowiadała o tym wydarzeniu.Bardzo jej się to podobało,była zszokowana ale i przejęta. Wesele bardziej polski niz angielskie.Polskie oczepiny,polskie podizękowanie dla rodziców( w dwóch językach-duże zaskoczenie dla Angoli) Wszyscy goście dostali prezent -upominek od Młodych,mianowicie kieliszek z wygrawerowanymi inicjałami Młodych oraz datą.Każdy miał kieliszek przed sobą ale Młodzi poinformowali,że kieliszki każdy zabiera ze sobą.Ja mam dwa!!! Naprawde ślub i wesele było zorganizowane na 100% |
nanetka | Post #3 Ocena: 0 2010-04-08 21:02:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2007 Skąd: zagranica |
Fajny pomysł z tymi kieliszkami
|
zocha88 | Post #4 Ocena: 0 2010-04-08 21:09:48 (15 lat temu) |
Z nami od: 19-03-2010 Skąd: wincanton |
kurcze musialo byc naprawdę nieziemsko
![]() |
tom8104 | Post #5 Ocena: 0 2010-04-08 21:23:57 (15 lat temu) |
Z nami od: 08-10-2007 |
Huczne wesela to chyba nasz polska tradycja i kazdy wie jak one wygladaja. Ja mialem byc okazje na angielskim i kanadyjskim i rzeczywiscie jest troche inaczej. Kawa toche alkoholu za ktory kazdy placil sam ( panstwo mlodzi dostali raczej upominki niz prezenty) Impreza skonczyla sie o 23 i wszyscy pojechali do siebie a panstwo mlodzi z rana polecieli w podroz poslubna. Coz co kraj to obyczaj wiec zycze powodzenia w organizacji wspolnego wesela pol- angielskiego. Ja osobiscie od wesel wole wieczory kawalerskie
![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2010-04-08 23:02:34 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #7 Ocena: 0 2010-04-09 00:22:51 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2010-04-08 21:23:57, tom8104 napisał(a): Huczne wesela to chyba nasz polska tradycja i kazdy wie jak one wygladaja. Ja mialem byc okazje na angielskim i kanadyjskim i rzeczywiscie jest troche inaczej. Kawa toche alkoholu za ktory kazdy placil sam ( panstwo mlodzi dostali raczej upominki niz prezenty) Impreza skonczyla sie o 23 i wszyscy pojechali do siebie a panstwo mlodzi z rana polecieli w podroz poslubna. Coz co kraj to obyczaj wiec zycze powodzenia w organizacji wspolnego wesela pol- angielskiego. Ja osobiscie od wesel wole wieczory kawalerskie ![]() Mówisz,że polskie wesela sa huczne? Nie widziałes greckich. Przez 2lata w każda sobotę pracowałam na greckich weselach jako tzw.kwiaciarka.Obsypywałam ludzi kwiatami-oni mają manię kwiatów. Jak np.Twoja żona tańczy,Ty mnie wołasz i pokazujesz ile tacek kwiatów mam na nia wysypać.Podchodze do żony,wskazuję ręka na Ciebie i obcypuje ja kwaitami.Od Ciebie inkasuje pieniądze. czyli 3euro za jedna tackę.Ja tacek mam 10 czyli 30euro.Na tacy zazwyczaj jest 5łepków goździków(tylko goździki) czyli caly h...j. Grecy wesela robia wielkie i huczne.zapraszaja rodzine,sąsiadów,dodatkowo świadkowqie zapraszają swoich gości.W sumie na weselach bawi się od 300-900osób.Największe wesele na którym pracowałam miało 950osób,najmniejsze 300.zaręczyny na 200osób,a chrzciny 150. Rodzice biora pozyczki w banku by pokazac sie przed wszystkimi. Najbardziej śmieszyło mnie,że gdy szło do zapłaty za kwiatki,to facet wyciągał plik banknotów i niby szukał te 20euro i nie mógł znaleźc-przy tym patrzył spod łba czy wszyscy go obserwują. Oglądaliście"moje wielkie greckie wesele"? no to tak właśnie jest |
AB_Music_Entert | Post #8 Ocena: 0 2012-05-06 09:06:44 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-05-2012 Skąd: Londyn |
Witam serdecznie
Osoby z planujące podobne wesele zapraszam do zapoznania się z ofertą firmy ......... działającej w Warszawie i okolicach, specjalizującej się w weselach polsko-angielskich (DJ + Wodzirej). Obie osoby pracują równolegle w anglojęzycznych korporacjach oraz. W portfolio dwujęzyczne wesela w prestiżowych stołecznych hotelach. Pozdrawiam |
LadyJ89 | Post #9 Ocena: 0 2015-06-07 18:41:44 (10 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2014 Skąd: Sussex |
my tez bedziemy miec polsko-angielskie wesele
![]() |
michalsky | Post #10 Ocena: 0 2015-10-15 13:29:51 (10 lat temu) |
Z nami od: 15-10-2015 Skąd: Londyn |
Fajnie to wszystko brzmi - ale pewnie koszta są wielkie :D
|