Str 4 z 4 |
|
|---|---|
| littleflower | Post #1 Ocena: 0 2011-12-30 00:23:34 (13 lat temu) |
 Posty: 7681 
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
Pewnie ze bedzie - dlatego dzis zaprosilam kolege i 3 godz zesmy meczyli sie nad "moja" praca na studia , i na interview poszlam
 Wedlug ksiedza Bog mnie nie lubi teraz to tak szybko po mnie nie zawola  a wedlug ex ze mna i diabel nie wytrzyma wiec jeszcze troche tu pobede,
USG jest dosyc czesto mylne przy guzach , wiec dopoki nie bede miala wyniku z biobsji i MRI trumny jeszcze nie zamawiam ( ale kupilam treske - super w niej wygladam ) wiem wariatka jestem ale smiech to zdrowie "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
|
|
|
| kolezanka_szkla | Post #2 Ocena: 0 2011-12-30 00:25:50 (13 lat temu) |
 Posty: 6388
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
pojecia Ty nawet nie masz jak ja Ciebie - taka wariatke - lubie. Badz wariatka ile sie da.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
|
|
|
| littleflower | Post #3 Ocena: 0 2011-12-30 00:45:39 (13 lat temu) |
Posty: 7681
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
bede- masz to jak w ruskim banku - obiecuje
"Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
|
|
|
| perfekcja | Post #4 Ocena: 0 2012-03-18 19:01:30 (13 lat temu) |
 Posty: 1260
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
Wczoraj znalazlam w lewej piersi guzek wielkosci duzego ziarnka grochu. Jutro ide do lekarza.
Wyobraznia podsuwa wszystko co najgorsze. |
|
|
|
| littleflower | Post #5 Ocena: 0 2012-03-18 19:37:53 (13 lat temu) |
Posty: 7681
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
Ponad 90 procent takich guzkow w piersi to tak zwane tluszczaki - nic goznego.
Jezeli karmilas piersia moze to byc taki malutki zator w przewodach mlekowuch nawet jesli to bylo lata temu. Trzymam kciuki i nie daj sie zbyc lekarzowi jesli powie ze nie ma sie czym martwic wolalj o badania dodatkowe - mammografia MRI czy usg na wszelki wypadek Naprawde wiem co przezywasz - niepewnosc jest najgorsza w tym wszystkim. Pamietam z autopsji- osobiscie wole walczyc z czyms realnym niz strachem i niepewnoscia - teraz przynajmniej znam wroga. Trzymam kciuki jeszcze raz x "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
|
|
|
| |
|
| kolezanka_szkla | Post #6 Ocena: 0 2012-03-18 21:47:29 (13 lat temu) |
Posty: 6388
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Ja tez trzymam kciuki. Bedzie dobrze. Te nasze guzki nie sa zazwyczaj grozne.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
|
|
|
| perfekcja | Post #7 Ocena: 0 2012-08-23 09:31:31 (13 lat temu) |
Posty: 1260
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
Zapomnialam napisac.
GP zbadal mnie, tez wyczul guzek i skierowal mnie do Breast Clinic. Dostalam list z data wizyty, poszlam. Jeszcze raz badanie palpacyjne, potem usg. Wizyta w szpitalu, usuniety przez malutenkie ciecie. Badanie histopataloiczne powiedzialo, ze to na szczescie nic groznego. Zalecona samokontrola piersi i kolejna wizyta w klinice za pol roku. Drogie Panie, zbadajcie dzis swoje piersi pod prysznicem, nie lekcewazcie zagrozenia. |
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2012-08-23 10:10:00 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| perfekcja | Post #9 Ocena: 0 2012-08-23 10:27:30 (13 lat temu) |
Posty: 1260
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
fioleczek ja tez bylam w takiej wlasnie klinice. One sie tak nazywaja po prostu. Wiem, ze sie boisz, ja tez sie balam, bo u mnie w rodzinie tez byl rak, ale niewiedza jest gorsza, zapewniam Cie. U mnie tez wyobraznia pracowala jak wsciela, malo sie juz z dzieckem nie zegnalam...
Pojdziesz, zbadaja Cie, jak trzeba to usuna, tak jak u mnie i bedzie dobrze. Trzymam kciuki
|
|
|
|
| frelcia | Post #10 Ocena: 0 2012-08-23 12:39:33 (13 lat temu) |
 Posty: 9482
Z nami od: 01-05-2007 Skąd: ~Skelmersdale~ |
Dziewczyny jakies dwa lata temu wyczulam guzka w lewej piersi. Gp pobadal mnie i powiedzial, ze to mleko sie zastalo bo prawie wtedy skonczylam karmic piersia (nie wiem czy mozna bylo to nazwac karmieniem). Kazal masowac a grudek sam zniknie. No i sobie tak masowalam i maskowalam. Az pewnej srody obudzilam sie z piersia dwa razy wieksza od zdrowej, czerwona jak ogien. Myslalam, ze zemdleje. WIeczorem maz wrocil z pracy, zabukowal mi na rano bilet do polski i tego samego dnia mialam wizyte u specjalisty. Ja tez zaraz myslalam o najgorszym. Okazalo sie ze byl to ropniak, ja masowalam a ropa szybciej sie zbierala. Zaraz zabieg, przeciecie ropniaka, dren i po dwoch dniach bylam w domu ale stresu co sie najadlam to tylko ja wiem.
Kwiatuszku a jak u Ciebie? |
|
|
|
Wczytuję dane...