MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 7 z 11 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 ] - Skocz do strony

Str 7 z 11

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

vlade

Post #1 Ocena: 0

2020-02-09 21:38:30 (4 lata temu)

vlade

Posty: 330

Mężczyzna

Z nami od: 01-04-2006

Cytat:

2020-02-08 20:13:08, EFKAKONEFKA33 napisał(a):

Zgadzam się, że łatwo sobie wyobrazić taką sytuacje. Ja rozumiem te akty desperacji, które popychają do takich decyzji.
Cytat:

2020-02-08 19:59:36, vlade napisał(a):


... czyli chcecie powiedziec ze nie chodzi o milosc ale jak sie wyglada w oczach innych?
No,... ale jak tak mozna?



Ja nic takiego nie powiedziałam i źle interpretujesz moim zdaniem przekaz. Nie ma znaczenia jak to wygląda w oczach innych. Jakoś łatwiej byłoby mi to sobie wytłumaczyć. Ja czasem miewam problem z tym, że widzę winę przeważnie w sobie, nie w innych, więc mogłabym sobie własnie wkręcić, że moze nie byłam wystarczająco dobra.



Ja wiem ze nie powiedzialas, ale podpisalas sie pod stwierdzenie Galadriel, ktore zawieralo teze ze latwiej akcepotwac zdrawde z meza z facetem niz inna kobieta. A mi do glowy przyszla milosc. Bo z punktu wdzenia “milosci” to powinno byc chyba bez roznicy. Ale widze ze generalnie w zaleznosci od plci jednej sie upiecze a drugiej mniej.

Nie udezam do tego przypadku bezposredno bo I tak nie znamy szcegolow, a tak naprawde jakos mnie nie interesuje co koles robi, a tym bardziej jego coming out. Jest mi to tak obojetne jak to ze jedni chodza do kosciola, meczetu lub synagogi. Irytowac mnie to zaczyna gdy ktos podchodzi do mnie I mi o tym mowi I oczekuje oklaskow. Ale o nim dowiedzielm sie z MW, wiec moja wina.

Ale za to mnie interesuja jak ludzie postrzegaja takie sutuacje. A przy okazji takich rozmow mozna dowiedziec sie jescze wiecej o ludziach, a mnie ludzie interesuja.
Wiele ciekawych wypowiedzi padlo tutaj ale odpisywac na kazda z nich to zajeloby duzo pisania, bo detale sa wazne I raczej takie dyskusje prowadzi sie przy kawce ewentualnie dobrym winie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #2 Ocena: 0

2020-02-09 22:26:12 (4 lata temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2020-02-09 20:13:09, violettaphotography napisał(a):


Wystarczajaco dobra w CZYM?...


W niCZYM konkretnie. Użyłam skrótu myślowego. Chodziło mi niewystarczająco dobra w kontekście związku z drugim człowiekiem, jako partnerka, kochanka, dzieląca z kimś życie. Nie wiem jak to lepiej opisać.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #3 Ocena: 0

2020-02-09 23:21:00 (4 lata temu)

galadriel

Posty: 14700

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Cytat:

2020-02-09 22:26:12, EFKAKONEFKA33 napisał(a):
Cytat:

2020-02-09 20:13:09, violettaphotography napisał(a):


Wystarczajaco dobra w CZYM?...


W niCZYM konkretnie. Użyłam skrótu myślowego. Chodziło mi niewystarczająco dobra w kontekście związku z drugim człowiekiem, jako partnerka, kochanka, dzieląca z kimś życie. Nie wiem jak to lepiej opisać.


w lozku:-8

; )
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

shipley

Post #4 Ocena: 0

2020-02-10 01:09:32 (4 lata temu)

shipley

Posty: 16

Mężczyzna

Z nami od: 05-03-2007

Skąd: Bradford

Cytat:

2020-02-08 20:47:50, radzik77 napisał(a):
Abstrahując. Spójrzmy z innej perspektywy. Wiadomo, zależy kto jest kim, ale...

Nasze ukochane dziecko. Dobre, szczere, esencja wszystkiego co w człowieku najlepsze.

Srodowisko, spolecznosc, w której żyje nie daje mu szansy na bycie sobą. Nie ma nawet odwagi tego przyznać z obawy, że skrzywdzi bliskich.

Ewentualnie, nie jest pewne swojej orientacji na tym etapie.

Zakłada rodzinę, z obawy, że nie będzie w stanie skrywać swojej tajemnicy. Ewentualnie odkrywa swoją tożsamość dopiero po latach.

Po 20 latach ma już dosyć życia w cieniu.

Teraz bądźmy rodzicem i odpowiedzmy sobie.
Wyrzucicie z serca i swojego życia?

Albo taki scenariusz. Nasz rodzic, szanowany i kochany najbardziej na świecie. Odkrywa się po 20 latch. Znienawidzicie? Nie będziecie chcieli znać? Ale nie taki rodzic, z którym nie czujemy głębokiej więzi, taki którego kochamy nad życie.

Czy w każdej sytuacji ocenimy tak samo? Zonie/mężowi nie podarujemy, a w innych scenariuszach typu dziecko/rodzic?

[ Ostatnio edytowany przez: <i>radzik77</i> 08-02-2020 21:10 ]



Dokładnie tak samo myślę.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

EFKAKONEFKA33

Post #5 Ocena: 0

2020-02-10 08:27:22 (4 lata temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2020-02-09 23:21:00, galadriel napisał(a):
Cytat:

2020-02-09 22:26:12, EFKAKONEFKA33 napisał(a):
Cytat:

2020-02-09 20:13:09, violettaphotography napisał(a):


Wystarczajaco dobra w CZYM?...


W niCZYM konkretnie. Użyłam skrótu myślowego. Chodziło mi niewystarczająco dobra w kontekście związku z drugim człowiekiem, jako partnerka, kochanka, dzieląca z kimś życie. Nie wiem jak to lepiej opisać.


w lozku:-8

; )



Kiedy pisałam o byciu niewystarczająco dobrą, pisałam w nawiązaniu do relacji damsko męskiej, gdzie facet odchodzi do innej kobiety. Nie sprowadzałabym wtedy tego do samego łóżka, bo dla mnie długoletnia relacja z drugim człowiekiem to nie tylko łóżko. To nie wystarczająco dobra dotyczyłoby więc wtedy całego aspektu bycia razem, nie tylko sfery łóżkowej

Cytat:

2020-02-09 21:38:30, vlade napisał(a):
Ja wiem ze nie powiedzialas, ale podpisalas sie pod stwierdzenie Galadriel, ktore zawieralo teze ze latwiej akcepotwac zdrawde z meza z facetem niz inna kobieta. A mi do glowy przyszla milosc. Bo z punktu wdzenia “milosci” to powinno byc chyba bez roznicy. Ale widze ze generalnie w zaleznosci od plci jednej sie upiecze a drugiej mniej.




Ja wypowiadam się ze swojego punktu widzenia. Może i powinno z perspektywy miłości być to bez znaczenia, nie wiem. Wiem jak ja bym się czuła. Gdyby po X latach okazało się, że facet sypia z inną, odchodzi do niej to pewnie zastanawiałabym się przez pryzmat, co do tego doprowadziło.
Czy można było to w którymś momencie naprawić. Jaki wpływ na to, że ten związek sie nie udał miały moje niedociągnięcia, na ile jego czy nasze wspólne. Zakładając, że prowadziliśmy jakieś normalne życie i nic nie wskazywało na odejście lub ja to przeoczyłam w ferworze codzienności to mogłabym sobie takie poczucie winy wkręcić, że ktoś odszedł, bo może czegoś nie dopatrzyłam, coś zaniedbałam. To mogłaby by być moja pierwsze reakcja.
Z czasem pewnie bym to przepracowała, bo wiem, że w związku dwojga ludzi w większości przypadków, za to co się w nim dzieje odpowiedzialne są dwie osoby i to, że sie rozpada jest procesem złożonym i uczestniczą w nim dwie osoby.

W przypadku, gdy facet odszedł by do innego, nawet patrząc z punktu widzenia miłości, jak napisała chyba Gal, tu działa jakby siła wyższa. Odejście pewnie bolałoby tak samo, niemniej to, ze mój partner przyznał się do swojej homoseksualnej orientacji wskazywałoby na to, ze nic nie mogłam zrobić.
Nikt nie stwierdza, ze chce zostać homoseksualista ot tak dla kaprysu. Budzi sie pewnego dnia i pstryk, postanawia, ze zostanie gejem bo ma nudne życie i lubi być opluwany przez innych. Po głębszym zastanowieniu, jak opadły by emocje, nie mogłabym obwiniać również jego, bo to, ze jest gejem nie jest też jego winą.
Ja to bynajmniej tak widzę. Mogłabym mieć żal, że wiedząc o swojej orientacji nie przyznał się wcześniej i trwaliśmy oboje w związku skazanym na niepowodzenie.

Cytat:

2020-02-08 10:15:03, NightFury napisał(a):
Czy jak ja pójdę do tv i ogłoszę ze jestem hetero to tez dostanę gratulacje i „love”? Jest genem, wielkie myceje. Nie rozumiem po co takie rzeczy publicznie ogłaszać.
Upiekłam chleb, chce żeby Jamie Olivier osobiście przyjechał i mi pogratulował...



Zastanawiam się jeszcze nad tą wypowiedzią. Być może nie trzeba by było ogłaszać publicznie swojej orientacji homoseksualnej, gdyby związki homoseksualne były traktowane równie naturalnie jak te hetero.

Taka ludzka natura, że odmienność wzbudza ciekawość, często spotyka sie z wytykaniem palcami, wyszydzaniem itp. Pewnie te coming outy to konsekwencja tego, że nadal homoseksualiści spotykają się z brakiem akceptacji społecznej. Dla mnie czy dla Ciebie to żadne mecyje. Ile jest jednak ludzi, którzy maja problem z czyjaś odmienna orientacja seksualna i szukają taniej sensacji.

Zeby nie było, biorę tez pod uwagę, że część tych coming outow jest pod publikę, żeby zrobić wokół siebie zamieszanie i wzbudzić zainteresowanie, tym bardziej jeśli jest sie osobą publiczną.

Ludzie to dziwne stworzenia. Pamiętam program dokumentalny o pani, która po atakach na WTC zgłosiła sie jako ofiara i zaczęła na szeroką skale pomagać innym pokrzywdzonym. Sprawa była medialna, pani została okrzyknięta idolem, bo pomimo zła jakiego doświadczyła potrafiła wesprzeć inne osoby. Okazało się, ze pani nawet nie było w miejscu zdarzenia, a robiła to to spodobało sie jej byc we fleszu kamer i czuła sie spowolniona jako osoba, która może pomoc innym. Ludzie robią rożne rzeczy i przyświecają im czasem dziwne, niezrozumiale dla nas motywy.


Cytat:

2020-02-08 20:47:50, radzik77 napisał(a):

Teraz bądźmy rodzicem i odpowiedzmy sobie.
Wyrzucicie z serca i swojego życia?

Albo taki scenariusz. Nasz rodzic, szanowany i kochany najbardziej na świecie. Odkrywa się po 20 latch. Znienawidzicie? Nie będziecie chcieli znać? Ale nie taki rodzic, z którym nie czujemy głębokiej więzi, taki którego kochamy nad życie.





Rodzice czasem potrafią wyrzucić dziecko z serca z bardzo absurdalnych powodów. Zalezy to tez od rodzica. W przypadku" moich gejow " moj kuzyn jak sie przyznał do swojej orientacji dostał od nas cale możliwe wsparcie. Nikt się go nie wyparł i na ile mogliśmy, wspieraliśmy go, dzięki czemu łatwiej sobie radził z atakami ze strony osób postronnych, gdy dowiedzieli sie o jego homoseksualizmie.
W przypadku jego partnera, jego rodzice wyrzucili go z życia, zupełnie się od niego odcinając. Dopiero po 10 latach ich związku, jego matka powoli dorasta do tego żeby nieśmiało z nim rozmawiać. Przykre to, ze najważniejsze w życiu osoby odsuwają sie od Ciebie z takich powodów, bo boja sie co ludzie powiedzą i jak będą ich postrzegać jako rodziców.

Cytat:

2020-02-09 21:38:30, vlade napisał(a):

Nie udezam do tego przypadku bezposredno bo I tak nie znamy szcegolow,a tak naprawde jakos mnie nie interesuje co koles robi, a tym bardziej jego coming out. Jest mi to tak obojetne jak to ze jedni chodza do kosciola, meczetu lub synagogi. Irytowac mnie to zaczyna gdy ktos podchodzi do mnie I mi o tym mowi I oczekuje oklaskow. Ale o nim dowiedzielm sie z MW, wiec moja wina.
Ale za to mnie interesuja jak ludzie postrzegaja takie sutuacje. A przy okazji takich rozmow mozna dowiedziec sie jescze wiecej o ludziach, a mnie ludzie interesuja.
Wiele ciekawych wypowiedzi padlo tutaj ale odpisywac na kazda z nich to zajeloby duzo pisania, bo detale sa wazne I raczej takie dyskusje prowadzi sie przy kawce ewentualnie dobrym winie.


No to mamy podobnie. Mnie też nie interesuje tego kolesia orientacja ani jego coming out. To jego prywatna sprawa i mnie nic do tego. Gdyby nie forum na MW to nawet bym nie wiedziała pewnie o tym " wydarzeniu "

Niemniej też interesują mnie ludzie i to jak inaczej postrzegamy to co wokól nas sie wydarza.

Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam co miałam na myśli, bo czasem pisząc ulatują gdzieś pewne niuanse i słowo pisane przekłamuje co sie tak naprawdę myśli.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

admiralbibol

Post #6 Ocena: 0

2020-02-10 09:23:43 (4 lata temu)

admiralbibol

Posty: 2209

Mężczyzna

Z nami od: 29-03-2015

Skąd: Warszawa

To opluwanie ma niesamowicie dziwna forme, przeciez wszyscy przesylaja mu gratulacje i swoje "love" nie moge sie doczekac az ktorys zadeklarowany gej stwierdzi ze jest jednak hetero i zrobi odwrocony coming out. Boje sie ze jesli nawet tacy sa to boja sie wykluczenia oraz oskarzen ze byli jeszcze gorsi bo udawali homo.

Przede wszystkim zakladamy ze on odkryl to dopiero teraz (chociaz o ile sie nie myle to zawsze padaja stwierdzenia "Zawsze o tym wiedzialem";) , poza tym presja rodziny itd. Ja widze tu bycie zwyklym bydlakiem i wyrzadzenia ogromej krzywdy osobie ktorej sie o tych ciagutkach nie powiedzialo.

Z 2 strony, ciekawe czy on naciskal zone na wielokaty z samymi facetami :)
Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #7 Ocena: 0

2020-02-10 09:31:11 (4 lata temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2020-02-10 09:23:43, admiralbibol napisał(a):
To opluwanie ma niesamowicie dziwna forme, przeciez wszyscy przesylaja mu gratulacje i swoje "love" ...

Ja widze tu bycie zwyklym bydlakiem i wyrzadzenia ogromej krzywdy osobie ktorej sie o tych ciagutkach nie powiedzialo.




Ja pisałam o opluwaniu gejow ogólnie, nie o tym konkretnym przypadku.

Z tym zwykłym bydlakiem to ja akurat bym się nie zapędzała, bo nie siedzimy w tej historii od podszewki, żeby perorować takie wyroki.

Jestem w stanie zgodzić sie ze stwierdzeniem o wyrządzeniu krzywdy osobie, z która sie mieszkało i nie było stać na tyle cywilnej odwagi, by sie do tych skłonności przyznać.
Nadal jednak nawet tutaj widzę tragedię dwóch osób a nie jednej.

Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #8 Ocena: 0

2020-02-10 09:52:19 (4 lata temu)

galadriel

Posty: 14700

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Cytat:
To nie wystarczająco dobra dotyczyłoby więc wtedy całego aspektu bycia razem, nie tylko sfery łóżkowej


No wiem, zartuje przeciez:D

Ale low esteem by sie obnizylo i to baaaardzo, skoro ktos inny okazala sie "lepsza" od mnie; )
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2020-02-10 12:11:39 (4 lata temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla1

Post #10 Ocena: 0

2020-02-10 12:40:04 (4 lata temu)

ZlotaPerla1

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2020-02-10 12:11:39, Konto usunięte napisał(a):
A nie pomyslalo kolezenstwo, ze po 50-ce po prostu odkryl siebie?

Jak przykladowo niejaki Kawczynski.



Czy ta 50 to jakoś jest naukowo udowodniona? bo mój ma dopiero 43 lata :-] i nie chciała bym, żeby za 7 lat nagle zaczął chodzić w moich stanikach :-]

[ Ostatnio edytowany przez: ZlotaPerla1 10-02-2020 13:40 ]

Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 7 z 11 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,