Str 30.1 z 35 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| sssid1 |
Post #1 Ocena: 0 2013-03-18 21:12:45 (12 lat temu) |
 Posty: 283 
Z nami od: 15-03-2013 Skąd: uk |
Moj lekarz zgodzil sie na cesarke i to ja mam podjac ostateczna decyzje. Gdyby mi odmowili to musieliby chyba pogotowie psychiatryczne wolac zeby mnie uspokoic. Inna opcja w moim przypadku nie wchodzi w gre. Jestem panikarzem i chisterykiem jakich malo. Nie jest to powod do dumy raczej do wstydu, ale znam siebie i wiem ze inaczej to sie odbyc nie moze, na szczescie lekarz z ktorym rozmawialam tez o tym wie.
Inna sprawa jest podejscie połoznych zarowno w szpitalu gdzie mam wizyty, jak i w przychodni (nie mam jednej poloznej jest ich chyba z 5 nie wiem czy to normalne). One jak tylkoslysza o cesarce to sie krzywia i czaasem niektore staja ie wrecz nieprzyjemne, jak jedna ktora mi powiedziala na poczatku ze nie ma w moim przypadku mowy o CC i pozniej spac 2 tyg. nie moglam takie mialam koszmary, a temat porodu nie zchodzil z tapety w domu przez caly ten czas. Masakra. Ja rozumiem ze sa ludzie ktorzy uwazaja porod za cos pieknego.. Cod narodzin-pewnie wiekszosc poloznych tak o tym mysli, dlatego wybraly ten zawod- ale nie kazdy jest tak odporny i nie kazdy sie do tego nadaje psychicznie. A gnebienie raczej tu nie pomoze, moze tylko zaszkodzic.
Ktos by mogl powiedziec to po co robilas sobie dziecko skoro boisz sie urodzic. Nie planowalam ciazy akurat, byla to wpadka, co nie znaczy ze bylabym w stanie usunac. Kocham moje malenstwo ale na swiat przyjdzie tak jak ja tego chce, skoro mam wybor. Zreszta CC jest bezpieczniejsze powiedzmy sobie szczerze. Wszystko jest monitorowane, dziecko nie doznaje obrazen podczas porodu a matki obrazenia sa pod kontrola. Nic nie dzieje sie przez przypadek.
Podziwiam kobiety ktore decyduja sie na naturalny porod ale ja sobie tego nie wyobrazam.
|
|
 
|
 |
|
|
|
| OKidoki444 |
Post #2 Ocena: 0 2013-03-19 07:17:29 (12 lat temu) |
 Posty: 1237
Konto zablokowane Z nami od: 10-06-2012 Skąd: kettering |
ja sie tak dalam nabrac 11 lat temu w polsce-cod natury samo piekno itp=wyladowalam w szpitalu gdzie wszyscy mnie mieli w dupie,chodzilam na 4 i wylam z bolu jak zwierze przez 14godzin az wkoncu urodzilam-mialam 16 szwow na dupie nie moglam usiasc przez miesiac....3lata temu jak zaszlam w ciaze powiedzialam twardo od samego poczatku ze chce cesarke i koniec,nie ma mowy o naturalnym porodzie i wszyscy musieli sie ze mna zgodzic czy tego chcieli czy nie,powiem szczerze ze nawet gdyby sie ktos krzywil to mialabym to gdzies,jeden ginekolog z pakistanu cos tam probowal podskakiwac ale powiedzialam swoje i zlalam goscia [url=][img][/img][/url]
|
|
|
|
|
| Natija |
Post #3 Ocena: 0 2013-03-19 07:33:58 (12 lat temu) |
 Posty: 1559
Z nami od: 02-02-2012 Skąd: London |
Gdybym kiedys zdecydowala sie miec dzieckow UK to chce CC.Gorzej niz a Pl nie bedzie.Ja mialam w Pl cesarke..po 14 godz normalnego porodu w tym 3 godzinach bolow partych,probach obrocenia dziecka w srodku,wypychania go przez ucisk na moj brzuch,polamali zebro dziecku...horror..jak zadecydowali o CC to juz tracilam przytomnosc..Dziecko bylo duze jak na moje gabaryty.w pewnym momencie sie zaklinowal i lekarka powiedziala ze nie urodze naturalnie nie mam szans ale takie sa przepisy.Po CC dlugo dochodzilam do siebie,koszmarny bol ale to dlatego ze bylam umeczona normalnym porodem...
sssid1 cesarka nie jest bezpieczniejsza..to powazna operacja i ryzyko powiklan jak przy kazdej innej operacji...ja wolalabym porod silami natury ale widac nie jestem do tego stworzona.. [ Ostatnio edytowany przez: Natija 19-03-2013 08:04 ] Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.
|
|
|
|
|
| sssid1 |
Post #4 Ocena: 0 2013-03-19 10:16:12 (12 lat temu) |
Posty: 283
Z nami od: 15-03-2013 Skąd: uk |
Natija jesli nie jest brzpieczniejsza to podaj mi prosze przyklad obrazen u dziecka po cesarskim cieciu? Zgadza sie dla matki to powazna operacja, ale przynajmniej mam pewnosc ze dziecku nie naderwa barku, nie zlamia zebra, nie zaklinuje sie, nie chce wiedziec co jeszcze innego mogloby sie stac.. Nie martwie sie tak o siebie jak o dziecko. A co do siebie to wole miec nawet olbrzymia blizne na brzuchu i cierpiec bol, niz nie odczuwac do konca zycia satysfakcji z seksu na przyklad, badz nie trzymac moczu, stolca w wyniku porodu.
Przy okazji wiecie jakie moga byc powiklania po cesarskim cieciu? Moj lekarz cos tam napomnial, ale nie rozwinal tematu. Trzy razy mial byc ze mna tlumacz, ale nigdy niedoszlo to do skutku. Jesli chodzi o terminologie w szpitalu itp to raczej po angielsku nie rozumiem tego typu terminow. Sama tlumacza nie zalatwie bo nie mam zadnych polskich znajomych, na prywatnego chyba mnie nie stac, a moj partner jest Anglikiem wiec nawet jesli on zrozumie to ciezko mu bedzie mi przetlumaczyc. Moze tu na forum ktos rozwinie temat o tych powiklaniach ewentualnych, bardzo prosze.. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
| Natija |
Post #5 Ocena: 0 2013-03-19 10:21:25 (12 lat temu) |
Posty: 1559
Z nami od: 02-02-2012 Skąd: London |
http://www.rodzicpoludzku.pl/Wiedza-o-porodzie/Jak-najbezpieczniej-urodzic-dziecko-spojrzenie-na-wyniki-badan-naukowych.htmlCo się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.
|
|
|
|
|
| |
| Natija |
Post #6 Ocena: 0 2013-03-19 10:22:30 (12 lat temu) |
Posty: 1559
Z nami od: 02-02-2012 Skąd: London |
wszystko i na temat..
http://www.forumginekologiczne.pl/txt/a,4617,0,mozliwe-powiklania-po-cieciu-cesarskim-informacje-dla-pacjentek,box-art
mojemu dziecku polamali zebro poniewaz zastosowali jakies sredniowieczne praktyki ktorych sie juz nie stosuje..ucisk brzucha,i obracanie plodu podczas bolow partych..i to w szpitalu z tytulem przyjazny dziecku...juz w czasie ciazy poinformowano mnie ze mam jakas wade budowy miednicy,i dziecko bedzie duze ale sprobujemy urodzic SN. [ Ostatnio edytowany przez: Natija 19-03-2013 10:45 ] Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.
|
|
|
|
|
| sto-krotka |
Post #7 Ocena: 0 2013-03-19 10:45:18 (12 lat temu) |
 Posty: 389
Z nami od: 07-09-2012 Skąd: North West |
Cytat:
2013-03-19 10:16:12, sssid1 napisał(a):
Natija jesli nie jest brzpieczniejsza to podaj mi prosze przyklad obrazen u dziecka po cesarskim cieciu? Zgadza sie dla matki to powazna operacja, ale przynajmniej mam pewnosc ze dziecku nie naderwa barku, nie zlamia zebra, nie zaklinuje sie, nie chce wiedziec co jeszcze innego mogloby sie stac.. Nie martwie sie tak o siebie jak o dziecko. A co do siebie to wole miec nawet olbrzymia blizne na brzuchu i cierpiec bol, niz nie odczuwac do konca zycia satysfakcji z seksu na przyklad, badz nie trzymac moczu, stolca w wyniku porodu.
Przy okazji wiecie jakie moga byc powiklania po cesarskim cieciu? Moj lekarz cos tam napomnial, ale nie rozwinal tematu. Trzy razy mial byc ze mna tlumacz, ale nigdy niedoszlo to do skutku. Jesli chodzi o terminologie w szpitalu itp to raczej po angielsku nie rozumiem tego typu terminow. Sama tlumacza nie zalatwie bo nie mam zadnych polskich znajomych, na prywatnego chyba mnie nie stac, a moj partner jest Anglikiem wiec nawet jesli on zrozumie to ciezko mu bedzie mi przetlumaczyc. Moze tu na forum ktos rozwinie temat o tych powiklaniach ewentualnych, bardzo prosze.. Pozdrawiam
Hm... komplikacje po cesarce czy po porodzie naturalnym-nigdy ich nie przewidzisz. Masz 50% szans na to,ze po obu rodzajach porodu mozesz miec komplikacje zdrowotne. Czasami porod naturalny przebiega smuklej niz cesarka. To jest Twoj wybor. Ja tez jestem wielka panikara i na widok krwi jest mi slabo, kiedys zemdlalam przy charytatywnym oddawaniu krwi  Jednak nawet przez chwile nie pomyslalam o cesarce i urodzilam corke naturalnie. Kazda osoba jest inna i porod porodowi nie rowny jednak nie mozna z gory zakladac,ze cos pojdzie zle i,ze po porodzie naturalnym bedziesz miala problemy z trzymaniem stolca itp.
Przed zblizajacym sie terminem porodu na wszelki wypadek wydrukowalam sobie ze stronki NHS przebieg porodu,wszystko na temat komplikacji itp.i przetlumaczylam sobie najwazniejsze slowka tak na wszelki wypadek. Jak sie chce to mozna obejsc sie bez tlumacza. ... serva me, servabo te...
|
|
|
|
|
| sssid1 |
Post #8 Ocena: 0 2013-03-19 10:51:42 (12 lat temu) |
Posty: 283
Z nami od: 15-03-2013 Skąd: uk |
No dzieki wielkie Natija  na razie przeczytalam info z pierwszego linku, i odnosze wrazenie ze nie jest ono obiektywne. Z tego co czytalam wczesniej jakies tam stowarzyszenie lekarzy na swiecie, sorki, nie moge znalesc teraz dokladnej nazwy, wzielo sobie za priorytet aby dzieci przychodzily na swiat podczeas porodu SN, i klada oni nacisk na to by lekarze niechetnie wykonywali CC oraz odradzali ten sposob porodu. Jakos wydaje mi sie nierealne aby planowa operacja z cala aparatura byla mniej bezpieczna od porodu SN, moze sie i myle. Dla mnie porod SN to rzeznia i to bez kontroli.. Takie moje zdanie.. Teraz biore sie za drugi link. Dzieki wielkie jeszcze raz!
|
|
|
|
|
| Natija |
Post #9 Ocena: 0 2013-03-19 10:55:21 (12 lat temu) |
Posty: 1559
Z nami od: 02-02-2012 Skąd: London |
Ja tez chcialam urodzic naturalnie..do momentu partych bole porodowe byly do zniesienia,spodziewalam sie gorszych...gdyby mlody nie utknal to wspominalabym porod bardzo dobrze no ale zafundowali mi 3 godzinny hardcore..
zarowno porod drogami natury jak i cesarka sa obarczone powiklaniami.. nie mozna idealizowac ani jednego ani drugiego rozwiazania..
sssid1 kazdy ginekolog to powie ze lepiej jest rodzic naturalnie i kazdy bedzie do tego namawial jezeli nie ma wskazan do CC
[ Ostatnio edytowany przez: Natija 19-03-2013 11:04 ] Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.
|
|
|
|
|
| sssid1 |
Post #10 Ocena: 0 2013-03-19 11:10:35 (12 lat temu) |
Posty: 283
Z nami od: 15-03-2013 Skąd: uk |
Sto-krotka no ja sie tez obchodze bez tlumacza, sami go zaproponowali na poczatku podczas spotkania i rozmowy z lekarzem na temat CC a pozniej 2 razy zmieniali termin po czym spotkanie odbylo sie bez tlumacza. Po mojej interwencji na recepcji, bo chcieli znowu przelozyc termin spotkania, co najlepsze w tym czasie lekarz platal sie po korytarzu bez celu i oczywiscie nie bylo problemu i przyjal mnie. Ta wizyta byla bardzo wazna dla mnie ile ja sie stresu najadlam w oczekiwaniu na nia, a oni mnie zbywali. Przed ta wizyta polozna jedna wpierala mi ze nie mam szansy na CC bo to pierwsza ciaza, bo to co innego.. I zebym to sobie z glowy wybila i tak cierpialam w stresie ponad 2 tyg. Byly nawet takie momenty ze mialam negatywne mysli w stosunku do dziecka, a nie o to chyba chodzi...pozzniej rozmawialam z inna polozna, troszke mnie uspokoila, ale wciaz oczekiwalam wizyty i rozmowy ze specjalista. Lekarz po moich wyjasnieniach zgodzil sie stuprocentowo na CC, tylko dal mi czas na przemyslenie do 34 tygodnia i wtedy jesli nie zmienie decyzji ustalimy date. Ufff
Ja prawie zemdlalam tutaj w szpitalu podczes pobierania krwi do 4 probowek.. Pielegniarka tak niefortunnie sie wbila ze struzka krwi poleciala mi po rece i kap kap kap na spodnie. Jak zobaczylam ta krew to sie blada zrobilam i mnie połozyli na kozetce. Swoja droga to bylo w czasie tych stresow zwiazanych z CC ich odpowiedzia i moimi koszmarami. Bylam wtedy bardzo zestresowana moze dlatego zemdlalam, raczej nie zdarza mi sie zemdlec.
Dobra to czytam teraz drugi link.
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...