MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 21 z 35 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 20 | 21 | 22 ... 33 | 34 | 35 ] - Skocz do strony

Str 21 z 35

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2013-01-23 12:15:45 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sssid1

Post #2 Ocena: 0

2013-03-17 23:51:53 (12 lat temu)

sssid1

Posty: 283

Kobieta

Z nami od: 15-03-2013

Skąd: uk

Czesc:) Ja tez mam moze nie meza ale partnera Anglika z krwi i kosci. Poznalismy sie w innym kraju UE gdzie oboje pracowalismy. Kiedy okazalo sie ze zaszlam w ciaze heh, wpadka bo wpadka ale bardzo szczesliwi jestesmy, on rzucil wszystko co mial w tym kraju a zyl tam ponad 10 lat i przyjechalismy razem do jego ojczyzny aby tutaj zalozyc rodzine. Ja jakis czas wczesniej prace stracilam tam wiec tez nie protestowalam co do przyjazdu tutaj. Bo co do Polski mialabym go zabrac? Choc to tez bralismy pod uwage i do Polski tez by ze mna pojechal.
Oczywiscie spotykam sie z wieloma negatywnymi komentarzami, ale zazwyczaj jak ktos nas dobrze nie zna. No bo moj Anglik ani bogaty, ani mi na zadnym obywatelstwie nie zalezy.
Co do roznic kulturowych tez nie widze zbyt duzych. Moze jesli chodzi o religie, ale ze ja za katoliczke sie nie uwazam to mam to z glowy:) Moj jest po prostu niewierzacy.
Kochamy sie bardzo. Nigdy lepszego czlowieka w zyciu swoim nie spotkalam, a bylo ich kilku przed nim.
Nie pozwoli mi siatki z zakupami poniesc, sprzata, zmywa, pomaga w gotowaniu. Nawet do pubu nie chce chodzic.
Wczesniej chodzilismy razem ale teraz jako ze ja w ciazy to takie rozrywki mnie obecnie nie bawia, ale mowie mu idz od czasu do czasu, rozerwij sie spotkaj ze znajomymi. A on nie bo nie chce bez ciebie.. Uroczy jest :) no ale czasem pojdzie jak go wypchne z domu.
Nie wiem czy mi sie taki skarb trafil czy tacy sa Anglicy ale nie zaluje i pozdrawiam inne dziewczyny z watku! :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: 0

2013-03-18 06:45:51 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2013-03-18 08:44:00 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #5 Ocena: 0

2013-03-18 09:09:59 (12 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Cytat:

2013-03-17 23:51:53, sssid1 napisał(a):
Czesc:) Ja tez mam moze nie meza ale partnera Anglika z krwi i kosci. Poznalismy sie w innym kraju UE gdzie oboje pracowalismy. Kiedy okazalo sie ze zaszlam w ciaze heh, wpadka bo wpadka ale bardzo szczesliwi jestesmy, on rzucil wszystko co mial w tym kraju a zyl tam ponad 10 lat i przyjechalismy razem do jego ojczyzny aby tutaj zalozyc rodzine. Ja jakis czas wczesniej prace stracilam tam wiec tez nie protestowalam co do przyjazdu tutaj. Bo co do Polski mialabym go zabrac? Choc to tez bralismy pod uwage i do Polski tez by ze mna pojechal.
Oczywiscie spotykam sie z wieloma negatywnymi komentarzami, ale zazwyczaj jak ktos nas dobrze nie zna. No bo moj Anglik ani bogaty, ani mi na zadnym obywatelstwie nie zalezy.
Co do roznic kulturowych tez nie widze zbyt duzych. Moze jesli chodzi o religie, ale ze ja za katoliczke sie nie uwazam to mam to z glowy:) Moj jest po prostu niewierzacy.
Kochamy sie bardzo. Nigdy lepszego czlowieka w zyciu swoim nie spotkalam, a bylo ich kilku przed nim.
Nie pozwoli mi siatki z zakupami poniesc, sprzata, zmywa, pomaga w gotowaniu. Nawet do pubu nie chce chodzic.
Wczesniej chodzilismy razem ale teraz jako ze ja w ciazy to takie rozrywki mnie obecnie nie bawia, ale mowie mu idz od czasu do czasu, rozerwij sie spotkaj ze znajomymi. A on nie bo nie chce bez ciebie.. Uroczy jest :) no ale czasem pojdzie jak go wypchne z domu.
Nie wiem czy mi sie taki skarb trafil czy tacy sa Anglicy ale nie zaluje i pozdrawiam inne dziewczyny z watku! :)



Mam wrażenie,że krótko go znasz.
Gratuluję faceta....ale i tak mój (Polak)jest o wiele lepszy :)
Nawet Ci nie zazdroszczę.
Cholernie imponuje mi,gdy mężczyzna potrafi zadbać o rodzinę.
Jest odpowiedzialny i pracowity.
Przy facecie trzeba czuć sie bezpiecznie w każdej sytuacji.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sssid1

Post #6 Ocena: 0

2013-03-18 10:40:09 (12 lat temu)

sssid1

Posty: 283

Kobieta

Z nami od: 15-03-2013

Skąd: uk

Nie wiem co to za glupie komentarze na temat czy jest robotny czy nie. Jasne ze jest, to ja przez te wszystkie zawirowania, nie mam pracy i to znacznie pogarsza nasza sytuacje. Moj partner ma dobry zawod i referencje. Niestety tutaj wszystko musi zaczynac od zera a to juz proste nie jest. Nie ma znajomosci, referencje z zagranicy i oto dlaczego finansowo nie jestesmy w tym momencie wysoko. Czasem trzeba byc cierpliwym i szukac do skutku. Nawet robic zupelnie cos innego za najnizsza krajowa..
Nigdy nie wiazalabym bym sie z czlowiekiem nieodpowiedzialnym ktory nie potrafi zadbac o mnie czy o siebie. Czuje sie przy nim bezpiecznie, wiem ze do ognia by za mna skoczyl, wspiera mnie w kazdej mojej decyzji.
Wydaje mi sie ze tu nie o narodowosc chodzi, bo i Polak taki sie moze znalesc. Ale moj jest akurat Anglikiem, napisalam w temacie do dziewczyn ktore tez maja meza, partnera Anglika aby sie podzielic swoimi spostrzezeniami. A nie po to by ktos pisal swoja opinie co sadzi o mnie czy o nim, kto nie ma wiele wspolnego z tematem, i nie wiem czy jest zazdrosny czy chce dogrysc czy moze jedno i drugie. Pozdrawiam :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #7 Ocena: 0

2013-03-18 11:06:57 (12 lat temu)

Richmond

Posty: 29549

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Cytat:

2013-03-18 10:40:09, sssid1 napisał(a):
Moj partner ma dobry zawod i referencje. Niestety tutaj wszystko musi zaczynac od zera a to juz proste nie jest. Nie ma znajomosci, referencje z zagranicy i oto dlaczego finansowo nie jestesmy w tym momencie wysoko. Czasem trzeba byc cierpliwym i szukac do skutku. Nawet robic zupelnie cos innego za najnizsza krajowa..

Bez obrazy, ale definicja dobrego zawodu jest chyba troche inna: dostaje prace bez problemu i nie zaczynam od zera. Co to za dobry zawod, jak ktos musi lapac byle co za najnizsza krajowa.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sssid1

Post #8 Ocena: 0

2013-03-18 11:16:10 (12 lat temu)

sssid1

Posty: 283

Kobieta

Z nami od: 15-03-2013

Skąd: uk

Jestesmy tutaj 4 miesiace byla zima a w jego zawodzie w zimie jest ciezko o prace. Ogolnie przez kryzys nie jest tak jak dawniej. Jego obecna praca niestety nie ma wiele wspolnego z zawodem ale wiesz nie bedzie wybrzydzac w sytacji w jakiej jestesmy. Dobry zawod nie koniecznie oznacza prawnik czy chirurg... Az tak dobry to On nie jest hehhe. Pozdrawiam

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #9 Ocena: 0

2013-03-18 11:26:15 (12 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

OK..przytoczę słowa mojego męża-"skoro nie ma pracy w swoim zawodzie,to niech sie przekwalifikuje"
Po Twojej wypowiedzi wnioskuję,że jest budowlańcem. :)
W sumie nie wiem czym sie różni mąz Anglik od męża Polaka. I tu i tu sa chwasty,jak i prawdziwe okazy :)
I to chyba nie jest powód do dumy.
MOjego męża poznałam w Grecji. Gdy ktos mnie pyta,gdzie poznałam męza i mówię,że w Grecji,to widzę u rozmówcy uśmiech ,zaskoczenie i pytanie-masz męża Greka? odpowiadam-Polaka ,po czym rozmówca więdnie i pyta-a czemu nie Greka?
Byłam z Grekiem przez 5lat,zaręczona i mówię-nie dziękuję,nigdy!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sssid1

Post #10 Ocena: 0

2013-03-18 11:43:51 (12 lat temu)

sssid1

Posty: 283

Kobieta

Z nami od: 15-03-2013

Skąd: uk

Masz racje ewamik co do jego zawodu ogolnie sprawe ujmujac, bo prubuje znalesc prace na roznych stanowiskach zwiazanych z budowlanka, niestety jak dotad bez skutku. Ewent. proponuja mu prace na 2-3 dni. No ale aby ja podjac musialby rzucic to z czego sie obecnie utrzymujemy. Mamy nadzieje ze teraz juz cos sie ruszy powazniejszego. Na poczatku jak przyjechalismy byly resztki moich oszczednosci i troche jego niestety wszystko topnialo. Musial wyrobic karte CSCS. Majac karte i tak ciezko bylo z praca wiec podjal inna nie zwiazana z zawodem, no ale pieniazki z tego marne...

Nie rozumiem czemu ktos ocenia jakim kto jest czlowiekiem przez pryzmat majatku,ewent. dobrej pracy, zawodu. W zyciu roznie sie uklada. Jesli nie zna sie konkretnej sytuacji dokladnie uwazam ze ocena jest nie na miejscu.
My mimo zawirowan zyciowych, przeprowadzki, problemow, bardzo sie kochamy i wspieramy nawzajem i mysle ze to jest najwazniejsze i dzieki temu latwiej bedzie nam przezwyciezyc obecne zyciowe trudnosci :) Kazdemu zycze takiego skarbu jaki mam ja :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 21 z 35 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 20 | 21 | 22 ... 33 | 34 | 35 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,