Cytat:
2014-01-09 11:47:41, ewa28300 napisał(a):
Lila ja znam przypadek, ze facet wyszedł z psem pobiegac i zdradził, jak bedzie chciał to nie musi nigdzie wyjeżdżać. Zaufał mu bo każdy dobry związek opiera sie na zaufaniu. Sama miłość nie wystarczy, a miłość zaborcza może tylko zaszkodzić.
Dokladnie, moja sasiadka zostala zaplodniona przez (zonatego) inzyniera, ktory przyszedl jej naprawic bojler (nie znali sie wczesniej)
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Pan pracuje na miejscu I nie wyjezdza w delegacje.
Co do samych delegacji, to przez dlugie lata jezdzilam na delegacje z samymi facetami, wiec wiem, co sie na nich dzieje, ale - powtorze za Ewa - jesli ktos chce zdradzic, to zdradzi, niekoniecznie w delegacji.
"Lovers of air travel find it exhilarating to hang poised between the illusion of immortality and the fact of death." Alexander Chase