Ksiezna Diana byla tezw zwiazku z doctorem Muslimem, i raczej nie narzekala

Ja bylam w podobnym zwiazku przez 8 miesiecy- ciagle jestesmy dobrymi przyjaciolmi - a jego religia nigdy nie stanela nam na drodze, nigdy tez nie czulam sie bardziej dowartosciowana jako kobieta, jest jednym z najwiekszych gentlemanow jakich znam, ma brytyjski paszport - wiec nie chcial mnie na ten wzgled, nie moge miec dzieci wiec i jakies tam geny na przetrwanie gatunku tez mnie nie dotycza, jest on bardzo wysoko wyksztalconym czlowiekie, zwiedzil mnostwo krajow, oczytanym i naprawde wrazliwym, nie narzeka tez na brak pieniedzy, wiec odpadaja opcje ze chcial mnie w jakis sposob wykorzystac.
Rozstlismy sie bo po prostu choc duzo mamy wspolnego jednak duzo nas tez rozni - chocby zainteresowania, poglady na niektore sprawy i nie mialo to nic wspolnego z religia.
a teraz sobie wieszajcie psy na mnie - nie dbam o to, tylko razi mnie jak miesza sie ludzi z blotem tylko dlatego ze maja inna religie czy kolor skory, nie patrzac na to co te osoby robia dla innych.
[ Ostatnio edytowany przez: littleflower 14-04-2012 14:50 ]