Hmm, i chyba sie probki towaru spodobaly, bo sie okazalo, ci co nawet slyszec o tym nie chcieli pierwsi potem sie okazali do zamawiania. I to od razu, ze sie tak wyraze, z grubej rury. Good! ; )
No to pierwsza ann summers party w Poznaniu juz mamy. I wszyscy dobrze sie bawili. Fotorelacja z tej strasznej orgii:

A to tak przy okazji, na dokladke. Po_prawiny:

Nie potrafilam wyczuc co moze sie sprzedac,a co nie. Ludzie mowili: male, tanie duperele, albo bardziej bielizna niz akcesoria. A tu kompletnie na odwrot: D