Maly update.
Gosc w sukience przez pare tygodni zdazyl zaraportowac chyba z pol szkoly, w tym niezlego zastepce dyrektora i 11-latka, ktorzy smieli zwrocic sie do niego per Mr.
Przy okazji okazalo sie, ze jednak dane jest mi pracowac z fajnymi, sensownymi ludzmi, ktorzy dawno ruszyli temat, ale od gory idzie info, ze takie zgloszenia moga skutkowac wypowiedzeniem z powodu dyskryminacji.
No i sobie mozemy co najwyzej pogadac.
Ale moze kwestia braku profesjonalizmu cos da.
Bo jednak brak higieny, zostawianie balaganu i foch, ze jest sie dyskryminowanym, to jest brak profesjonalizmu.