Cytat:
2007-08-15 21:46, monia28 napisał(a):
hej dziewczyny!Niedawno wzielam slub , moj maz jest anglikiem i najwspanialszym czlowiekeim na swiecie.

Zastanawiam sie czy niektore z was maja mezow anglikow i slysza te same opinie co ja tzn ze chcialam poprawic sobie status(!!!!????), ze anglicy nie sa trwali w uczuciach, ze zatracilam swoja "polskosc" i takie tam. Jak sobie z tym radzicie?czekam na opinie.
pozdrawiam
Twoja odpowiedz Pino
Cytat:
Szczerze współczuje tych waszych mężów i chlopaków, że niby anglików. Tak fajnie brzmi : mam męża , chłopaka Anglika.Naprawdę?
Z krwi i kości Angol?
Nie wiem czym się tu chwalić na forum , rozumiem że nie miałyście powodzenia u Nas a teraz szukacie wsparcia, dobrego słowa , oczywiście tylko wsród osób podobnych do siebie , takie koło wzajemnych adoracji.
Brak akceptacji ze strony bliskich , rodziny, znajomych powoduje ucieczke w skrajnosci tj. szukania zrozumienia .
Przepraszam , że tak bardzo negatywnie , ale niestety taka jest prawda , same sobie wybrałyście tak więc najlepszego na nowej ścieżce życia
Cytat:
Kontekst tematu pozostaje niezmieniony z mojej strony :-W:-W:-W
CZY ABY NA PEWNO ??
Cytat:
Z tym dlaczego tak bardzo się udzielasz , na pewno sobie nie odpowiedziałem
...
Cytat:
W tej chwili utwierdzasz mnie w przekonaniu o słuszności wysuniętej przezze mnie tezy o kole wzajemnej adoracji
sam sobie zaprzeczasz

[ Ostatnio edytowany przez: stokesay 19-08-2007 19:21 ]
Wielu guru mówi, żeby unikać złego towarzystwa, póki się nie jest Mistrzem