Str 19 z 35 |
|
---|---|
Moniaaa81 | Post #1 Ocena: 0 2012-12-19 10:36:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2012 Skąd: Londyn |
Wlasnie nie wiem o jakich roznicach kulturowych niektorzy pisza. My nie zwiazalysmy sie z hindusem ,muzulmaninem czy innym egzotycznym obywatelem. My nawet takie same poglady polityczne mamy.
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2012-12-19 10:42:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja tam widze roznice kulturowe miedzy soba/Polakami, a Brytyjczykami (nie przyjezdnymi). Jednak inaczej byli wychowani, inne maja zwyczaje, itp. I wcale nie musialam wychodzic za maz czy wiazac sie z takim, zeby to zauwazyc.
Sa po prostu rozne niuanse, ktore wychodza w roznych okolicznosciach. Nie mowie, ze nie da sie z tym zyc, ale widze te roznice. Carpe diem.
|
Moniaaa81 | Post #3 Ocena: 0 2012-12-19 11:07:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2012 Skąd: Londyn |
Niuanse, no nie wiem...to, ze ktos pije herbate z mlekiem a kto inny z cytryna to zadna roznica. Moze moj Anglik malo angielski w takim razie. Ja jedyne roznice jakie widze to w charakterze, moj facet jest bardzo stanowczy, a ja bardziej lagodna choc tez uparta. Etyka pracy, poglady polityczne, spedzanie wolnego czasu, wychowanie dzieci itp...nie widze roznic. Chociaz moze to tez wynikac z faktu, ze moja druga polowka jest 'kundelkiem' czytaj mieszany. Krew angielska, indyjska, szwedzka, religia katolicka, protestancka oraz zydowska
![]() |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2012-12-19 11:15:38 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Czyli jest wielokulturowy w pozytywnym tego slowa znaczeniu
![]() Carpe diem.
|
gdanszczanka | Post #5 Ocena: 0 2012-12-19 11:27:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
A ja zauważam drobne róznice kulturowe, ale wynikaja one, bardziej, z warunków w jakich dorastaliśmy i soboistych przeżyć, które kształtowały nasze charaktery...Nawet religijnie - różnica prawie żadna (Katolik - Church of England)- obydwoje chrześcijanie
![]() Jak mój mąż wrócił pamięcią do wyczynów kulinarnych swojej mamy - to podobieństwa były wyrażne (choć teraz,już sie zacierają), Poczucie humoru Anglików, jest inne niż nasze i ja np wolę tzw humor angielski (zawsze tak miałam), W naszej kulturze sarkazm np nie jest tak bardzo popularny - a ja to uwielbiam ![]() Phi
|
|
|
Iuris | Post #6 Ocena: 0 2012-12-19 12:44:20 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-12-19 11:07:13, Moniaaa81 napisał(a): Niuanse, no nie wiem...to, ze ktos pije herbate z mlekiem a kto inny z cytryna to zadna roznica. Dlatego moja siostra chcąc pogodzić obydwa te zwyczaje zrobiła kiedyś mojemu narzeczonemu herbatę z cytryną i mlekiem ![]() Nie jestem z związku z Anglikiem, ale z Irlandczykiem i od prawie 7 lat się docieramy. Poznajemy nawzajem swoje kultury ( włącznie z tym,że mój narzeczony przez rok mieszkał ze mną w Polsce) i z każdej wybieramy to co najlepsze i co obydwojgu najbardziej nam odpowiada ![]() |
galadriel | Post #7 Ocena: 0 2012-12-19 13:13:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: .Nawet religijnie - różnica prawie żadna (Katolik - Church of England)- obydwoje chrześcijanie
To nasz punkt widzenia. Ja tez te dwa odlamy, (jak zreszta wszystkie inne) wrzucam do jednego wora pt. chrzescijanstwo. Natomiast z perspektywy 'rasowego' protestanta wcale to tak tolerancyjnie nie wyglada. Przesiaknieci niechecia do Watykanu sa, i tak pewnie od czasow Henryka. ; ) Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
Rudzia26 | Post #8 Ocena: 0 2012-12-29 20:08:31 (12 lat temu) |
Z nami od: 04-06-2009 Skąd: Chesterfield |
witam wszystkich pomyslalam ze tez sie wypowiem.
Nie jestesmy po slubie ale jestesmy zareczeni. partner jest anglikiem, jestesmy razem od prawie 5lat, mamy slicznego synka, drugiego w drodze i jestesmy szczesliwi. Nie widze duzo roznic kulturowych jak to niektorzy mowia a jesli mialabym wybierac to moi byli polacy zawsze woleli spedzac duzo czasu z kolegami a tu masz, jak sie bawimy to razem, nigdy sie nie nudzimy razem, mamy dalej duzo tematow do rozmow i zrobi wszystko w domu, ale to chyba w genach bo tesciu zlota raczka ![]() A co do kwestii finansowej to wiecej pieniedzy mialam bedac sama niz teraz majac rodzine a anglikiem takze niektore osoby za duzo ogladaja tv, jestem w uk 7lat i w wiekszosci obracam sie w angielskim towarzystwie i naprawde anglicy wcale nie sa tacy bogaci, a te wszystkie nowe auta co kazdy widzi to pobrane w kredyty, takze nie ma az takiej roznicy, znam tez duzo polakow bogatszych od anglikow, narod kazdy jak inny ![]() pozdrawiam |
ctomek | Post #9 Ocena: 0 2012-12-29 20:42:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
Teraz jesteśmy młodzi. Przyjeżdżając tutaj zostawiliśmy w Polsce to na co pracowaliśmy od dzieciństwa, uczyliśmy się żyć od nowa.
Kiedyś się zastanawiałem z kim się związać. Doszedłem do wniosku że jeśli to będzie ktoś z innego kraju, a tutaj sytuacja się zmieni (np za 20- 30 lat) to chciałbym być z kimś z kim mogę wsiąść w samolot do Polski i tam zacząć nowe życie od początku. Jak tutaj przyjechałem i uczyłem się tutaj żyć to było było bardzo trudno, i w takiej sytuacji nie chciałbym kogoś z kim wiążę przyszłość narażać na to żeby po przeprowadzce do Polski musiał zaczynać od "bardzo trudny początek". druga kwestia to to że kiedyś umrzemy- gdzie byście chciały być pochowane? W UK koło męża, czy w Polsce tam skąd pochodzicie, i gdzie macie korzenie (w sensie rodzinę)? Mając faceta z tego samego kraju macie przewagę nad związkami mieszanymi. "A co do kwestii finansowej to wiecej pieniedzy mialam bedac sama" "wcale nie sa tacy bogaci" "znam tez duzo polakow bogatszych od anglikow" OK, OK, lepszy gołodupiec z brytyjskim paszportem, niż Polak, bo Polak to Polak, a bogaty Polak to i tylko Polak. |
sentinel | Post #10 Ocena: 0 2012-12-29 20:47:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-08-2012 Skąd: anglia |
hehe a ja zapytam w 2 strone: ma ktos z was zone/dziewczyne/kobiete brytyjke lub jakas inna nie polke? jak to z tym jest tak ogolnie?
|