wspomniane przez ciebie wcześniej małpy bonobo żyjące w społeczności matriarchalnej. Kopulacja odgrywa istotną rolę w stadzie bonobo. Stosunki kopulacyjne są używane do powitań, rozwiązywania konfliktów i pokonfliktowego „godzenia się”, a także jako przywilej udzielany przez samice w zamian za pożywienie.
czyli jak u ludzi w patriarchalnym spoleczenstwie

Czyzbys uwazal, ze osoby mniej inteligentne, to nie ludzie ???

Jesli juz mialabym tak myslec, to raczej - jestem inteligentniejsza niz przecietna kobieta, jak rowniez przecietny facet.. czyli jednym slowem przecietny czlowiek.

Pisalam juz, ze badania Irvinga dowodza, iz kobiety maja wiekszy mierzony wspolczynnik processing speed, ktory wg badaczy inteligencji odpowiada szybkosci procesora w komputerach, jest wiec jednym z najwazniejszych parametrow opisujacych ogolna wydajnosc maszyny. Dlaczego wiec nie maja takich osiagniec jak kobiety ? Najprawdopodobniej glownymi czynnikami sa czynniki zewnetrzne / kulturowe.

Ja myślę, że przyczyna jest dużo bardziej prozaiczna. Dziecko po urodzeniu potrzebuje przede wszystkim matki i dlatego to matka zostaje z nim do czasu aż uzna, że jest to konieczne.

Natomiast zestawianie roli matki z rolą prostytutki z powyższego obrazka szukającej sponsora jest obraźliwe dla większości kobiet.

W ludzkich spoleczenstwach seksem nie kanalizuja sie meskiej agresji na taka skale jak w przypadku bonobasow, o czym sam wczesniej wspomniales. Nasze patriarchalne spoleczenstwa sa bardziej podobne do przemocowych zwyczajniakow.

Troche o genezie meskiej przemocy wobec kobiet.

W spolecz. matriarchalnych sekualnosc kobiet byla nardzedziem realnej wladzy kobiety nad mezczyzna. Sytuacja zmienila sie niemal diametralnie po przezwyciezeniu stosunkow powiedzmy matriarchalnych - ale nie byl to system sticte matriarchalny, czyli rozumiany jako przeciwienstwo patriarchatu - rozwinietego neolitu nazywany "intelektualnym” jako ze byl nastepstwem wiedzy o biologicznych mechanizmach ojcostwa.


Od tego czasu zaczeto stosowac podwojne standardy moralne - wobec kobiet wymagania moralne byly duzo wyzsze, niz wobec mezczyzn - a kobieca seksualnosc szczegolnie cenzurowana, aby nie dopuscic zdaniem dominujacych mezczyzn do zarowno biologicznego jak i ekonomicznego oszustwa. Nie zapominajmy bowiem, ze w przeszlosci wszelkie dobra, a wiec wladza i majatki byly dziedziczone generalnie w linii patrylinearnej, czyli z ojca na syna. Nie myslano wtedy, ze rozpustni mezczyzni rowniez dopuszczaja sie przestepstwa biologicznego i ekonomicznego w stosunku do swojego potomka jak i partnerki pozbawiajac oboje srodkow ekonomicznych jak i opieki ojca, co przeklada sie na rozwoj fizyczny jak i psycho-emocjonalny dziecka.
No ale coz, przez dlugi okres naszej historii kasa i wladza byly najwazniejsze.

Wtedy zreszta dostep do partnerek seksualnych mieli wylacznie faceci, ktorych bylo na to stac, tzw. samce alfa. Zmiany nastapily wraz z chrzescijanstwem, kiedy to zaczeto propagowac wylacznie monogamie.

W swietle tych faktow mozna smialo uznac, iz penalizacja aborcji to odpowiedz na odwieczny meski lek, przed prawem kobiet do decydowania o swojej przyszlosci i o swoim zyciu seksualnym, jednym slowem przed przed seksualna wolnoscia kobiet.

[ Ostatnio edytowany przez: grace33 26-11-2021 15:51 ]

Jak kobiety dają przywileje mężczyznom w zamian za coś to jest to fajoski model feministyczny. Jak mężczyźni to wyzysk i patriarchat.

Za współczesną lewicą, zwłaszcza "wolnościową" nie trafisz. W kontrze zawsze jest jakiś argument. Dlaczego feministki i ruchy lewicowe odwracające tradycyjne modele rodziny mają się tak źle? Czemu prócz tematu aborcji normalne kobiety skupione na wychowywaniu dzieci i pracujące/niepracujące masowo nie zapisują sie do tych ruchów?

Pomijając strach przed facetami - słuchają czy czytają te bzdury z tradycyjnym WTF? na koniec.

A mnie sie wydawalo, ze antybiotyki i srodki antykoncepcyjne daly swobode seksualna.
Natomiast cala reszta opisow 'odwiecznej meskiej przemocy', to czysta mizoandria.

arx tarpeia Capitoli proxima

czyli sugerujesz, innym kobietom żeby kanalizowały przemoc za pomaca seksu, brzmi nieźle, czy tak maja tez reagować na przestępstwa seksualne w nie skierowane, kanalizować?

Czy tak jak matki w Japonii onanizować male dzieci żeby je uspokoić


Ok, prawie mnie przekonałaś do tej sielanki jaka jest w stanie zaserwować nam takie społeczeństwo, czy możesz podać jakiś przykład z historii, żebyśmy mogli sobie wyobrazić dokąd idziemy ta droga

A ja przekornie powiem, ze w świetle tych faktów zakaz aborcji to odpowiedz na odwieczne zmuszanie kobiety do usuwania ciąży, która powoduje ze kobieta przez kilka miesięcy nie nadaje się żeby nią orać pole.

A gdyby przez tysiace lat, to kobiety mialy wladze nad mezczyznami, pozbawiajac ich podstawowych praw, i nastapilaby kumulacja kobiecych przywilejow, to jakbys rozwiazal ten problem ?
Czy Twoim zdaniem wystarczyloby aby zrownac prawa ? Co w sytuacji kiedy to kobiety przez setki lat mialyby dostep do wyzszej edukacji i tylko one mialy osiagniecia w sferze publicznej.
Czy wystarczyloby Ci jako mezczyznie, udostepnienie mezczyznom wyzszych uczelni.

Myslisz, ze nadrobiliby straty nie tylko setek, ale tysiecy lat, kiedy mezczyznom, odbieranoby poczucie pewnosci siebie dowodzac, ze do niczego innego poza ciezka praca fizyczna sie nie nadaja ?

A tak bylo w przypadku kobiet, przez tysiace lat dowodzono im, ze sa znacznie glupsze od mezczyzn, a ich rola jest wylacznie rodzenie dzieci i zajmowanie sie domem.

W ramach koncepcji dualizmu budowano wizerunek kobiety w opozycji do doskonalego mezczyzny ( kobieta byla wg. owczesnych medrcow ulomnym, uposledzonym czlowiekiem / mezczyzną.

Stereotyp gorszej plci ma sie dobrze do dzisiaj. Jak napisalam wyzej jest implikacja filozoficznego konceptu dualizmu - Dobro - zlo, Bog - szatan, Mezczyzna (czlowiek doskonaly) - kobieta (uposledzony mezczyzna).

Arystoteles: "kobieta to mężczyzna, który zatrzymał się w rozwoju".
I nastepny cytat: "jedynym niewolnikiem, do którego może sobie rościć prawa człowiek z pospólstwa jest jego żona".


Wedle Arystotelesa "sily intelektualne kobiety sa raczej silami rozumu rozsadnego kierowania sie sprawami domowymi. Kobiety sa nieprzydatne i wrecz niebezpieczne w przypadku spraw publicznych, gdzie emocje, ktore im towarzyszą, nie mogą miec miejsca."

Dla mezczyzny porownanie do kobiety stanowilo obelgę i ujme na honorze, dla kobiety porownanie do mezczyzny bylo nobilitacja. I Tak jest w sporej mierze do dzis. Byc c**ą to obelga, miec jaja, to nobilitacja. cechy meskie byly pozytywne, zenskie negatywne.

Oczywiscie to tylko wierzcholek gory lodowej, nie bede tu wpisywac co o kobietach sadzili wielcy Kosciola Katolickiego, jak m.in. sw. Tomasz z Akwinu, bo to po prostu ohydne.

Gdyby tak o mezczyznach przez tysiace lat pisaly wielkie kobiety owczesnego swiata, odbierajac im pewnosc siebie ktora jak dzis wiemy jest podstawa wszelkich sukcesow, wystarczyloby Twoim zdaniem samo przywrocenie praw ?

Odpowiadajac miej na uwadze, iz jak pisalam wczesniej dowiedzione jest, iz czynnikiem determinujacym nasze dzialania / wybory/ decyzje jest w przewazajacej mierze czynnik kulturowy.

[ Ostatnio edytowany przez: grace33 26-11-2021 16:47 ]

Chciałem tylko powiedzieć, ze nie wiem skąd u ciebie takie odmienne podejście do relacji damsko męskich, patriarchatu i siłowej dominacji mężczyzn. ale jeżeli masz problemy rodzinne to tu
zagląda wiele osób, w tym również kobiety, które mogą cie pokierować co możesz zrobić, żeby zmienić swoje życie. W tym kraju nawet jeżeli będziesz samotna matka to nie oznacza to ze będziesz miała problemy a może ci być lepiej niż w obecnej prawdopodobnie skomplikowanej sytuacji