2021-11-26 19:53:55, grace33 napisał(a):
Nieprawda, aborcja dotyczy tez ciazy pozamacicznej. Zdarzalo sie w przeszlosci, ze nawet w takiej sytuacji lekarze rowniez w Polsce odmawiali kobietom aborcji powolujac sie na klauzule sumienia.
Mozesz podać przykład kiedy odmówiono kobiecie w Polsce laparoskopii?
Potwierdzajace, ze poczatek zycia to nie jest kwestia kluczowa w sprawie aborcji,(...), a 63. proc. z nich oceniło, że są ludźmi niereligijnymi."
Powyższe jednoznacznie obala twoją tezę, że są to poglądy typowe dla "prawicowych pseudoekspertów".
Nie, nie mylę.
Pecherzyki jajnikowe zawieraja komorki jajowe.
Ale nimi nie są. Stają się komórkami jajowymi po osiągnięciu dojrzałości co następuje przed każdą owulacją.
Czyzby ogolnie mozna, ale w poscie skierowanym do Ciebie juz nie ?
Poza tym to Ty odpisalas:
2021-11-22 13:06:07, SweetLiar napisał(a):
Równych tak, ale odmawianie dodatkowych praw dla poszczególnych grup społecznych jest wyrazem rozsądku.
I się pod tym podpisuje, ale na tym stwierdzeniu poprzestanę w tym wątku bo nie jest on o prawach elgiebete.
Taka kobieta po konsultacjach z lekarzami sama podejmuje decyzje co chce zrobić dalej.
Gdzie w Polsce ? Chyba ktos Cie oklamuje. Nawet przed ostatnia ustawa nie bylo takiej opcji chocby ze wzgledu na to, ze zdecydowana wiekszosc lekarzy powolywala sie na klauzule sumienia. Raczej ze strachu przed konsekwencjami niz z przekonania.
Tak, w Polsce.
Nie, nikt mnie nie okłamuje.
Jeśli lekarz postępował nieprofesjonalnie bo wolał wykonać zabieg prywatnie, to nie miało to związku ani z jego przekonaniami ani ze strachem przed konsekwencjami, a wyłącznie z pazernością.
Niestety bardzo często zdarza tak, że kobiecie aborcja przedstawiana jest jako jedyna alternatywa. Jedynie jej upór i chęć walki o dziecko doprowadza do tego, że przychodzi ono na świat zdrowe.
W takich sytuacjach kobiety mogą liczyć na wsparcie rodziny, ewentualnie księdza lub jakiejś grupy modlitewnej. Tyle. Napewno nie na feministki i to się nazywa hipokryzja.