Ej, ale w PL skazano jakąś feministkę na więzienie za zakłócanie mszy?

A jeśli chodzi o wyrok, a właściwie publikację wyroku TK to pis miał to zrobić do 2 listopada. Wyrok nie został opublikowany, praworzadny pis łamie konstytucje a wlasciwie nie uznaje TK jako TK chyba.

Jako OTUA-ista chyba się cieszysz? Konstytucja kest wam bliska a ta mówi, że aborcja w PL jest na życzenie, c'nie?

Ostatniego nie rozumiem. Rozwiń skróty.

Nie opublikowano bo chciano pochylić się nad propozycją Dudy, ale okazuje się, że sporo członków PiSu jest przeciw. Możnaby znowu zrobić dyscyplinę, jak w sprawie "futer". Tyle, że projekt futer będzie zmieniany.... a ci co złamali dyscyplinę zostali ukarani.
Przeciwny propozycjom Dudy jest też Rydzyk i spółka. Nie wiem jak z tego wyjdą.

A w niepublikowaniu wyroków mają doświadczenie. Tyle, że wszczesniej chodziło chyba o rozwiązania systemowe a teraz niejako karne.

Ktoś sobie strzela w stopę.

Jak nie rozumiesz? Ochrona życia od poczęcia do śmierci jest wpisana w konstytucję, wyrok TK prof. Zolla nie pozostawia wątpliwości.

By w Polsce aborcja na życzenie mogła mieć status prawny trzeba zmienić konstytucję bo ustawa nie może być z nią niezgodna. Wiec Bolek i inni na wczesniejszych protestach w obronie konstytucji (OTUA) byli przeciwni postulatom Lempartowej i spółki.

Naprawde trzeba to tłumaczyć?

A to zabawne, bo w Polsce za pisu podobno panuje reżim, za obrażanie władzy trafia się do sądu, dlatego wznosi sie kulturalne okrzyki i nie demoluje niczego. Groźby obalenia władzy są nieś

Za poprzedniej władzy była wolność słowa, można było krytykować rząd i premiera, grozić, że będą wyskakiwać oknami, że się ich spali, że ***** **, wyp*****, podpalać biura poselskie, robić obrazki z pistoletem wymierzonym w przewodniczącego PO, a te groźby i knajacki język były tłumaczone uzasadnionym buntem i wolnością ekspresji. O tu mamy przykład:

,,Pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu dostawało się wyroki za skandowanie „Donald, matole...”.

,,Chodzi o wydarzenia z maja 2011 r. Kibice Jagiellonii, oburzeni decyzją o zamknięciu ich stadionu, podczas protestu w Białymstoku wznosili okrzyki: "Donald matole, twój rząd obalą kibole" i "Precz z komuną".

W efekcie 35 osób usłyszało zarzuty zakłócania spokoju i porządku publicznego. A niektórzy też okazania lekceważenia konstytucyjnym organom RP poprzez wykrzykiwanie obraźliwego hasła dotyczącego premiera.

W końcu Sąd Rejonowy w Białymstoku nałożył grzywny na 35 oskarżonych."

Donald matole było językiem nienawiści, faszyzmem, próbą podpalenia kraju. ,,Spalić kościoły, powiesić Kaczyńskiego, zaj*** pismenów" to wyraz buntu a profesorowie wyższych uczelni skandujący ,,***** ***" i wtórująca im młodzież licealna to prawo demokratyczne do wyrażania ekspresji.

I bawi mnie twój komentarz z ,,poczekajmy na wyrok" w Niemczech, sugerujesz że niezależny niemiecki sąd weźmie pod uwagę sytuację w Polsce i swój wyrok wyda na złość pisowi?

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 03-11-2020 19:20 ]

No jak nie, przecież to takie proste. Ale jak się komuś ideologia rozjeżdża z poczynaniami to ani nie zrozumie, ani nie przetlumaczysz.

Już dawno pisałem jakie jest wyjście to cenzor uznał, że to nie na temat i wywalił do śmietnika. Sorry, nie dokładnie do śmietnika a do specjalnego wątku utworzonego na moje życzenie, z którego śmietnik zrobiono później.

[ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 03-11-2020 18:57 ]

Buhehe, w nowoczesnej demokracji europejskiej za wolnościowców i specjalistów wyroki dostawało się za ,,okazanie llekceważenia konstytucyjnym organom RP poprzez wykrzykiwanie obraźliwego hasła dotyczącego premiera".

A teraz david zobacz jak reżim pisoski na polecenie rządu ściga setki tysiace ludzi za hasła i banery, przy których donald matole to określenie bardzo grzeczne. Fajnie było, nie? Nie to co teraz, darcie japy językiem pijaków spod budki z piwem (wybavzcie, nawet wy pijaki tyle nie bluzgacie drąc japy na całą ulicę) w zgromadzeniach idacych w dziesiatki tysiecy w czasach koronawirusa i zakazu zgromadzeń i wznoszac hasła otwarcie wzywające do obalenia władzy i obywatelskiego nieposłuszeństwa. To jest wojna - krzycza młodzi ludzie a potem uciekaja przed garstka kiboli w Poznaniu po tym jak szli zdemolować kościół.

Albo jedzie karetka pogotowia na sygnale przez centrum miasta i ratownik medyczny/lekarz krzyczy przez megafon ,,je*** pis". Dyscyplinarka od razu ale kto sie odważy? Potrzeba ludzi w służbie zdrowia a wyborcza i tak zrobi z idioty męczennika reżimu.

No ale wszystkiemu winien kosciół.

I jak pisałem - za tydzień bedzie 40.000 zakażeń jako wynik tych zgromadzeń, lewica i feministki winę zrzucą na rząd a ten już wie co zrobić - jeszcze głębszy lockdown niż wiosną już jest bardzo prawdopodobny. Czy Lempart co już zebrała 2 mln zapłacze nad losem ofiar i bedzie współczuła rodzinom? Oczywiście.

A kasa ze zbiórki wyparuje jak ta zebrana na samochód tej ofiary pisowskiego reżimu z wypadku Szydło. Biedny chłop, cieszył się że ponad 100.000 to sobie kupi bmw zamiast seicento a tu kasa - co za zaskoczenie - wyparowała.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 03-11-2020 19:38 ]

I tak będzie, bo zmieniony został metod do obliczeń. Dotychczas podawane bylo: wyniki testów NFZ i wyniki pozytywne NFZ, od tego tygodnia będzie raportowane ilość testów wykonanych przez NFZ i suma pozytywnych testów z NFZ i sektora prywatnego.tu źródło. Przy czym sektor prywatny musi raportować pozytywne przypadki, a nie musi podawać ilości wykonanych testów.

[ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 03-11-2020 20:47 ]

Będzie będzie, 100.000 ludzi stłoczonych w jednym punkcie miasta to żadne zagrożenie - a jeśli już to wina kościoła i pisu bo protesty uzasadnione. Co prawda wygasły już gdy ludzie zorientowali sie, że nie obalą rządu a co najwyżej jakiś pomnik i być może zrozumieli, że faktycznie to nie jest najlepszy czas na zbiorowiska i denerwowanie kierowców, którzy po pracy musza odstać 2h w korku bo Lempart konstytucji nie zmieno.

Dobra, dobra. Aborcja zawsze budziła emocje bo to trudny temat.
Powiedz po jakiego grzyba ruszać ten temat właśnie teraz, jakby mało było problemów? Leżało to sobie 27 lat i nikomu nie przeszkadzało aż tu nagle problem. W czasie pandemii, zapaści gospodarczej i mnóstwa innych problemów.

Po pierwsze; nie leżał spokojnie 27 lat a był niejednokrotnie ruszany. Był ruszany w momentach kiedy rzadzacy, niezależnie od opcji, chcieli po cichutku przepchnąć ustawy, które ludziom mogły by się nie spodobać. Twoje pytanie jest tym bardziej zasadne bo nie można zrobić nic w tym kierunku do czasu kiedy konstytucją zacznie na to pozwalać. Dla przypomnienia, to konstytucję zrobili ci co dziś jej bronią. OTUA z jednej strony, a z drugiej próbują łamać przerzucając odpowiedzialność na rząd. Po drugie, kraj jest w stanie zbliżonym do bankructwa. Dług w czasie pandemii wzrósł ponad sto procent. sama obsługa obecnego długu to ponad 20% PKB. Po trzecie, służba zdrowia w zapasci, ludzie umierają w karetkach. Po czwarte, weź wypowiedź ministra od chorób, społeczeństwo boi się szczepień niesprawdzonym preparatem. O tych co w ogóle nie chcą nie wspomnę, a on tworzy społeczne zapotrzebowanie. Tak to nazwał. I po kolejne, "dziel i rządź" to ta zasada pozwala każdemu rządowi na rządzenie pomimo albo dzięki sporej destrukcyjnej opozycji, która poza niechęcią i wulgaryzmami nic do zaoferowania nie ma. Gdyby wyborcy zaczęli mówić jednym glosem, wtedy mogli by zacząć się pakować. Podsumowując, winny obecnej sytuacji musi być, a w przekonaniu rządu oni tych win sobie nie przypisują. Szukają za to kogoś, kto je przejmie.

Pozdrowienia dla moderatora.

[ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 04-11-2020 05:54 ]

Tłumaczysz i dalej nic. Jakby David był 20 lat na stacji badawczej gdzieś na Antarktydzie i nagle dowiaduje się, że polityka to brudna gra.

A tu masz swoje 27 lat, to tylko 2018, pamięć zawodzi czy już się gubisz od tego antypisowania?

https://polskatimes.pl/czarny-piatek-2018-czarny-protest-w-warszawie-zdjecia-wideo-warszawa-manifestacja-kobiet-przed-sejmem-i-marsz-przed-siedzibe-pis/ar/13034649

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 04-11-2020 06:40 ]