Bardziej przemawialyby statystyki oficjalne niz "wg mojego kolegi", a wbrew pozorom, nie tylko Polki zawieraja takie zwiazki mazenskie w UK, Brytyjki tez czesto. Wg moich obserwacji w pracy sa dwie osoby rdzenne Brytyjki od wielu lat w zwiazku z muzulmaninem, nie widza potrzeby, ani nie sa przymuszane do zmiany wyznania. Coz sa ludzie i ludziska, w kazdym wyznaniu, w kazdej nacji.

To jest zawsze przykre, jak wiesz, ze ktos na wlasne zyczenie laduje sie w bagno. Niestety najczesciej dobra rada nie dziala, tak jak musisz sie oparzyc, zeby wiedziec czego sie nie tykac, tak zycia uczysz sie doswiadczajac kontaktu z czlowiekiem, ktory jest nim czesto tylko z nazwy

Na serio nie wiem co takiego jest w Polkach,że muzułmanie tak za nimi łażą.
Wiadomo,że większośc z Polek ma charakterystyczną dla naszego kraju urodę....taką słowiańską.
Nie licząc zaczepek w clubach,ja sama byłam zaczepiana na siłowni,przystankach autobusowych itd.
Na siłowni jeden typ wyszedł za mną,szedł kilkadziesiąt metrów i ciągle gadał-on mnie pokochał,on tylko Polkę chce,jego koledzy też mają i chwalą sobie.Nie odzywałam się ale w końcu stanęłam i mówię-odczep sie ode mnie,bo zadzwonie na policje,zresztą jestem meżatką i mam dzieci.Wtedy pyta czy mam koleżankę wolną.
Zobaczył,że wyciągam tel.i odszedł.
Na przystanku to samo.Pytanie czy jestem Polką..a po usłyszeniu odpowiedzi od razu-"może szukasz chłopaka?" Sorry,mężatka."A może któraś kolezanka szuka?"
Raz na przystanku zaczepiła mnie kobieta w średnim wieku i pyta czy może szukam miłego faceta,bo spodobałam się jej.
Jeden był tak namolny,że nawet po usłyszeniu iż mam dzieci stwierdził,że on uwielbia dzieci i chce żonę katoliczkę,bo dla niego religia nie ma znaczenia.
Mój mąż zaczął obawiać sie i gdy delikatny zmierzch zapada,a ja mam jechac busem,to nie pozwala mi stać i przyjeżdża po mnie.
szczególnie po incydencie na Ealingu.Polka podeszła do mnie z pytaniem czy miałabym ochotę iśc z nia i jej kolegami do clubu do centrum.Najlepsze cluby,najdroższe drinki.
Namawiała mnie by dac jej swój numer tel.
gdzie mieszkam itd.Koledzy po nia juz jadą i zabiora mnie po drodze.
Ja do męża zadzwoniłam.Przyjechali po nia koledzy.3typów,śniade twarze wiadomego pochodzenia,samochód jeep.Powiem,że miałam pietra.Tu czekam na 112,laska z facetami namawiaja mnie,bym siadła... Na szczęscie mąz nadjechał,tamci z piskiem opon odjechali,że dziewczyna nie zdążyła zamknąc drzwi.Mój mąż boi się i zabrania mi pałętać sie po nocy.Mówi,że moga porwać

Podobno sa okreslone typy kobiet, ktore przyciagaja konkretne "typy" mezczyzn. Cos jak typ ofiary gwaltu czy kobiety ladujacej sie w kolejne zwiazki z przemoca.

U Ciebie moze to oczywiscie byc uroda, tu wystarczy tylko uwazac, zazdroscic i sie cieszyc

Albo chodzi w dresie z napisem Polska

Usunięte

To raczej nie zadziala, kobieta, zeby sie nie znudzic mezczyznom zmienia ubrania. Mezczyzna, zeby sie nie znudzic kobietom














zmienia kobiety. To tak oT

Pozwole sobie glosno zapytac, jaki to jest typ ofiary gwaltu???

Moze powstrzymajmy sie od wrzucania do tej samej "szuflady" ofiar przestepstw ktorych nie mialy okazji byc konsultowane co do zgody, z osobami podejmujacymi decyzje o zwiazkach. Jedna roznica przynajmniej ja widze, w mozliwosci (albo jej braku) DECYZJI.

Oczywiscie ze zgody nie bylo i nie ma dwoch zdan, nie obwiniam ofiar gwaltu. Slyszalam jednak o zachowaniach, tzn, mowie ciala, gestach nieswiadomych, ktore np.gwalciciel odczytuje jako zachete.

Tak samo jak my oceniamy charakter po wygladzie i zachowaniu danej osoby. Odnosze sie do postu Ewamik

z mojej strony zachęty nie było..stoję na przystanku jak ta pała,słuchawki w uszach..
Ale zaczyna to być męczące,to fakt..takie nagabywanie.
Nie noszę szalika,ani dresów
Zazwyczaj unikam kontaktu wzrokowego,zwyczajnie boję sie po pysku dostać jesli komuś nie spodoba się moje spojrzenie.
Z mowy ciała mozna wiele odczytać.Potencjalny gwałciciel może odebrać moje drapanie po pachwinie dwuznacznie,lub też trzepanie włosami na boki.
Nie wiem co takiego mam,że śniade cery zagadują mnie i proponuja swoje oferty matrymonialne.
A może Polki maja opinie łatwych i chętnych?
Może oni są świadomi,że pdoobaja się Polkom? (akurat moi adoratorzy byli okropni jak dla mnie,gustuje w blondynach)
Może myślą,że wystarczy kiwnąć i idziemy za nimi jak te cielaki na rzeź?